Fot. Wojciech Kardas / Agencja Wyborcza.pl
Toruń
''Za ponad milion złotych miasto dostało fuszerkę. Toruński Rower Miejski ruszył w fatalnej atmosferze. Z poślizgiem, bez pełnego wyposażenia i profesjonalnej strony internetowej, z dziurami prawnymi w regulaminie'' -pisali w kwietniu tego roku dziennikarze ?Wyborczej?.
Sieć samoobsługowych wypożyczalni rowerowych miała tam wystartować w 2013 r. Był jednak problem z wyborem prywatnego operatora. Kiedy go już wybrano (firmę WiM System z Czarnej na Podkarpaciu), termin uruchomienia systemu był kilkakrotnie przesuwany. Ostatecznie wypożyczalnia wystartowała 18 kwietnia. Były problemy z zabezpieczeniami strony internetowej wypożyczalni (dane osobowe wypożyczających nie były należycie chronione), z wirtualną mapą stacji roweru miejskiego itp.
Fot. Wojciech Kardas / Agencja Gazeta
Fot. Wojciech Kardas / Agencja Gazeta
Fot. Wojciech Kardas / Agencja Gazeta
Wszystkie komentarze