- Codziennie mam nową "atrakcję", a to auto brudne jak nieszczęście z powodu użycia pilarek tnących granit "na sucho" bez użycia wody, a to odgrodzone taśmą wszystkie miejsca parkingowe, z różnych powodów - tak życie na teoretycznie gotowej ulicy Bogusława X opisuje czytelniczka "Wyborczej".
Można już przejechać zmodernizowanym odcinkiem ulicy Bogusława X, ale z ruchu został wyłączony inny kawałek tej ulicy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.