Pogoń Baltica Szczecin, Chemik Police i Espadon Szczecin grają u siebie, King Szczecin, Sandra SPA Pogoń i Pogoń 04 Szczecin jadą szukać punktów na wyjeździe.
Na podpisanie umów w sprawie realizacji budowy nowego stadionu miejskiego w miejscu obecnego stadionu przy ul. Twardowskiego przyjedzie m.in. prezes Ekstraklasy SA Dariusz Marzec.
Podniósł, ugryzł, podziękował i strzelił - to doskonale znana już historia Adama Frączczaka i knoppersa z meczu z Lechią w Gdańsku. Producent batonika i Pogoń postarały się o ciąg dalszy.
Za Pogonią burzliwa runda jesienna (w tym roku będzie jeszcze pięć kolejek). Drużyna jest na 7. miejscu w tabeli ekstraklasy oraz jedną nogą w półfinale Pucharu Polski.
Piłkarki ręczne Pogoni Baltica Szczecin odniosły drugie zwycięstwo z rzędu. Pokonały na wyjeździe Olimpię-Beskid Nowy Sącz 33:28.
W środę kilkudniowe testy w Pogoni Szczecin rozpoczął egipski napastnik Mohamed Essam.
Spontaniczna reakcja Adama Frączczaka podczas sobotniego meczu z Lechią Gdańsk (1:1) sprawiła, że o Pogoni Szczecin piszą media na całym świecie.
Wicemistrzowie Polski w futsalu w poniedziałek sprawili swoim kibicom kolejną niemiłą niespodziankę w tym sezonie. Przegrali z Clearexem Chorzów 4:5.
W przegranym 1:3 meczu z Cerradem Czarnymi Radom w barwach Espadonu Szczecin zadebiutował Veljko Petković.
Futsaliści Pogoni 04 Szczecin po pierwszej połowie przegrywali z Clearexem Chorzów 1:4. Zdołali doprowadzić do wyrównania, ale mimo spektakularnego comebacku i tak ulegli rywalom 4:5.
Cztery zwycięstwa w sześciu meczach, komplet wygranych we własnej hali i czwarte miejsce w tabeli. Koszykarze King Szczecin od początku rozgrywek są w wysokiej formie.
Za nami pierwsza część sezonu ekstraklasy (15. kolejek) i dwutygodniowa przerwa związana z meczami reprezentacji narodowych.
Piłkarki ręczne Pogoni Baltica Szczecin urządziły sobie strzelecki festiwal w Kościerzynie (36:21 z UKS PCM), a koszykarze King Szczecin nadal są niepokonani we własnej hali (102:83 ze Stalą Ostrów Wielkopolski).
Siatkarki Chemika Police pozostały jedyną niepokonaną drużyną w Orlen Lidze. Straciły jednak pierwszy punkt, bo dopiero po tie-breaku pokonały Developres SkyRes Rzeszów 3:2.
- Zaschło mi w ustach, dlatego nie mogłem zjeść całego - mówi Adam Frączczak, który zanim wykonał rzut karny, zjadł batona, którego rzucił z trybun jeden z kibiców.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.