Jak bezpiecznie poruszać się po rondzie?
Za sprawą wyznaczenia wzdłuż ul. Piłsudskiego pasów rowerowych to temat, który należy teraz do najważniejszych. Pasy kończą się bowiem przed rondami i zaczynają dopiero za nimi. Co zrobić na samym rondzie? Jak bezpiecznie nim się poruszać?
Największym zagrożeniem dla rowerzysty jadącego rondem są kierowcy, którzy zjeżdżają z niego w boczne ulice. Często nie zauważają, że mają z prawej strony rowerzystę, który wcale nie zamierza zjechać z ronda. Zajeżdżają mu drogę, zdarza się, że spychają mając go w martwym polu lusterka.
Rozwiązanie jest bardzo proste. Jadąc wokół ronda zewnętrznym pasem trzymamy się jego środka. W ten sposób uniemożliwiamy kierowcy jadącemu za nami wyprzedzenie nas ?na żyletkę? na pasie i zajechanie nam drogi. Czy takie zachowanie rowerzysty jest zgodne z prawem? Tak! Prawo pozwala cyklistom na jazdę środkiem pasa ruchu w sytuacji gdy pas ruchu umożliwia jazdę w kilku kierunkach naraz. Ten wprowadzony w 2011 roku przepis pozwala więc jechać środkiem pasa przed skrzyżowaniem, na skrzyżowaniach oraz na rondach.
O blokowaniu ruchu nie ma mowy, bo kierowcy jadący wokół ronda mają do dyspozycji nawet dwa inne pasy (jak na placu Grunwaldzkim) i dopiero przed zjazdem mogą zjechać na zewnętrzny. I nic się nie stanie, jeśli pojadą kilkadziesiąt metrów za rowerem. Tym bardziej, że przy zjeździe z ronda muszą uważać na pieszych przechodzących przez przejścia dla pieszych i nie mogą z impetem opuszczać skrzyżowania.
Wszystkie komentarze