- Przyjechałem specjalnie z Leszna, aby obejrzeć i sfotografować szczecińskie krokusy - mówi Łukasz Małkiewicz, którego spotkaliśmy w środę na Wałach Chrobrego. Zdjęcie z krokusami zobaczył jakiś czas temu na instagramie. Przyjechał z teściem. - Myślałem, że rosną tylko na Wałach Chrobrego, ale znalazłem je też przy filharmonii i w parku za urzędem. W parku wyglądają chyba najładniej, z kolei na Wałach Chrobrego uroku dodaje jeszcze architektura - dodaje. Ma 37 lat, na co dzień pracuje jako grafik w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Lesznie. Dużo fotografuje, dla siebie, ale też na zlecenie. My też postanowiliśmy pokazać Wam szczecińskie krokusy.
Wszystkie komentarze