Co czyta Jędrzej Wijas?
Były już przewodniczący klubu SLD zabrał ze sobą do sali obrad dzieło Tomasza Manna.Sądząc po długości tytułu oraz pierwszej literze, to ''Wyznania hochsztaplera Feliksa Krulla''.
A ponoć Wijas rzucił kierowanie klubem radnych, by więcej czasu poświęcić na badanie twórczości Słowackiego (oraz pisanie doktoratu).
Wszystkie komentarze