W deklaracji celnej nadawca paczki z Kanady do Chociwla (na Pomorzu Zachodnim) poinformował, że w środku są przyprawy o wartości 40 dolarów. Okazało się jednak, że to ludzkie prochy z informacją z imieniem i nazwiskiem zmarłego, dacie i numerze kremacji oraz nazwą domu pogrzebowego.
Kamper fiat dethleffs na szwedzkich numerach rejestracyjnych o wartości prawie 170 tys. zł miał być nielegalnie wwieziony do kraju. Sprawę ujawnili funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej podczas kontroli należącego do PŻM promu Wolin w Świnoujściu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.