Najwybitniejsza zawodniczka w historii rzutu młotem, gwiazda światowego formatu.
Pochodząca z wielkopolskiego Rawicza 31-latka to podwójna mistrzyni olimpijska, podwójna mistrzyni świata i potrójna mistrzyni Europy, a także aktualna rekordzistka globu. Włodarczyk 28 sierpnia 2016 roku na warszawskim Memoriale Kamili Skolimowskiej rzuciła 82,98 m. Pobiła swój poprzedni rekord, który przetrwał jedynie... 13 dni. Na igrzyskach w Rio de Janeiro (bezdyskusyjne złoto) osiągnęła wynik 82,29 m.
7 stycznia 2017 Anita Włodarczyk po raz pierwszy wygrała Plebiscyt Przeglądu Sportowego na 10 najlepszych sportowców Polski.
Szyki postarają się jej pokrzyżować Joanna Fiodorow (brązowa medalistka ME z 2014 roku) oraz brązowa medalistka z Rio - Brytyjka Sophie Hitchon.
Najmłodszy w historii złoty medalista mistrzostw świata w rzucie młotem.
Dwukrotny mistrz świata, mistrz Europy. Dwa lata temu podczas szczecińskiego Memoriału Kusocińskiego ustanowił swój rekord życiowy rzucając 83,93 m. Wtedy w plebiscycie Track and Field News na najlepszego lekkoatletę świata zajął 5. miejsce.
28-latek w poprzednim roku rozczarował na igrzyskach olimpijskich. Był kandydatem do medalu, a odpadł już w eliminacjach.
W Szczecinie powalczy m. in. z Wojciechem Nowickim (brązowy medalista IO w Rio de Janeiro) oraz z Tadżykiem Dilszodem Nazarowem, który w Brazylii zdobył złoto. Rok wcześniej został wicemistrzem świata. Rywalizacja pomiędzy tą trójką zapowiada się pasjonująco.
Dwukrotny wicemistrz olimpijski w rzucie dyskiem. Mistrz świata, podwójny mistrz Europy oraz człowiek o wielkim sercu, który słynie z akcji charytatywnych. Sprzedał srebrny medal z Rio, żeby zebrać pieniądze na leczenie chorego na raka chłopca.
Ma 34 lata, ale można przypuszczać, że jako żołnierz zawodowy nie spocznie, póki nie zdobędzie złota na igrzyskach.
W Szczecinie powalczy m. in. z Robertem Urbankiem i zdolnym Litwinem Andriusem Gudziusem.
Ulubieniec publiczności w naszym mieście. Chłopak, który przez jakiś czas mieszkał na stadionie przy ul. Litewskiej. Wielki talent.
- Wiem, że cały Szczecin mu kibicuje - mówi Chmara. - Lisek dzisiaj wyrasta na jednego z trzech najlepszych tyczkarzy na świecie. Jeśli utrzyma wysoką formę, to wkrótce będzie można nazywać go najlepszym.
Rekordzista Polski. Jeden z nielicznych zawodników, który złamał barierę sześciu metrów. Czwarty zawodnik IO w Rio, złoty medalista marcowych halowych ME w Belgradzie.
W Szczecinie poprzeczka będzie zawieszona wysoko. Przyjeżdża cała krajowa czołówka (Paweł Wojciechowski i Robert Sobera) oraz Grek Konstandinos Filipidis.
Ależ to będzie pojedynek. Wicemistrz olimpijski z Londynu, dwukrotny mistrz świata i potrójny mistrz Europy Niemiec David Storl stoczy walkę z Konradem Bukowieckim. 20-letni Polak to świeżo upieczony halowy mistrz Europy z Belgradu. Wielki talent ze Szczytna spróbuje napsuć krwi utytułowanemu Niemcowi.
Groźny będzie także wicemistrz Europy z 2016 roku Michał Haratyk.
- Jeśli na bieżni jest ten duet, to na pewno będzie ciekawie - mówi Chmara.
Dwójka naszych utytułowanych biegaczy powinna stworzyć pasjonujące widowisko na dystansie 800 metrów. Kszczot jest w świetnej dyspozycji, natomiast Lewandowski (pochodzący z Polic) ma sporo do udowodnienia.
- Czuję się świetnie, być może mam formę życia, a pobiegłem trzy "śmieszne" biegi - skrytykował swój ostatni występ w Rzymie Lewandowski.
Absolwent Uniwersytetu Szczecińskiego w sobotę powalczy o wywalczenie minimum na mistrzostwa świata w Londynie.
24-latek ma w Szczecinie pobić rekord Polski w biegu na 110 metrów przez płotki.
- Jeśli będzie bezwietrznie, a temperatura nie spadnie poniżej 23 stopni, to myślę, że rekord zostanie pobity - zapewnia Sebastian Chmara.
Półfinalista z Rio jest w bardzo wysokiej formie.
Złota sztafeta 4x400 metrów z halowych ME w Belgradzie (Justyna Święty, Patrycja Wyciszkiewicz, Małgorzata Hołub, Iga Baumgart) ma porwać publiczność także w sobotnie popołudnie w Szczecinie. O czołowe miejsca powalczy z pewnością również doświadczona Ewelina Ptak (podwójna medalistka ME w sztafecie).
Równie ciekawie będzie na dystansie 800 metrów, gdzie zmierzą się złota medalistka ME z 2016 roku (na dystansie 1500 metrów) Angelika Cichocka oraz Joanna Jóźwik (brąz na ME w Zurychu w 2014 roku). W grze będzie również niezwykle utalentowana Laura Muir z Wielkiej Brytanii.
Jej - podobnie jak Liskowi - też kibicuje cały Szczecin. Pobiegnie na dystansie 1500 metrów.
21-letni córka Polki i Marokańczyka podbiła serca kibiców podczas IO w Rio. W olimpijskim debiucie zajęła 10. miejsce i pokazała niesamowity charakter oraz wolę walki. W Belgradzie zdobyła brązowy medal.
To nasza nadzieja na sportsmenkę światowego formatu.
Ogłoszenie Płatne
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze