Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Gazeta
W 1978 r. Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego opracowało koncepcję obwodnicy tramwajowej Krzekowo - Las Arkoński. Tramwaj miałby jechać od ul. Krzywoustego przez 26-kwietnia - Taczaka - obecną Sosabowskiego - Szafera i dalej do Arkońskiej i Niebuszewa. Tramwaj miał służyć mieszkańcom rozbudowujących się osiedli: Przyjaźni, Kaliny, Zawadzkiego. Koncepcja nawet zaczęła być realizowana, gdy zaczęto budować ul. 26 kwietnia z rezerwą między jezdniami na torowisko. Tramwaj do tej pory tam nie pojechał. Potem pozostawiane pasy między jezdniami przeznaczone pod budowę torów stały się niemal symbolem niezrealizowanych inwestycji komunikacyjnych w mieście.
W nowej unijnej perspektywie finansowej (2014 - 20) priorytetowo traktowane będą projekty rozwoju komunikacji publicznej. Inaczej - znacznie łatwiej będzie o dofinansowanie projektów tramwajowych niż drogowych.
Od ponad 30 lat z dworca kolejowego Szczecin-Turzyn schody prowadzą na perony tramwajowe, których nie ma. Tramwaj w pierwszych planach miał mieć pętlę najpierw przy ul. Taczaka (przy Przygodnej).
Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Gazeta
W drugim etapie przy Szafera w okolicach budowanej hali sportowej. Pasy zieleni pomiędzy jezdniami na razie umożliwiłyby doprowadzenie torów do ul. Łukasińskiego. Dalej ul. Sosabowskiego się zwęża, ale miasto ciągle ma w planach doprowadzenie dwupasmówki na os. Zawadzkiego.
Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Gazeta
Uważam, że trasa powinna się znaleźć na liście priorytetów komunikacyjnych miasta. Pas pod torowisko tramwajowe powstał tu kilkanaście lat temu, gdy przebudowano ul. Mieszka I. O tym jak potrzebny jest tu tramwaj przekonują załadowane autobusy linii 61 i 61bis. Teraz to w dużej mierze studenci, ale tramwaj z pętlą przy ul. Cukrowej ułatwiłby życie mieszkańcom Warzymic i Przecławia, a niebawem zacznie się też ruch związany z uruchomieniem Cmentarza Zachodniego.
Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Gazeta
Od początku budowana jest tak, by w przyszłości (gdy fundusze na to pozwolą) zbudować tu także linię tramwajową. Jednak wiadomo, że byłaby to jedna z najdroższych inwestycji. Ale z drugiej strony, to w ostatnich lata najszybciej rozwijający się fragment miasta. Szybko rosnąca liczba mieszkańców może być argumentem za budową torowiska.
Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Gazeta
Miejsce pod pętlę tramwajową wybudowano razem z centrum handlowym ponad 10 lat temu. Francuski inwestor nawet dorzucił się do przebudowy dróg w okolicy. Projektanci narysowali nawet pętlę tramwajową na granicy miasta z Mierzynem. Lata minęły, a tramwaje nadal jeżdżą tylko do ul. Kwiatowej, choć w rejonie Steru przybyło kilka tysięcy mieszkańców.
Fot. Cezary Aszkiełowicz / AG
Wydaje się, że ta inwestycja może być zrealizowana najszybciej. Gdy było wiadomo, że ruszy remont ul. Niemierzyńskiej i Arkońskiej wraz z torami tramwajowymi, miasto nawet zastanawiało się, czy warto modernizować pętlę na ul. Arkońskiej. Gdyby bowiem udało się szybko uzyskać pieniądze na wybudowanie torów do al. Wojska Polskiego, pętla w Lasku Arkońskim stałaby się zbyteczna. Koncepcja jest taka, że na skrzyżowaniu Arkońska - Wojska Polskiego ma powstać rondo i połączenie trakcji biegnących wzdłuż obu ulic. Koncepcję wspiera prezydent Piotr Krzystek. Chodzi o skomunikowanie Niebuszewa i Niemierzyna z rejonem hali widowiskowo-sportowej.
SST, to poza modernizacjami jedyna nowa nitka tramwajowa, która zbudowana zostanie w Szczecinie na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Wydaje się, że tej inwestycji już nic nie będzie w stanie zatrzymać. Zdroje jednak zawsze w planach magistratu miały być pierwszym etapem. Drugi etap miał poprowadzić tory od pętli w Zdrojach do Kijewa umożliwiając skomunikowanie osiedli Słonecznego i Bukowego. Kontynuacja rozpoczętej z unijnych pieniędzy inwestycji, to najlepszy argument dla brukselskich urzędników, by dać pieniądze na dokończenie projektu.
Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Gazeta
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze