Więcej
    Komentarze
    Koszmarne osiedle Polonia nie wiem z jakiego przypadku dostało nagrodę mieszkanie roku..., dobrze, że nie osiedle roku! Budynki blisko siebie, miejsc parkingowych pod blokami mało, beznadziejny pseudo plac zabaw dla dzieci, że nie wspomnę o opieszałości zarządcy, który na zarządzaniu niestety się nie zna. Na etapie kupna obsługa jest na najwyższym poziomie, potem zaczynają się schody.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    A to wszystko bez przedszkoli, szkół, sklepów czy rozbudowy KM. Później się ludzie dziwią, że stoją w korkach.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Os. Pionierów, ręka w górę kto tam chciałby mieszkać, szczególnie na pierwszym piętrze, z widokiem na inny blok.
    @swinton Nie przesadzaj. Dziesiątki tysięcy ludzi mieszka z oknami innego budynku zaledwie o kilkanaście metrów przed swoimi i jakoś nie drą szat z tego powodu.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @evergreen111 Bo mieszkają tam od wieków. Może wykupili za pół ceny, może jak kupowali to innych możliwości nie mieli. Kupiłbyś nową Ładę za cenę nowego Megana?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @evergreen111 Kilkanaście metrów to jak w oficynie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @swinton Kilkanaście metrów to często szerokość ulicy i chodników, niekoniecznie dystans tylko w oficynie. I nie każdy mieszka tam od wieków: plomby w centrum cieszą się przecież bardzo dużym zainteresowaniem. Ale oczywiście lepiej mieć dużo przestrzeni za oknem, tyle że im więcej wolnego, tym mniej na danej działce powstanie budynków, a to oznacza mniejszą liczbę mieszkań i mniejszy zysk inwestora. A przecież inwestor nie buduje domów żeby zrobić ludziom dobrze, tylko żeby jak najwięcej zarobić. Być może z powodu stosunkowo niewielkich odstępów na Pionierów cena metra będzie nieco niższa niż gdzie indziej, ale mniejszy zysk z każdego mieszkania będzie pokryty z nawiązką przez większą ich liczbę? No cóż, ja się tam mieszkać nie wybieram ;-)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @swinton Bardzo chętnie, niestety jestem zbyt ubogi.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    I to wszystko zasługa Franka Szwajcarskiego
    już oceniałe(a)ś
    0
    0