Gdyby uwzględniać aktywa, którymi zarządzają, za najbardziej wpływowe kobiety w regionie należałoby uznać dyrektor regionalną Pekao SA Katarzynę Koroch (górne zdjęcie) oraz dyrektor regionalną oddziału korporacyjnego PKO BP dr Anetę Szadkowską (dolne zdjęcie) Obie odpowiadają za ponad 4 mld zł ? to suma depozytów i kredytów w ich bankach w regionie. Za ponad 1 mld aktywów odpowiada Beata Pluta, dyrektorka regionu banku Nordea.
Gdyby uwzględnić także liczbę osób, na których los ma wpływ, dominowałaby Julita Jaśkiewicz, od 2008 r. szefowa NFZ (2,7 mld zł, ponad 1800 umów z ok. 1300 podmiotami ochrony zdrowia). Tyle że pani dyrektor musi przede wszystkim realizować zalecenia centrali funduszu. Może dlatego ludzie spoza sfery ochrony zdrowia mniej znają jej nazwisko.
W magistracie największe wpływy (licząc wg. wielkości środków, za jakie odpowiada) ma prawa Iwona Bobrek, dyrektorka Biura Budżetu i Funduszy Pomocowych Urzędu Miasta Szczecina. To prawa ręka skarbnika miasta Stanisława Lipińskiego (budżet miasta to ok. 2 mld zł).
Zarówno duży budżet (519 mln zł), jak i wielu ludzi podlega Elżbiecie Masojć, która od lat kieruje szczecińską oświatą. Rządzi żelazną ręką i reformuje nasze szkoły i przedszkola.
O wytypowanie najbardziej wpływowych pań poprosiliśmy też wpływowych mężczyzn.
- Wkrótce chyba największy wpływ na jakość życia każdego szczecinianina będzie miała Elżbieta Ostatek, która właśnie została szefową Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego -zwraca uwagę Dariusz Wieczorek, szef SLD
Budżet ZDiTM to 340 mln zł. Doświadczonej w miejskich inwestycjach i ZWiK Elżbiecie Ostatek teraz podlegać będzie komunikacja miejska i ulice.
Marszałek Olgierd Geblewicz wskazał Teresę Kamińską, prezes zarządu Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (na zdjęciu). Wprawdzie urzęduje w Trójmieście, ale...
- Ma niebagatelny wpływ na tworzenie nowych miejsc pracy w regionie. Od lat zaangażowana jest w proces pozyskiwania zagranicznych inwestorów. To jej w dużej mierze zawdzięczamy lokalizację zakładów Bridgestone i Cargotec w województwie zachodniopomorskim. Wykazuje się niebywałą determinacją i skutecznością, które w najbliższej przyszłości zaowocują kolejnymi nowymi miejscami pracy na Pomorzu Zachodnim - mówi Geblewicz.
Wymienia także Barbarę Bartkowiak, prezes Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości ('jej' finanse to 300 mln zł). Nazywa ją 'jedną z ikon w zakresie pozabankowego systemu wspierania przedsiębiorczości'.
- Wzmacnia działania regionu na rzecz zachodniopomorskich przedsiębiorców, szczególnie te związane z pożyczkami w ramach inicjatywy Jeremie. Jej działalność wykracza poza granice regionu. Doceniana jest również w Warszawie. Nieprzeciętny umysł, kompetencje i umiejętności - chwali Bartkowiak marszałek.
Dwie mocne kobiety w szczecińskich szpitalach to dyrektorka SPSK nr 1 PUM przy ul. Unii Lubelskiej Maria Ilnicka-Mądry (górne zdjęcie; budżet 224 mln zł, 1739 pracowników) oraz szefowa Zachodniopomorskiego Centrum Onkologii Krystyna Pieczyńska (ok. 100 mln zł budżet, 374 podwładnych).
- Kobieta-szef często łagodzi twarde zasady zarządzania ? uważa Ilnicka-Mądry. - Wkłada więcej wysiłku w kierowanie firmą. Mężczyzna stawia innym zadania i czeka na efekt. Kobieta na każdym etapie sprawdza, by mieć pewność, jaki ten efekt będzie.
Kobiety w zarządzaniu są bardziej pracowite, drobiazgowe.
Ilnicką-Mądry typuje do naszego zestawienia wpływowych kobiet m.in. poseł Arkadiusz Litwiński i prezydent Szczecina Piotr Krzystek.
- To fantastyczna, bardzo otwarta i niezwykle przedsiębiorcza osoba. Perfekcjonistka w każdym calu. Zawsze oczekuje maksymalnego zaangażowania od innych, wymagając przy tym najwięcej od siebie. Doskonale zarządza szpitalem, który, mimo trudnej sytuacji w służbie zdrowia, sukcesywnie się rozwija - uzasadnia prezydent. Dyrektorka była jedynką na liście jego komitetu w ostatnich wyborach.
Krystyna Pieczyńska (dolne zdjęcie) rządzi ZCO już 21 lat. Była m.in. wicemarszałkiem województwa. Uważa, że kobiety bardziej koncentrują się na zadaniach i myślą strategicznie, bo wszystko muszą zrobić w ciągu dnia pracy. Nie mają czasu, by coś załatwiać po godzinach.
W polityce za najbardziej wpływową kobietę uznawana jest wiceszefowa regionu rządzącej województwem i krajem PO ? posłanka Magdalena Kochan (górne zdjęcie). Zbigniew Zalewski, dyrektor oddziału ZUS przypomina, że 'z innymi szczecińskimi parlamentarzystami zabiegała o powołanie i finansowanie Akademii Sztuki'.
Ale zdaniem innych (poseł Litwiński, Dariusz Wieczorek z SLD) faktycznie aktywniejsza na rzecz Szczecina jest teraz posłanka PO Renata Zaremba (dolne zdjęcie). - Działa w zespole parlamentarnym i, jak słyszę, w Warszawie. Ostatnio wypowiadała się w takich tematach, jak port, lotnisko, stocznia. Stara się - mówi Wieczorek.
Litwiński uważa, że Zaremba jest niedoceniania. - A energicznie pracuje w parlamencie. Potrafi docierać do ministrów ? chwali partyjną koleżankę.
Za osobę mającą wpływ na szczecinian Litwiński uważa także niezależną radną Małgorzatę Jacynę-Witt - 'popularną, bo wyrazistą'.
Prawdziwy wpływ na życie regionu mają media - uważają inni panowie. Dlatego poseł PiS Joachim Brudziński, rektor ZUT prof. Włodzimierz Kiernożycki oraz wojewoda Marcin Zydorowicz zwracają uwagę na wpływy Marii Bartczak, dyrektorki TVP Szczecin.
W sporcie najczęściej wskazywana jest Monika Pyrek (górne zdjęcie) jako 'wpływająca na wizerunek miasta'. Wpływową szczeciniankę w świecie kultury dostrzegł szef ZUS Zbigniew Zalewski - typuje reżyserkę Annę Augustynowicz (dolne zdjęcie).
Zdaniem byłego prezydenta miasta Bartłomieja Sochańskiego, najbardziej wpływową kobietą Szczecina jest ta, która wpływa na tych, którzy mają wpływ: - To organizatorka pielgrzymek i misji humanitarnych siostra Miriam Badran z Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na prawobrzeżu - Zmienia myślenie ludzi. Odmienia ich duchowo - uważa Sochański.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze