Jest ustawa, ale nie ma jeszcze do niej rozporządzeń, czyli jest niekompletna - mówi o tzw. ustawie węglowej burmistrz Połczyna-Zdroju. Gmina od 10 marca zapewnia mieszkańcom tani opał.
- Na szczęście nie było żadnych szkód, bo spadające drzewo zatrzymało się na drugim drzewie. ZUK musi je usunąć, bo boję się pod nim przechodzić - mówi pani Monika, która sprzątała w sobotę na Cmentarzu Centralnym.
Wstępne szacunki leśników z powiatu drawskiego mówią, że orkan Nadia powalił i połamał w tym regionie co najmniej 150 tysięcy drzew.
Potężna wichura nad Pomorzem Zachodnim. W nocy nad morzem wiało nawet 101 km na godz., a tylko nieco mniej w głębi lądu. Powalone drzewa, tak jak nieco ponad miesiąc temu, znów sparaliżowały ruch kolejowy. Nie jeżdżą pociągi na dwóch liniach łączących Szczecin z resztą Polski.
Strażacy w Szczecinie mieli po czwartkowej wichurze pełne ręce roboty, ale na szczęście w samym mieście obyło się bez poważnych zniszczeń. Na os. Kaliny obalone przez wiatr drzewo uszkodziło samochody.
W samym Szczecinie strażacy byli wzywani wieczorem i w nocy 18 razy. Chodziło głównie o ulice zablokowane przez gałęzie i drzewa.
Urwany konar zniszczył sieć tramwajową i zablokował ul. Niemierzyńską. Do tego dziesiątki połamanych drzew i konarów w pobliskich parkach i na ul. Wyspiańskiego. To tylko część skutków popołudniowej wichury nad Szczecinem.
Silny wiatr spowodował duże szkody na terenie centrum różnorodności biologicznej Syrenie Stawy w Szczecinie. Połamane drzewa wiszą nad alejkami, przegradzają piesze szlaki, leżą na ławkach.
Jedno z drzew zablokowało przejazd ulicą Dmowskiego, a kolejne ulicę Przestrzenną. Inne uszkodziło trzy auta na ul. Beyzyma. Fatalna pogoda w regionie to nie tylko deszcz, ale także silny wiatr.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.