Kładka na Basenie Górniczym (górne zdjęcie) ma mieć 107 m długości i 3,8 m szerokości użytkowej. Ma służyć pasażerom węzła przesiadkowego komunikacji miejskiej (pętla tramwajowa i autobusowe).
Kładka powstająca na wysokości ul. Merkatora (dolne zdjęcie) ma służyć pracownikom okolicznych firm. Jest krótsza: ma 56 metrów długości.
Za obie miasto zapłaci wykonawcy - szczecińskiej firmie Intop - prawie 12 mln zł.
Powstawała od lica 2006 do października 2007 r. To wówczas wydawało nam się za długo. Wykonawcą była firma Stalmont. Dzięki tej kładce całkowicie zmieniła się piesza komunikacja wokół ronda Giedroycia i (nieco) zmniejszyły korki. Pomysł wybudowania kładki w tym miejscu forsował dziennikarz 'Gazety Wyborczej' Mariusz Rabenda. 19 lutego 2005 r. 'Gazeta' opublikowała koncepcję budowy pomostu, którą - na prośbę Rabendy - wykonał Ryszard Tomski z biura To-Max. Pomysł poparli policjanci, a także kierowcy i piesi. Dwa miesiące później radni podjęli decyzję o wpisaniu jej do budżetu miasta.
Kładka nad ul. Staszica kosztowała 2,7 mln zł.
Nie tylko najładniejsza, ale i najszybciej zbudowana ze szczecińskich kładek. 36-metrowy pomost ma szerokość 3,5 m i wisi 11 m nad jezdnią. Zrobienie jej zajęło budowlańcom z Energopolu tylko pół roku (powstała w drugiej połowie 2007 r.). Koszt - ok. 4 mln zł.
Kompletnie nieużywana. Nie udało się nam znaleźć informacji, , kiedy dokładnie była zbudowana (nie później, niż w 2001 r.). Miała ułatwić mieszkańcom wieżowców przy Stawie Brodowskim dostanie się do centrum handlowego po drugiej stronie ulicy. Ale sklepy splajtowały i po kładce nie było już po co chodzić. A jak ktoś teraz nawet musi, to i tak przebiega przez ulicę.
Wybudowana w latach 80. XX w. w czynie społecznym przez... ZOMO-wców. Łączy -sztucznie przecięte powstałą po wojnie arterią wjazdową do miasta - dwie części Starego Miasta. Niektórzy narzekali, że przy okazji zasłoniła widok na Bramę Portową od strony Mostu Długiego.
Typowa warszawska kładka dla pieszych. Tę zbudowano na skrzyżowaniu ul. Czerniakowskiej z Bartycką. Podobnie jak w Szczecinie, są tu windy dla niepełnosprawnych. Jednak - inaczej jak u nas - klatki wind nie są obudowane betonem. Trzeba przyznać, że choć warszawska konstrukcja wydaje się prostsza, to z jej remontem (zakończonym w 2007 r.) guzdrano się prawie tak długo, jak z budową w Szczecinie.
Inny przykład z Warszawy. Nowa kładka pieszo-rowerowa nad drogą ekspresową S8 na poziomie ul. Sidlarskiej w Warszawie. Nam się podoba.
Wisząca kładka pieszo-rowerowa wybudowana przy Galerii Malta. Piękna, łukowata konstrukcja z pylonem, który stał się znakiem rozpoznawczym galerii.
Katowice ul. Pszczyńska. Kładka dla pieszych nad trasą Bielsko-Warszawa oddana do użytku w 2009 r.
Stalowa, wisząca kładka dla pieszych nad ul. Źrodłową w Kielcach. Lekka, ładna, funkcjonalna.
Powyżej - kładka na rzece Białej w Bielsku-Białej. Konstrukcja stalowa, sam pomost dla pieszych - drewniany. Całość estetyczna i optycznie lekka.
Poniżej - nowa kładka w miejscu nieistniejacego Bastionu Psiego w parku Staromiejskim we Wrocławiu.
Kładka może łączyć nawet narody. Oto kładka dla pieszych między Polską a Słowacją, przerzucona nad Dunajcem w Pienińskim Parku Narodowym. To właściwie efektowny, wiszący mostek dla pieszych. Na zdjęciu - widok od strony Sromowc Niznych, w głębi polskie Pieniny.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze