Więcej
    Komentarze
    Będą mówili o dziele, o pomocy, o światełku - a to zwykły przewał na kasę (za ten rodzaj chorych płacą lepiej, miasto bardziej potrzebuje innego DPS-u). Ciekawią mnie dwie rzeczy: jak biedny kościół ciągle proszący o pieniądze był w stanie teak szybko przeprowadzić tą inwestycje oraz czy istnieje inne miasto na świecie, gdzie przekazuje się najbardziej wartościowe tereny inwestycyjne bezpłatnie i z wykorzystaniem na DPS.
    @zdrojecity77 Ta inwestycja wcale nie przebiegła tak szybko. Czy aby na pewno tak bardzo wartościowe? Dookoła jest kilka pustych miejsc do zagospodarowania i jakoś nikt o tym nie myśli. Poza tym budynki nowego DPS-u są zabytkowe i nowych obiektów na ich miejsce nie można zbudować. Z tym przekazaniem to nie jest tak do końca. To bardziej jest zwrot. Jeszcze zanim powstał w tych budynkach szpital miejski, należały one do Kościoła katolickiego, później zabrali je "czerwoni".
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @marcin_polak Zaden zwrot. Panstwo polskie nie ma obowiazku zwrotu terenow przejetych zadnej organizacji dzialajacej tu przed wojna.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @marcin_polak Proszę nie wprowadzać opinii publicznej w błąd. Na "Ziemiach Odzyskanych", w myśl obowiązującego prawa cały majątek należał do Państwa. Wyłącznie miejsca kultu (często nie katolickie a protestanckie) przekazywano Kościołowi. Szpital nie należał do miejsca kultu i nigdy w świetle obowiązującego prawa Zakon nie mógł domagać się jego zwrotu. Na marginesie - dziwnym trafem DPS został przez zakon przekazany Kurii po otrzymaniu od miasta z 99% bonifikatą.
    już oceniałe(a)ś
    15
    1
    @marcin_polak W latach 1913-44 niemiecki siostry prowadziły tam działalność leczniczą i opiekuńczą. Terenu nie zabrali czerwoni tylko Polacy na mocy ustaleń międzynarodowych dotyczących zmiany granic. To był nasz wspólny majątek, nas mieszkańców. Straciliśmy na tym biznesie 30 mln zł.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @zdrojecity77 Trzeba było pozwolić, aby budynki stały dalej puste i niszczały. Byłyby wciąż "nasze". A nawet gdyby udało się je sprzedać, to jedynie na apartamentowiec, albo galerię. Wtedy bym poczuł że coś z tego mam.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @marcin_polak Gadasz bzdury bo teren nie moze byc wykorzystany na inne rzeczy niz funkcje szpitalne. A logika twojego stwierdzenia jest taka, ze "jak ma stac to lepiej juz niech ktos ukradnie".
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @marcin_polak I dlatego przez dłuższy czas na wszelki wypadek nie dano nawet ogłoszenia do prasy, żeby znaleźć chętnego? Dziwne. Przecież chodziło o to, żeby zredukować w mieście konkurencję wobec szpitala na Unii Lubelskiej - takim celem było najpierw zamknięcie ginekologii a później całego szpitala (zresztą częściowo wyremontowanego).
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @marcin_polak Korekta panie mądry. Przed 1945 rokiem na Pomorzu dominował kościół luterański, a niemieckie zgromadzenie boromeuszek jedynie DZIERŻAWIŁO teren szpitala. Kościół katolicki nie specjalnie ma co "odbierać" na Pomorzu. Co innego gdyby przypadła nam po 1945 roku Bawaria - to katolicki land i tam roszczenia byłyby uzasadnione.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Czyżby koniec sztucznie kreowanego konfliktu pomiędzy Prezydentem, a Arcybiskupem, który miał pokazać kto w Szczecinie rządzi ? Pozdrawiam
    @szczecin321 Czemu mówisz, że sztucznie? W końcu nie dotrzymali słowa i zrobili nas w konia.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @zed.1 Od początku było wiadomo, że przejdzie wersja zaproponowana przez kurie, a konflikt był wykreowany by pokazać silną władze. Po wygranych wyborach, stało się to zbyteczne.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    DPS katolicki. Czyli inaczej mówiąc kościelna metoda dojenia podatników (budżetu miasta).
    już oceniałe(a)ś
    36
    9
    Trzeba jasno wyjaśnić - w Szczecinie potrzebne są zarówno DPS dla osób chorych psychicznie co DPS dla osób starszych. Rzecz w tym, że na ten drugi czeka znacznie więcej osób a opłata za pensjonariusza DPS "psychiatrycznego" jest znacząco wyższa. Kto będzie płacił za utrzymanie pensjonariuszy - jeśli MOPR kieruje osobę to sprawdza, czy rodzina ma zdolność alimentacyjną. Przy opłatach przekraczających grubo 2000 zł (ok. 70% emerytury lub renty może być zabrane na tę opłatę) oznacza, że resztę pokrywa albo rodzina albo budżet gminy (tu: miasta Szczecin). To oznacza, że za pensjonariuszy, pensje pracujących w DPS i utrzymanie DPS zapłaci w dużej mierze do spółki budżet miasta i ZUS. Bardzo bym chciał wiedzieć, jak będzie kontrolowany zapis, że ten DPS nie ma prawa przynosić dochodu? Powiedzmy, że pensje dla zatrudniony będą traktowane jako koszty a nie dochód. Ciekawe, ile będą wynosić pensje i ile osób zostanie zatrudnione? Można się zastanowić, kto nie chciałby dostać majątku wartego przynajmniej 20 mln zł, na którym po koniecznych nakładach może prowadzić działalność gospodarczą na rachunek państwa/samorządu?
    @George White I jeszcze jedno - to nie są "komfortowe" wnętrza. Wyposażenie, powierzchnia na osobę, etc. są uregulowane w szczegółowych przepisach. Ten budynek niczym nie odbiega od DPS działającego np. w Bornem Sulinowie. Niektóre z mebli wręcz są najtańszymi na rynku (np. krzesła biurowe 70-110 zł, meble kuchenne a'la Bodzio, kanapy po 400-600 zł). Po prostu jest tanio, zgodnie z przepisami, estetycznie. Do komfortu bardzo daleko, chyba, że porównamy do warunków, w jakich uczą się w Szczecinie dzieci: <a href="http://jerzybielec.blogspot.com/2014/11/w-takich-warunkach-ucza-sie-dzieci-w.html" target="_blank" rel="nofollow">jerzybielec.blogspot.com/2014/11/w-takich-warunkach-ucza-sie-dzieci-w.html</a>
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    @George White I jeszcze jedno, czy remont był na kredyt czy ze środków własnych? To istotne do rozliczenia "niedochodowości" DPS.
    już oceniałe(a)ś
    12
    1
    Wi-Fi w każdym pokoju-a gdzie komputer,storczyki na parapetach- sie wie,że niewymagające i tanie(prawie szczaw), samoobsługowa kuchnia,łazienki z przyciskami jakby co,telewizor.To dla osób wymagających całodobowej opieki ?! Wstrząsem jest jednak pokój personelu (lekarzy etc.)gdzie biurko stoi tyłem do drzwi.W placówce dla psychicznie chorych. Jaja sobie z ludzi robicie,prawda? Nic innego nie przychodzi mi do głowy
    już oceniałe(a)ś
    18
    2
    To nie mamy w Katolandzie rozdzialu panstwa od KK?! Wiekszosc placowek oiekunczych/medycznych jest albo pod patronatem Wojtyly, albo zarzadzanych przez Epidiaskop. Czarno widze przyszlosc Polski...
    @teodor_jeske_choinski_1 Jak ci tak bardzo źle, to się nie męcz. Jedź do Korei Północnej, tam będziesz miał "rozdział" państwa od Kościoła katolickiego.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @marcin_polak widze, ze mamy fana katolickiej okupacji. jakbys zyl kilkadziesiat lat wczesniej to chwalilbys niemca lub ruska i potepial "rozdzial" panstwa od okupanta.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @zed.1 Jasne.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Wku...aja mnie te jezuski na scianach. Oznacza to ze miasto zbuduje podobny przybytek dla agnostykow/ateistow/pogan jezeli tacy jak ja nie znajda uznania u xiendza ekonoma?
    @teodor_jeske_choinski_1 Co to kogoś obchodzi, że cię wkurzają "jezuski"? Nikt ciebie nie zmusza abyś tam mieszkał i Je oglądał. Przy okazji podstawowa zasada pisowni jest taka, że imiona piszemy z wielkiej litery. Miasto niczego w omawianym przypadku nie zbudowało. przekazało budynki byłego szpitala, które jeszcze wcześniej należały do Kościoła katolickiego i zostały zabrane przez "czerwonych". Remont został przeprowadzony za pieniądze Kościoła katolickiego.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @marcin_polak jakich czerwonych? tereny te zostaly odebrane niemcom przez polakow. i tyle. nalezaly nie do kosciola a do zakonu niemieckiego dzialajacego w rzeszy. kosciol mialby tyle godnosci i rozumu by nie oznaczac swojego terenu krzyzami jak pies i uszanowac to, ze ma przyjmowac ludzi wszystkich wyznan a nie zaznaczac, ze "to nasz teren i nasi sa mile widziani". tym bardziej, ze to nie jest miejsce kultu a obiekt spoleczny. jak tego nie rozumiesz to nie jestes katolikiem tylko udawaczem i hipokryta. przemysl swoje wartosci.
    już oceniałe(a)ś
    10
    1
    @zed.1 A zakon to do Kościoła nie należy? "Kosciol mialby tyle godnosci i rozumu by nie oznaczac swojego terenu krzyzami jak pies" - jeżeli przez to bluźniercze porównanie masz na myśli krzyże na ścianach, to Zgromadzenie może wieszać sobie w swojej własności to na co ma ochotę. I nic nikomu do tego. "to nasz teren i nasi sa mile widziani" - może jakiś dowód na poparcie tej teorii? "tym bardziej, ze to nie jest miejsce kultu a obiekt spoleczny" - który należy do Zgromadzenia i może ono wieszać sobie na ścianach na co ma ochotę.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @marcin_polak zakon jest osobnym podmiotem. naucz sie co to jest osobowosc prawna. i nie pisz mi o bluznierczych porownaniach bo nie jestem z twojej sekty. pewnie, ze zgromadzenie moze sobie wieszac co chce. tylko czy to moralne? a zapomnialem. moralnosc sie nie liczy dla pseudokatolika, liczy sie "by bylo po naszemu". jak twoje zgromadzenie wiesza wszedzie krzyze to wyraznie daje sygnal, ze to miejsce dla katolikow i nie ma tu co debatowac.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Naiwnie pytam; czy to koniec bezdomnych na ulicach naszego miasta?
    @ajpitoajpi12 Bezdomni, mieszkający na działkach po eskmisjach spowodowanych podwyżkami opłat przez ZBiLK to nie zawsze osoby, które mogą trafić do DPS. Gdyby jednak ich policzyć, to w mieście trzeba byłoby około 3000 miejsc poza oficjalną kolejkę.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @George White Kto idzie na dzialki przez podwyzki? Wiekszosc przypadkow siedzi i czeka latami na eksmisje i przeniesienie do innego lokalu a nie wyprowadza sie na dzialki. Podwyzki nie maja nic do tego.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @zed.1 Obecnie zmieniło się prawo. Odbywają się "eksmisje w miejscu" tj. do tego samego lokalu a po pół roku można taką osobę wyeksmitować do schroniska dla bezdomnych lub na ulicę (w lecie). Nie zmienia to faktu, że w Szczecinie setki ludzi mieszkają "na działkach".
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @George White Mieszkają i mieszkali. Ale jak sam wiesz dość duża grupa działkowców miała mieszkania i to wykupione od miasta lub z opcją wykupienia za niewielki procent wartości. I co? Sprzedali a kasa się przepila.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0