Agencja Rozwoju Metropolii Szczecińskiej zaprasza na drugi festiwal marki "Zrobione w Szczecinie", który odbędzie się w niedzielę w OFF Marinie.
Czy świeczka w puszce "Paprykarz Szczeciński" pachnie jak paprykarz? A może książka z autografem Ingi Iwasiów? Gry? Soki jabłkowe? - w szczecińskiej Off Marinie odbywa się w weekend festiwal marek "Zrobione w Szczecinie". Byliśmy tam w sobotę.
Antysmogowe farby, chmurowy system wsparcia, jachty czy zdrowie batony - to m.in. te produkty i usługi zdobyły tytuł "Zrobione w Szczecinie" w piątej już edycji konkursu. W tym gronie jest też chór, fundacja czy agencja HR.
Logo "Zrobione w Szczecinie" może posługiwać się teraz m.in firma z branży e-commerce, producent soku jabłkowego, a także zakład, który zajmuje się renowacją stylowych lamp.
Dziesięciu kolejnych przedsiębiorców może już posługiwać się przyznanym przez prezydenta Szczecina certyfikatem marki "Zrobione w Szczecinie".
- W całej Europie spało się na słomie - uśmiecha się projektantka. - Robimy coś, co nawiązuje do tradycji i jednocześnie jest nowoczesne. A przy tym mamy dystans.
Poznaliśmy laureatów drugiej edycji konkursu na korzystanie z marki "Zrobione w Szczecinie". Od czwartku tym szczecińskim znakiem jakości może posługiwać się już 39 firm (20 z pierwszej edycji i 19 z właśnie zakończonej).
10 przedsiębiorstw w kategorii produkty oraz 10 w kategorii usługi otrzymało certyfikat marki "Zrobione w Szczecinie".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.