- Jak tu się uśmiechać po koncercie, kiedy zarabiamy po 4 tys. zł na rękę. Jesteśmy bardzo smutną orkiestrą - mówi "Wyborczej" jeden ze szczecińskich filharmoników.
Szczecińska straż miejska kusi "stabilną" pracą w czasach, gdy "sytuacja na rynku pracy nie napawa optymizmem". Właśnie ogłoszono nabór na stanowiska aplikantów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.