- Pracuję na oddziale, gdzie zajmujemy się pomocą dla osób z szeroko pojętą depresją. To jest miejsce, gdzie mamy coraz dłuższe kolejki. Wynagrodzenia większości z nas pracujących w szpitalu "Zdroje" wynosi niecałe 1800 zł. Świetni specjaliści, którzy mogą nieść pomoc, rezygnują z pracy w szpitalu - mówi Maciej Sawicki, psychoterapeuta z Centrum Psychiatrii przy ul. Żołnierskiej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.