Wniosek o wpisanie budynku do rejestru zabytku wpłynął do wojewódzkiego konserwatora zabytków pod koniec ubiegłego roku. Byłby to trzeci powojenny - po Kosmosie i grzybku Baltony - zabytkowy obiekt w Szczecinie. Jest decyzja, a jej konsekwencją jest dyskusja.
Nie wiem, skąd w nas ta niechęć do przeszłości. Może wolimy usuwać w cień to, co minione? Tylko dlaczego? Z poczucia wstydu?
Ten projekt w zaskakująco spójny sposób łączył w sobie modernistyczne zamiłowanie do geometrii z elementem zmysłowym, ciężar z lekkością, materię z pustką. Dlaczego opisując pawilon "Cezasu" używam czasu przeszłego?
16 października poznaliśmy laureata konkursu urbanistyczno-architektonicznego "Łasztownia. Nowe Serce Miasta". Została nim wrocławska firma Maćków Pracownia Projektowa. Wraz z publikacją zwycięskiej pracy posypały się zewsząd głosy zachwytu, oburzenia i zadziwienia.
Jest w naszym mieście wiele budynków na granicy rozpadu, pochylonych nad grobem. Przedwojenne kamienice, które cudem uniknęły bomb, by teraz wieść smutny żywot weteranów.
W powietrzu jeszcze unoszą się rozedrgane powidoki ostatnich sierpniowych misteriów: The Tall Ship Races i Pyromagic. Wały Chrobrego są miejscem stworzonym dla tego typu zbiorowych imprez - tylko tam scenograficzny aspekt architektury oddziałuje z taką siłą.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.