fot. Andrzej Kraśnicki jr
1 z 19
Autobusy linii 87 i 75 na torach na styku pl. Zwycięstwa i Bramy Portowej
fot. Andrzej Kraśnicki jr
2 z 19
Tramwaj linii 7 na nowym przystanku na pl. Zwycięstwa
fot. Andrzej Kraśnicki jr
3 z 19
Autobus linii 87 wjeżdża z pl. Zwycięstwa w al. Wojska Polskiego
fot. Andrzej Kraśnicki jr
4 z 19
Autobusy na pasie autobusowo-tramwajowym
fot. Andrzej Kraśnicki jr
5 z 19
Dwa miejskie autobusy (w głębi) i dwa busy prywatnych przewoźników, którzy jednak na pas autobusowo-tramwajowy wjeżdżać nie mogą
fot. Andrzej Kraśnicki jr
6 z 19
Tramwaj linii 7 na nowym przystanku na pl. Zwycięstwa
fot. Andrzej Kraśnicki jr
7 z 19
Autobus linii 87 wyjeżdża z al. Wojska Polskiego na tory na pl. Zwycięstwa
fot. Andrzej Kraśnicki jr
8 z 19
Autobus linii 75 na nowym przystanku na pl. Zwycięstwa
fot. Andrzej Kraśnicki jr
9 z 19
fot. Andrzej Kraśnicki jr
10 z 19
Pl. Zwycięstwa. Autobus i tramwaje na wspólnym pasie
fot. Andrzej Kraśnicki jr
11 z 19
Autobusy linii 75 i 87 przy Bramie Portowej
fot. Andrzej Kraśnicki jr
12 z 19
Autobus linii 75 wjeżdża po trach na plac Zwycięstwa
fot. Andrzej Kraśnicki jr
13 z 19
Brama Portowa. Autobus linii 87 skręca w kierunku ul. 3 Maja. W głębi autobusy linii 75
fot. Andrzej Kraśnicki jr
14 z 19
Autobus linii 75 na torach. Obok tramwaj linii 8
fot. Andrzej Kraśnicki jr
15 z 19
Autobus linii 87 i tramwaj 9 na zmodernizowanym pl. Zwycięstwa
fot. Andrzej Kraśnicki jr
16 z 19
Autobus na pasie autobusowo tramwajowym
fot. Andrzej Kraśnicki jr
17 z 19
Autobus linii 75 na torach. Jedzie w kierunku pl. Zwycięstwa
fot. Andrzej Kraśnicki jr
18 z 19
Tramwaj i autobus na przystanku 'Brama Portowa'
fot. Andrzej Kraśnicki jr
19 z 19
Autobus linii 75 wjeżdża na nowy przystanek przy pl. Zwycięstwa.
Wszystkie komentarze
Ciekawe czy nadal obie służby będą oblewały łamanie przepisów? Obawiam się, że tak.
A dlaczego? W końcu to komunikacja zbiorowa. Jeśli ludzie zobaczą, że jadąc autobusem, tramwajem, busem, jedzie się 5 razy krócej, to wielu z radością zostawi samochód w garażu.
Twoja odpowiedź to jest klasyczne reductio ad absurdum. Weź do swojego auta trzech pasażerów, i pojedź buspasem, no bo w przecież twoje auto w tej chwili jest transportem zbiorowym, czyż nie?
I jeszcze jedno: o ile tramwaj i autobus to środki zbiorowej komunikacji miejskiej, o tyle busiki nie są nimi! Busiki wożą ludzi pomiędzy miejscowościami, czyli że NIE SĄ środkami komunikacji miejskiej.
Jesteś cwany, bo mieszkasz w mieście, które funduje nawet darmowe przejazdy kibolom.
Busy, to konieczność, bo samorząd województwa nie zawraca sobie głowy komunikacją publiczną, przez co mieszkańcy województwa są objęci wykluczeniem komunikacyjnym.
I właśnie busy prywatnych przewoźników są dla nich jedynym wybawieniem.
Co innego gdyby byli rowerzystami szczecińskiego Gryfusa, wtedy sam marszałek województwa zatroszczyłby się nie tylko o busy, ale i droższe w eksploatacji autobusy.
Szlag, że takie rzeczy trzeba tłumaczyć.
Złotówy również jeżdżą buspasami.
Zauważ, że praktycznie wszędzie po tych rewolucyjnych zmianach wprowadza się taką organizację świateł aby jak najbardziej uprzykrzyć życie jadącym samochodami, czyli większości. Czerwona fala staje się standardem.
Chyba za mojego życia nie doczekam się artykułu w którym redakcja sprawdzała by jak jeździ i żyje się większości mieszkańców tego miasta.
Redaktor onanizuje się na widok roweru, autobusu i tramwaju.
Dobry pomysł. Ktoś by tam stał całą dobę, zatrzymywał taksówki. Za te z trójką pasażerów inkasowałby symboliczną złotówkę, a pozostali płaciliby piątkę.
To wam obu się wydaje, że pasażerowie busów to przejażdżki krajoznawcze sobie urzadzają oglądając przez szyby wielkomiejską metropolię.
Obaj jesteście na emeryturze, jak się nudzicie to ustawcie bramki i pobierajcie MYTO.