Z treści tego maila wynika, że Wojciech Wardacki, prezes Grupy Azoty i szczecińskich Polic, przeczuwa, że straci stanowisko, skarży się na działaczy Solidarnej Polski i konsultuje z Joachimem Brudzińskim ruchy kadrowe w chemicznym kombinacie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.