Pewniak w talii Krzysztofa Pawlaka, dość równa runda, ale też kilka spotkań z większymi wpadkami. Potrafi się zmobilizować na mocnych, brakuje mu koncentracji na słabszych. Trudno sobie jednak wyobrazić obronę bez Chorwata.
Więcej o sporcie czytaj codziennie na naszej stronie (zakładka sport)
Niejako tradycyjnie nie potrafił utrzymać wysokiej formy. Po kilku dobrych występach wpada w sportowy dołek, ?łapie? jakiś uraz i po powrocie na boisko trudno mu odzyskać rytm. Początek sezonu miał świetny, ale później już nie był tak błyskotliwy.
Partner Udarevicia z środka obrony. Dobrze sobie poradził z odpowiedzialnością, nieustępliwy, z charakterem. Zdobył może najważniejszego gola dla Floty w rundzie jesiennej. Jego bramka rozstrzygnęła derby z Pogonią Szczecin (na zdjęciu Kieruzel łapany z radości przez kolegów).
Autor może najdziwniejszego gola jesienią ze wszystkich pierwszoligowców. W Nowym Sączu kopnął piłkę spod narożnika boiska, a ta wpadła do siatki. Przyznał jednak, że raczej starał się zacentrować, ale piłka odbiła się od jednego z defensorów i z pomocą podmuchu wiatru - wpadła. Ostalczyk jest pewniakiem na prawej stronie pomocy i miał udaną jesień.
Lider nie może dziwić. Niewiada (przy piłce) wygrał plebiscyt ?Gazety? na piłkarza sezonu 2010/11, ale to bardziej wynikało ze słabej gry portowców niż olśniewającej formy defensywnego pomocnika Floty. Nie umniejsza to jego zasług, bo te są spore. Niewiada trzyma środek boiska - przy nim bledną nawet największe gwiazdy rywali.
Przyszedł do Pogoni przed tym sezonem i rozwiązał problem z prawą obroną. W defensywie dość pewny, lubi wychodzić do przodu. Gdy był zdrowy - miał pewne miejsce w składzie trenera Marcina Sasala.
Lewoskrzydłowy to gracz doświadczony, w karierze grał w wielu klubach ekstraklasy i zaplecza. Pogoń może być jego ostatnim przystankiem w karierze i od połowy rundy zaczął potwierdzać swoje umiejętności. To jeden z najszybszych zawodników w lidze, który w końcu zaczął też trafiać do siatki.
Kapitan drużyny. W tym sezonie często ustawiany trochę bardziej defensywnie, bo trener Sasal chciał grać trójką: Ława - Akahoshi - Edi. Z nich tylko Bartek przejawiał największe zaangażowanie w defensywie. Dobra runda lewonożnego pomocnika przypieczętowana golem w meczu z Arką Gdynia.
Już po pierwszym sparingu po powrocie do Pogoni większość kibiców i dziennikarzy tytułowała go ?profesorem?. Ale Brazylijczyk wiele razy potwierdził, że na takie wyróżnienie w pełni zasługuje. Mimo 37 lat to był najlepszy piłkarz z pola w I lidze, podkreślmy z pola, gdyż...
... najlepszym piłkarzem rundy - podkreślmy na podstawie not - został bramkarz Pogoni. Gdy drużyna portowców jeszcze na dobre nie odpaliła, to Janukiewicz często ratował ją przed porażkami. W Pogoni rozegrał już kilka rund, ale ta jesienna była najlepsza. Trudno może być go zatrzymać zimą (już wcześniej miał propozycje z ekstraklasy), ale to powinien być jeden z priorytetów dla działaczy Pogoni.
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze