Sąd w Białogardzie aresztował na trzy miesiące 33-letniego Mateusza K., który zanurzył w bardzo gorącej wodzie ośmioletniego chłopca, syna swojej partnerki, powodując u niego poparzenia kończyn, podbrzusza i twarzy. W ten bestialski sposób miał ukarać dziecko za złe zachowanie.
Maria zmarła w środę nad ranem w szpitalu w Gryficach. Czy jej śmierć oznacza zmianę kwalifikacji przyjętą w prokuratorskim śledztwie?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.