Samorząd województwa zachodniopomorskiego dokapitalizował lotnisko w podszczecińskim Goleniowie. Przekazał pięć milionów złotych i zwiększył swoje udziały w tej spółce.
- W ciągu tygodnia będzie wiadomo, ile milionów z funduszu przeciwdziałania COVID-19 przypadnie na ratowanie lotniska w Goleniowie - obiecywał na początku czerwca wicepremier Jacek Sasin. Minęło dwa i pół miesiąca, a żadnych pieniędzy nie ma. Lotnisku realnie grozi plajta.
W środę 17 czerwca - po trzymiesięcznym okresie wstrzymania ruchu lotniczego - wystartował pierwszy samolot obsługujący międzynarodowe połączenie z Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów.
- Brak reakcji na potrzeby naszego lotniska to bezmyślność i szkodliwe działania ze strony przedsiębiorstwa Porty Lotnicze, które reprezentuje stronę rządową, a więc realizuje politykę PiS - uważa marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.
Z Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów w lipcu skorzystało 61 687 pasażerów. Tym samym lotnisko po raz pierwszy w historii swojego istnienia przekroczyło liczbę 60 tys. pasażerów obsłużonych podczas jednego miesiąca kalendarzowego.
Wytyczne do projektu budowy nowej drogi ekspresowej łączącej Szczecin z Trójmiastem nie przewidują węzła ?Port Lotniczy Goleniów?
Boeing linii Ryanair przylatujący z Oslo tuż po godz. 8 w piątek był pierwszym samolotem, który wylądował na nowym pasie startowym naszego lotniska. To finał wartej 100 mln zł inwestycji
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.