Wielokrotnie już pisałem i mówiłem, że źle się stało, iż 10 posłów N nie wzięło udziału w głosowaniu, które mogło skierować obywatelski projekt liberalizujący prawo aborcyjne do dalszych prac w sejmowych komisjach. Mówiłem, pisałem i przepraszałem za to. Ale dalsze bezrefleksyjne "walenie" w opozycję jest kontrproduktywne, głupie i zwyczajnie wzmacnia PiS.
Kłamstwa w kościele, fanatycy religijni, którzy nienawidzą kobiet, zmuszanie do rodzenia dzieci do umierania. Takie słowa padały z ust kobiet podczas środowej manifestacji na pl. Solidarności w Szczecinie.
Maszerujemy, pikietujemy, demonstrujemy oraz zbieramy podpisy pod projektem Ratujmy Kobiety 2017 - wyliczają organizatorki ogólnopolskiego protestu, planowanego na 3 października
Pl. Solidarności wypełniony kobietami i mężczyznami, którzy trzymają czerwone kartki z napisem: ?Mamy dość? - ten obraz z obywatelskiego sprzeciwu wobec psucia państwa przez rządzących utkwił mi w pamięci najbardziej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)