"Przepraszam, czując wielką gorycz i szczery żal za obraźliwy gest moich kadetów podczas postoju naszego żaglowca w gościnnym porcie Świnoujście" - pisze Michaił Jeremczenko, kapitan słynnego żaglowca "Kruzensztern". Kilka dni temu jeden z kadetów "dusił" świnoujski pomnik Jana Pawła II.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.