Piłkarze Pogoni Szczecin przygotowania do nowego sezonu ekstraklasy zaczną 14 czerwca. Przed startem rozgrywek podopieczni Kosty Runjaica rozegrają siedem meczów kontrolnych.
Pogoń Szczecin pożegna się z dwoma wychowankami. Swój kontrakt rozwiązał napastnik Łukasz Zwoliński, a na listę transferową został wystawiony pomocnik Dawid Kort.
David Stec został nowym piłkarzem Pogoni Szczecin. 24-letni prawy obrońca podpisał dwuletni kontrakt z możliwością przedłużenia o kolejny rok.
Jeden z najbardziej dramatycznych, ale i najciekawszych sezonów w ostatnich latach w wykonaniu Pogoni dobiegł końca. Ale to nie znaczy, że kibice portowców będą się teraz nudzić. Już ruszyła transferowa karuzela.
Dietmar Brehmer oraz Robert Kolendowicz zostali nowymi asystentami Kosty Runjaicia. Z Pogoni Szczecin po wielu latach odchodzi natomiast Edi Andradina.
To był najbardziej szalony sezon w najnowszej historii Pogoni. Jesienią szykowano się do pogrzebu, wiosną portowcy wrócili do świata żywych. W takim stylu, że na trybunach zaczęły się pojawiać tłumy kibiców niewidziane od wielu lat.
Hajduk Split aktywował klauzulę wykupu Adama Gyurcso z Pogoni. Szczeciński klub na transakcji zarobi 450 tys. euro.
Portowcy sezon 2017/2018 zakończyli na 11. miejscu. W kolejnych rozgrywkach mają powalczyć o znacznie wyższe miejsce. Jak będą wyglądały przygotowania?
Jeśli kończyć sezon, to właśnie w takim stylu. Pogoń Szczecin pokonała na wyjeździe Cracovię 4:1 i w nagrodę awansowała na 11. miejsce w tabeli ekstraklasy.
- Zapewniam, że nie będzie rozprężenia - mówi Sławomir Rafałowicz, który zastępuje na ławce trenerskiej kontuzjowanego Kostę Runjaicia. Portowcy o godz. 18 zagrają na wyjeździe z Cracovią.
Jakub Piotrowski od 1 lipca będzie zawodnikiem belgijskiego KRC Genk. 20-letni środkowy pomocnik podpisał trzyletni kontrakt.
- Chcemy pożegnać się z kibicami zwycięstwem - zapowiadali piłkarze Pogoni. Zadania nie udało się jednak wykonać. Portowcy zremisowali z Lechią Gdańsk 1:1, a rywale przypieczętowali utrzymanie w ekstraklasie.
Przed piłkarzami Pogoni ostatni mecz na własnym stadionie w tym sezonie. O godz. 15.30 zagrają z Lechią Gdańsk.
Trener Kosta Runjaić sobotni mecz z Lechią Gdańsk zobaczy tylko w telewizji. Szkoleniowiec portowców na czwartkowym treningu doznał poważnej kontuzji kolana.
Lewy obrońca Ricardo Nunes podpisał nowy kontrakt z Pogonią Szczecin, a pomocnik Jakub Piotrowski jest bliski odejścia do ligi belgijskiej. Klub może zarobić na tym transferze nawet dwa miliony euro.
Pogoń Szczecin po raz pierwszy w historii zaznała smaku porażki w grupie spadkowej ekstraklasy. Przegrała ze Śląskiem Wrocław na jego terenie 0:2. Porażka nie ma przykrych konsekwencji.
Piłkarze Pogoni po raz pierwszy od wielu miesięcy wyjdą na boisko bez gigantycznej presji. O godz. 20.30 zagrają na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław.
Portowcy we wtorek o godz. 20.30 zagrają na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Szykują się zmiany w wyjściowym składzie.
- Czujemy dużą ulgę. Zrealizowaliśmy cel, ale sezon kończymy z dwoma śliwami pod okiem - mówi trener Pogoni Szczecin Kosta Runjaic.
Jeśli pieczętować utrzymanie, to właśnie w takim stylu. 10 tysięcy kibiców, pięć goli i emocje do samego końca. Pogoń ograła Arkę Gdynia 3:2 i już na pewno zostaje w ekstraklasie na kolejny sezon.
Morten "Duncan" Rasmussen miał być wiosną podstawowym napastnikiem Pogoni Szczecin, ale na razie więcej czasu spędza na ławce rezerwowych.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Pogoń zamelduje wykonanie zadania i utrzyma się w ekstraklasie. Portowcy w sobotę o godz. 18 zagrają na własnym stadionie z Arką Gdynia.
Na sobotnie spotkanie z Arką Gdynia zajętych jest już ponad 4,5 tysiąca miejsc na szczecińskim stadionie. To oznacza, że złamanie bariery 10 tysięcy jest bardzo realne.
- Wiedzieliśmy, że gramy dla kilkunastu tysięcy ludzi - mówi strzelec drugiej bramki dla Pogoni Szczecin Adam Buksa. Wysoka frekwencja na stadionie ma być także na następnych spotkaniach.
- Ostatnie miesiące to coś niesamowitego w naszym wykonaniu - mówi trener Pogoni Szczecin Kosta Runjaić.
Wielkie święto w Szczecinie będzie trwało do białego rana. Piłkarze dostosowali się fantastycznej atmosfery na trybunach i ograli Sandecję Nowy Sącz 2:0.
To będzie największe piłkarskie wydarzenie ostatniej dekady w Szczecinie. Sobotnie spotkanie z Sandecją Nowy Sącz ma zobaczyć ponad 16 tys. kibiców. To najwyższa frekwencja na stadionie Pogoni od 2004 r.
Ponad 16 tys. fanów ma zobaczyć na żywo sobotni mecz Pogoni Szczecin z Sandecją Nowy Sącz. Na stadion będą mogli dojechać (i z niego wrócić) bezpłatną komunikacją miejską.
To ma być spotkanie godne 70-letniej historii Pogoni Szczecin. 28 kwietnia portowcy zagrają na własnym stadionie z Sandecją Nowy Sącz. Mecz ma obejrzeć ponad 16 tysięcy kibiców.
To może nie był wymarzony prezent na 70. rocznicę powstania Pogoni, ale o rozczarowaniu też nie może być mowy. Bezbramkowy remis z Piastem Gliwice to cenna zdobycz i kolejny krok w stronę utrzymania w ekstraklasie.
- Z Termalicą zagraliśmy dobre spotkanie, ale wiem, że możemy być jeszcze lepsi - uważa trener Pogoni Kosta Runjaic. Portowcy w sobotę zmierzą się na wyjeździe z Piastem Gliwice.
Do meczu zostało jeszcze osiem dni, a darmowe bilety na spotkanie Pogoni Szczecin z Sandecją Nowy Sącz odebrało już 15 014 kibiców. To ostatni dzwonek dla zainteresowanych, żeby pojawić się w przyszły weekend na stadionie.
Do meczu z Sandecją Nowy Sącz zostało jeszcze 10 dni, a bilety na to spotkanie ma już ponad 11 tys. kibiców. Klub robi wszystko, żeby na stadion mogło wejść nawet 16 tys. widzów.
Pogoń ma już pięć punktów przewagi nad strefą spadkową. Jeśli portowcy dalej będą w takiej formie, to utrzymanie mogą przypieczętować już za dwa tygodnie, kiedy do Szczecina przyjedzie Sandecja Nowy Sącz.
To był bardzo udany "debiut" Pogoni Szczecin w grupie spadkowej. Portowcy kontrolowali mecz od pierwszej do ostatniej minuty i zasłużenie ograli Bruk-Bet Termalicę Nieciecza 2:0.
Portowcy zaczynają rejs w nieznane. Po raz pierwszy w historii zagrają w grupie spadkowej ekstraklasy.
- Obiecałem, że będę rozmawiał z dziennikarzami po polsku i słowa dotrzymam. Ostatnio mam jednak mniej czasu na lekcje, bo mamy inne priorytety - mówi trener Pogoni Szczecin Kosta Runjaic.
- Dla obu zespołów niedzielny mecz jest ekstremalnie ważny. Przed nami siedem finałów - mówi trener Pogoni Szczecin Kosta Runjaic.
Pogoń skorzystała z zapisu w dotychczasowym kontrakcie Spasa Delewa i przedłużyła umowę z bułgarskim skrzydłowym o kolejny rok. Zawodnik ma grać w Szczecinie przynajmniej do 30 czerwca 2019 roku.
To ma być wielkie piłkarskie święto w Szczecinie. 28 kwietnia Pogoń zagra na własnym stadionie z Sandecją Nowy Sącz. Mecz ma być głównym punktem obchodów 70. rocznicy powstania klubu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.