?Żywimy głęboką nadzieję, iż wydarzenia we Francji nie doprowadzą do eskalacji agresji, przemocy, stygmatyzacji oraz dyskryminacji wymierzonych przeciwko mniejszościom religijnym i narodowym? - napisały w oświadczeniu władze Uniwersytetu Szczecińskiego. Po weekendzie coraz więcej słów wsparcia płynie ze Szczecina
?Łączę się w bólu i żałobie z całym narodem francuskim oraz bliskimi i rodzinami ofiar. Chciałbym przekazać słowa otuchy i wsparcia od mieszkańców Szczecina i Pomorza Zachodniego - w tych trudnych chwilach jesteśmy razem z wami - jesteśmy Francuzami.? napisał w oświadczeniu szczeciński senator Platformy Tomasz Grodzki
Przerażenie. Smutek. Żal. Złość. Strach. Od piątkowej nocy targają nami ogromne emocje. Dramatyczne wydarzenia we Francji dotknęły chyba każdego człowieka. W każdym razie powinny.
- Stopień szaleństwa i oderwania od racjonalnego myślenia powoduje, że można obawiać się o losy świata. Niestety na razie nie rysuje się rozwiązanie, z którym można by wiązać nadzieję - mówi o zamachu w Paryżu i jego skutkach Włodzimierz Puzyna, konsul honorowy Francji i prezes Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Francuskiej w Szczecinie
Taki gest solidarności z dotkniętą zamachami terrorystycznymi Francją wykonało wiele miast na świecie. Niebiesko-biało-czerwony był m.in. Chrystus w Rio de Janeiro i ratusz w San Francisco. Ale w Szczecinie to niemożliwe
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.