Śmieci, odchody, zdemolowane dawne witryny, smród. Deskorolkowcy i rolkowcy opuszczają przejście podziemne pod aleją Wyzwolenia, bo nie widzą już sensu walki z patologią, która zniszczyła skatepark utworzony w tym miejscu po wyznaczeniu przejść dla pieszych na powierzchni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.