Świąteczne jarmarki, rasowe koty, efektowna burleska... Imprezy na weekend

Materiał z płyty ''Floating Christmas'' duet Kasia Buja i Maciej Kazuba z Floating Orchestrą zagrają w Starej Rzeźni. Dzień później para się pobiera
Ten koncert będzie premierą na żywo albumu, na którym znalazły się najbardziej znane, światowe piosenki świąteczne.
Do tej pory grali zazwyczaj kameralnie, Kasia Buja śpiewała w towarzystwie gitary Macieja Kazuby. Teraz duetowi towarzyszy Floating Orchestra.
Jackpot Floating Orchestra wystąpi w wielobarwnym i kilkupokoleniowym składzie: Kasia Buja (wokal), Maciej Kazuba (gitara), Krzysztof Baranowski (fortepian), Janusz ''Kanapa'' Jędrzejewski (kontrabas), Kuba Fiszer (perkusja), Maciej Strycharczyk (saksofony, klarnet), Maciej Marcinkowski (saksofony, klarnet), Dawid Głogowski (trąbka), Tomasz Dąbrowski (trąbka), Paulina Wysocka (puzon), Piotr Rutkowski (puzon).
Okładkę z grającym na saksie Mikołajem zaprojektował Henryk Sawka.
Płyta ''Floating Christmas'' nie trafi do sprzedaży. Magazyn ''Prestiż'' dołączył ją do grudniowych numerów.
W piątek płyta będzie wręczana w prezencie do każdego biletu na koncercie w Starej Rzeźni. Imprezę poprowadzi Szymon Kaczmarek. Początek o godz. 19. Wstęp kosztuje 95 zł, bilety kupić można w Bilety.fm w Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej na Zamku.
Dzień później, 17 grudnia para bierze ślub. -Święta spędzamy z rodziną, a w lutym chcemy pojechać w podróż poślubną do Walencji, gdzie kiedyś Kasia mieszkała i pracowała -mówi Maciej.

Przegląd krótkich form filmowych zrealizowanych za pomocą telefonów i smartfonów. Na dwóch specjalnych pokazach po raz pierwszy w Polsce zaprezentowane zostaną nagrodzone na największych, renomowanych festiwalach nowatorskie produkcje laureatów m.in.: międzynarodowego amerykańskiego iPhone Film Festival i nowozelandzkiego festiwalu najbardziej innowacyjnych filmów MINA (Mobile Innovation Network Australasia).
Piątek-sobota, godz. 20; Pub Cesky Film (al. Papieża Jana Pawła II 3), wstęp wolny

Promocja nowej książki szczecińskiego autora, zatytułowanej ''Latarnia umarłych''. To kontynuacja bestsellerowego ''Sedinum- wiadomość z podziemi''. Akcja dzieje się rok później. Paulina, Igor i Johann zostaje ponownie wplątanych w sensacyjne śledztwo, tym razem dotyczące pewnego morderstwa.
Piątek, godz. 17, Stara Rzeźnia, wstęp wolny

Spotkanie z Dariuszem Bitnerem i jego najnowszą książką: ''Wciąż jesień, czyli inne majaki cynamonowe''. Leszek Bugajski: ''Jest to kolejny zbiór świetnie napisanych różnorodnych gatunkowo tekstów (felietony, minieseje, opowiadania itd.), które dzięki przemyślnej konstrukcji całości układają się w zwarty zapis stanu świadomości człowieka, który jest już w jesieni życia, który patrzy na siebie i to, co się stało w jego życiu, z dojrzałego dystansu, bez nadziei na możliwość istotnej zmiany czegokolwiek, ale też bez wielkiego żalu, że na przykład nie uległ jako pisarz literackiej komercji, że jest sobą i nie uczestniczy w dzisiejszym targowisku literackiej próżności''.
Piątek, godz. 18, Pracownia Jarosława Eysymonta ''Piastów 75'', wstęp wolny.

''Dennis Jones to jeden z najlepszych bluesowych gitarzystów. Wygrał prestiżową nagrodę konkursu International Blues Competition w Memphis. Ma własny klarowny styl, który opiera się na ogromnej dawce grooveu. Jego świetne teksty nie są utrzymane w starym stylu, lecz odnoszą się do aktualnych problemów społecznych'' -zapowiadają organizatorzy. W Szczecinie towarzyszyć mu będą Jerry ''Wyzard'' Seay na basie i Garry ''Gman'' Sullivan na perkusji.
Piątek, godz. 21, Free Blues Club, bilety 55-75 zł

Początki zespołu Lipali sięgają 2000 roku. Początkowo miał być to solowy projekt Tomasza ''Lipy'' Lipnickiego, stworzony po rozwiązaniu grupy Illusion. Debiutancki krążek ''Li-Pa-Li'' przyniósł takie utwory jak ''Co noc'' czy ''Poza ja poza ty''. Dziś zespół ma na swoim koncie w sumie siedem albumów: sześć studyjnych i jeden koncertowy ''Akustyk Live''. Obecnie zespół, obok Lipy, tworzą Adrian Kulik, Łukasz Jeleniewski i Roman Bereźnicki. I właśnie w takim czteroosobowym składzie Lipali nagrało ostatni album ''Fasady'', wydany w listopadzie ubiegłego roku.
W Szczecinie supportować będą ich Curcuma i goście z Berlina ? zespół N.Active.P, określający swoją muzykę jako ''bastard core''.
Piątek, godz. 19, Słowianin, bilety 40-45 zł

Pochodzący z Erywania wiolonczelista Narek Hakhnazaryan z sukcesami występuje po obu stronach Atlantyku. Kariera młodego muzyka nabrała tempa, kiedy w 2011 r. zdobył złoty medal podczas Międzynarodowego Konkursu im. Piotra Czajkowskiego.
Armeński wiolonczelista przeniesie szczecińskich słuchaczy w zimowy nastrój za sprawą wirtuozowskich kompozycji Piotra Czajkowskiego. Rune Bergmann wprowadzi nastrój świąteczny, kreując wraz z filharmonikami zimowy obraz symfonii Czajkowskiego oraz ''Opowieści zimowej'' szwedzkiego kompozytora Larsa-Erika Larssona.
Piątek, godz. 19, Filharmonia Szczecińska, bilety 20-50 zł

Szczeciński Jarmark Bożonarodzeniowy odbywa się  na alei kwiatowej, pl. Żołnierza Polskiego i pl. Lotników. Potrwa do 23 grudnia. Dzieci mogą przejechać się ciuchcią Św. Mikołaja i pokręcić się na karuzeli weneckiej.
16, 17, 18 grudnia (godz. 12-18) oraz 22 grudnia (godz. 15-19) na alei odbędą się animacje dla dzieci przygotowane przez elfy, Mikołaja i świątecznego misia. W programie jest też wspólne tworzenie największego łańcucha świątecznego na świecie, malowanie buziek, wypuszczenie w niebo balonów z gwiazdkowymi marzeniami i życzeniami.
Na pl. Lotników stanie choinka zbudowana z płyt CD. To instalacja Moniki Szpener zrobiona z ponad 1200 płyt. Inna nietypowa atrakcja to Jemiołowy Zakątek, czyli altanka dla zakochanych z wieńcem z jemioły. Na jarmarku będzie można kupić choinkę, smakołyki na świąteczny stół, rękodzieło, żywność regionalną, prezenty. Impreza jest czynny codziennie od godz. 10 do 20.

Od piątku do niedzieli trwa Kiermasz Bożonarodzeniowy na placu przy katedrze. Przechadzając się między świątecznymi straganami będzie można skosztować pysznych, regionalnych specjałów i napić się gorącej czekolady oraz posłuchać kolęd. Stoiska są czynne od godz. 12 do 22. Z kolei w sobotę o godz. 17 na placu odbędzie się przekazanie Betlejemskiego Światła Pokoju, które poprzedzi gra miejska dla mieszkańców, organizowana przez harcerzy (godz. 15.30 na pl. Orła Białego).

W Starej Rzeźni na Łasztowni pojawią się ręcznie robioe prezenty i upominki. Na miejscu będzie można kupić m.in. ręczni robione ozdoby świąteczne, pluszaki, torebki, bombki, miody, biżuterię. Impreza trwa przez sobotę i niedzielę od godz. 11 do 20. W programie jest też m.n. kocert ''Magia Świąt'' z kolędami i pastorałkami (sobota, godz. 14).

W sobotę w Kooperatywie Łaźnia (ul. Koński Kierat 14/15) odbędzie się Świąteczny Kiermasz Sztuki organizowany przez studentów Akademii Sztuki wspieranych przez Związek Zawodowy Nauczycieli Akademii Szuki. Będzie to nietypowy jarmark, bo zostaną na nim wystawione cegiełki ? prace studentów i wykładowców uczelni, a dochód z ich sprzedaży ma być przeznaczony na bony świąteczne dla portierów i sprzątaczek pracujących na akademii. W programie są też warsztaty teatralne i pokazy filmów. Kiermasz trwa od godz. 14 do 19.

Pierwsze Targi Świąteczne w Azoty Arenie to przede wszystkim stoiska z m.in. drewnianymi naczyniami, poduszkami z autorskimi grafikami, świątecznie udekorowanymi słodkościami, bigosem, wędlinami, biżuterią, herbatą i pierogami. Pod areną zaparkują też cztery foodtrucki z burgerami, zapiekankami, bajglami i ciastkami. Na samych targach będzie bezpłatna strefa zabaw dla dzieci. Impreza w sobotę i niedzielę od godz. 11 do 19.

Świąteczny Jarmark Dominikański przy klasztorze na pl. Ofiar Katynia to nie tylko okazja do skosztowania słodkości, kupienia świątecznych upominków, czy choinki, ale także do wsparcia potrzebujących, na rzecz których zostanie przekazany dochód ze sprzedaży. Na stoiskach pojawią się np. książki, pierniki, ozdoby, ciasta. Jarmark przy klasztorze dominikanów odbędzie się w niedzielę od godz. 9.30 do 20.30. Na godz. 13.30 zaplanowano koncert.

W Muzeum Tradycji Regionalnych (ul. Staromłyńska 27) do 23 grudnia trwa świąteczny kiermasz książek. Znajdziecie tam literaturę na temat sztuki, malarstwa, archeologii, etnografii, numizmatyki, a przede wszystkim historii, ze szczególnym uwzględnieniem dziejów Szczecina i Pomorza Zachodniego. Są także oryginalne pamiątki, m.in. kubki z dawnymi widokami Szczecina oraz gadżety związane z wystawami MN.
17 grudnia w godz. 10-18 i 18 grudnia w godz. 10-15 odbędzie się jarmark świąteczny w gmachu głównym MN przy Wałach Chrobrego. W ofercie stroiki świąteczne, bombki, kartki, zabawki dla dzieci, serwetki, frywolitki, biżuteria oraz wiele innych wykonanych własnoręcznie upominków. Dochód ze sprzedaży zostanie przekazany na cele charytatywne. W niedzielę od 12 do 14 w ramach jarmarku odbędą się również rodzinne warsztaty tworzenia ozdób świątecznych i zdobienia pierników (opłata 10 zł od dziecka, opiekun wstęp wolny; obowiązują wcześniejsze zapisy: edukacja@muzeum.szczecin.pl, tel. 91 43 15 278/270).

W tym roku tematem festiwalu jest real_virtuality. Czyli realna wirtualność, odwrócenie pojęcia rzeczywistości wirtualnej.
-Artyści pokazują prace z pogranicza światów rzeczywistego i wirtualnego. Chcemy pokazać ich przenikanie, wchodzenie rzeczy wirtualnych w realną rzeczywistość -mówi Kamila Pałka, dyrektor festiwalu.
Wszystkie wydarzenia odbywać się będą w 13 Muzach. Otwarcie festiwalu w piątek o godz. 20.30.
Ciekawa na wystawie głównej zdaje się praca Franciszka Warzechy, który studiuje na Wydziale Malarstwa i Nowych Mediów na Akademii Sztuki. Jego ''Avatar'' porusza temat tożsamości człowieka w internetowym świecie. Rozwija myśl hakera o pseudonimie the mentor, który w manifeście powstałym w 1986 r. głosił, że hakerzy nie zwracają uwagi na to, kto jak wygląda i skąd pochodzi, tylko na to, co sądzi na dany temat. Warzecha stworzył kabinę, w której ludzie mają chwilową możliwość zerwania z dużą częścią swojej tożsamości. Twarz osoby wchodzącej do kabiny jest skanowana. Ruchy twarzy zostają przepisane na twarz awatara, który jest wyświetlany na telewizorze znajdującym się na zewnątrz kabiny. Każde słowo wypowiedziane w kabinie jest przetworzone na inną barwę głosu. Osoby znajdujące się poza kabiną mogą zidentyfikować mówcę tylko po tym, co mówi.
Marek Sitko to inżynier po Politechnice Gdańskiej i artysta po Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu. W tym roku rozpoczął pracę na Akademii Sztuki w Szczecinie. Połączenie artystycznego i technicznego wykształcenia ułatwia mu dostrzeganie i badanie związków pomiędzy sztuką a nauką i techniką. W pracach z cyklu ?Strefa? zajmuje się problemem naruszania przez człowieka strefy osobistej istot sztucznych, np. różowe ramię jego rzeźby odchyla się, unika kontaktu, kiedy chcemy jej dotknąć.
W sobotę o godz. 14 organizatorzy postanowili oprowadzić po tej wystawie dzieci.
Jeszcze w piątek o godz. 21.30 zaprezentowany zostanie performance ''3000'', muzyczno-wizualny projekt o nadmiarze bodźców, informacji, symboli. To w Elefunku (poziom -1 w 13 Muzach). Po nim afterparty.
W sobotę o godz. 11 rozpoczną się warsztaty 3doodler (wymagana rezerwacja). -Dzieci i młodzież dostaną specjalne długopisy do malowania obiektów trójwymiarowych- opowiada Pałka.
Pokaz najlepszych filmów z festiwalu Ars Electronica Animation Screening rozpocznie się w sobotę o godz. 15. -To przegląd najlepszych, nagrodzonych filmów na festiwalu Ars Electronica w Linzu. Żeby zobaczyć je w internecie, trzeba zapłacić. U nas prezentacja za darmo -podpowiada dyrektorka digital_iów.
Wstęp na wystawy i wszystkie wydarzenia digital_ia.16 jest bezpłatny.

Gościem Teatru Kana jest Thomas Richards, asystent i artystyczny spadkobierca Jerzego Grotowskiego. Z zespołem Workcenter of Jerzy Grotowski and Thomas Richards we Włoszech zapraszają w weekend na ''Living room''.
Okno -Zbliżenia w Ośrodku Teatralnym Kana to cykl wydarzeń przybliżających nurty poszukiwań twórczych we współczesnym teatrze. W możliwie szerokim spektrum, a więc poprzez prezentacje spektakli, spotkania z twórcami, badaczami, warsztaty, wymianę praktyk.
W 2016 roku wydarzenia cyklu połączone były wspólnym tematem -Ciało/Głos. Jego ostatnia odsłona to spotkanie z Thomasem Richardsem, współpracownikiem, a później kontynuatorem pracy Jerzego Grotowskiego.
Thomas Richards towarzyszył wielkiemu polskiemu twórcy teatralnemu przez cały okres jego pracy w ostatnim założonym (w 1985 r.) laboratorium teatralnym -Workcenter of Jerzy Grotowski we włoskiej Pontederze.
Mistrz poświęcił się tam poszukiwaniom określanym ''Sztuka jako wehikuł''. Skupiały się one na działaniach powiązanych z bardzo starymi pieśniami, które pełniły funkcje rytualne.
Taką formę pracy teatralnej jego zobaczyć będzie można na przykładzie przywiezionego widowiska ''The Living Room'' (premiera w 2009 r.). Narrację budują tu pieśni afrykańskie, kreolskie, fragm. św. Tomasza, monologi własne artystów.
Po obejrzeniu spektaklu Igor Stokfiszewski w ''Krytyce Politycznej'' pisał: ''The Living Room'' jest próbą dotarcia do pokładów wzajemności, które są w stanie wytworzyć szczególną więź między działającymi oraz publicznością. Służy temu nie tylko sama ''akcja'', którą obserwujemy, będąc w dużej bliskości z artystami, ale również atmosfera uczty-widzowie są serdecznie witani, częstowani posiłkiem i traktowani jak goście w domowym mirze. ''The Living Room'', co przetłumaczyć można jako pokój dzienny lub gościnny, staje się zarazem pokojem ożywionym niezwykłą energią wspólnego biesiadowania''.
Spektakl zobaczyć można w Trafostacji Sztuki w piątek o godz. 19 oraz w sobotę o godz. 17 i niedzielę o godz. 12. Wstęp 25 i 20 zł.
Thomas Richards weźmie też udział w konferencji ''Trzydzieści lat Workcenter'', która przybliży badania performatywne rozwijane w tym ośrodku. W odniesieniu do Richardsa Grotowski stwierdził: ''Natura mojej pracy z Thomasem Richardsem ma charakter przekazu; przekazuję mu to, do czego doszedłem w życiu: wewnętrzny aspekt pracy''. To spotkanie w niedzielę w Teatrze Kana o godz. 16.30, wstęp wolny.

Najlepsze zdjęcia, które w 2016 r. zrobili i wybrali na wystawę fotoreporterzy: Cezary Aszkiełowicz z ?Gazety Wyborczej? (powyżej jego zdjęcie z Wierzchowa), Marcin Bielecki z Polskiej Agencji Prasowej, Dariusz Gorajski, Ryszard Pakieser i Robert Stachnik z ''Kuriera Szczecińskiego'', Andrzej Szkocki i Sebastian Wołosz z ''Głosu Szczecińskiego'' oraz nestorzy Włodzimierz Piątek i Jerzy Undro.
Sobota, godz. 17, Muzeum Techniki i Komunikacji Zajezdnia Sztuki, na wernisaż wstęp wolny

''Rewia burleski, która w 2010 roku została ogłoszona najbardziej kasowym widowiskiem na West Endzie. Budzące zachwyt kostiumy haute couture, elementy pirotechniki i scenografia przenosząca prosto do XIX wieku. Niecodzienne połączenie muzyki na żywo, tańca, dowcipu i seksapilu w show, które wzbudziło owacje na stojąco w najlepszych teatrach od Mediolanu po Petersburg'' 'zapowiadają organizatorzy.
Sobota, godz. 19, Sala Koncertowa, Energetyków 40, bilety 139-179 zł

Trzy osobowości z różnych muzycznych środowisk ? Budzyński, Trzaska i Jacaszek wspólnie stworzyli porywające dzieło
Początek projektu Rimbaud sięga kilku lat wstecz, kiedy Tomasz Budzyński, wokalista Armii oraz saksofonista i klarnecista Mikołaj Trzaska (ex-Miłość, Łoskot), dwie legendy polskiej sceny rockowej oraz jazzu improwizowanego, zostali sobie przedstawieni przez wspólnego znajomego Andrzeja Stasiuka.
Panowie się polubili i postanowili przypieczętować przyjaźń muzyką. Budzyński zaproponował, aby przetworzyć i zredefiniować twórczość legendarnego poety XIX w. Artura Rimbaud.
-Rimbaud to jest bohater mojej młodości. Jako nastolatek, jakby ktoś mnie spotykał, kim chciałbyś być, to ja bym powiedział, że Arturem Rimbaud -opowiadał w wywiadzie dla Radia eNCeK (nck.pl) Tomasz Budzyński. -Chodziłem do Liceum Plastycznego w Nałęczowie, a w zasadzie nie chodziłem, tylko na wagary chodziłem, w torbie miałem jeden zeszyt i poezje Artura Rimbaud, które jak jakieś relikwie przy sobie nosiłem. Stawałem wśród pól i lasów i odczytywałem poemat np. z ''Iluminacji'', na głos, do ptaków. Mi się bardzo podobał ten jego styl życia. Artur Rimbaud, który uciekł z domu i wałęsał się po Europie, ucieleśniał mi wolność.
Kiedy o planach Budzyńskiego i Trzaski dowiedział się Michał Jacaszek (elektronika), z miejsca zaproponował im swój udział.
W efekcie powstało porywające dzieło, album ''Rimbaud'', który okazał się jedną z najważniejszych płyt ubiegłego roku.
Jacek Świąder w ''Wyborczej'' zachwycał się, że Budzyński ''wybrał konkretne zdania, frazy i deklamuje je, wykrzykuje, charczy, zawodzi, zahaczając o rejestry wysokie i niskie. Guru, kapłan, błazen. Gdy zaryczy po francusku, brzmi to jak The Young Gods. Dziki improwizator Trzaska gra z ogromną dyscypliną, mocno i złowieszczo. Najlepszy jest jednak ten subtelny Jacaszek, który oprawił to industrialnymi, noise?owymi dźwiękami. Z jednej strony umie przytłoczyć głos Budzyńskiego syntezatorami i samplami, z drugiej otoczyć go charakterystyczną przestrzenią. (?) Trzeba to powiedzieć: Rimbaud przywraca wiarę w artystyczną odwagę i oryginalność'' -kończy.
Koncert Budzyński, Trzaska, Jacaszek, czyli Rimbaud odbędzie się w ramach cyklu SoundLab- filharmoniczne laboratorium muzyki elektronicznej.
W sobotę w holu Filharmonii o godz. 19. Bilety kosztują 20 i 10 zł.

Najnowsza wystawa Lumpa, artysty, który większości szczecinian kojarzy się z muralami na ślepych ścianach kamienic. Tym razem zabiera nas w zupełnie inną podróż: przez czas i estetykę. Genealogia sztuki Lumpa jest prosta: wszystko, co robi, wywodzi się z graffiti. Genetyczny ślad tego pochodzenia można znaleźć w każdym jego działaniu, choć czasami trzeba się naszukać, żeby trafić na odpowiedni trop. Wystawa Analog Recovery 1984 to właśnie odkrywanie tych korzeni. Lump nie aspiruje jednak do roli kronikarza, który opowiada historię od A do Z. Interesują go zużyte i zakurzone momenty, które dają się zlepić w coś nowego.
Wystawa będzie czynna do 14 stycznia.
Sobota, godz. 18 , OFFmarina, ul. Chmielewskiego 18, wstęp wolny

Obscure Sphinx
Polski zespół postmetalowy promuje wydany we wrześniu trzeci w karierze krążek ''Epitaphs''. Wystąpią także gdańska formacja Sounds Like The End Of The World oraz 4dots [::]. Sobota, godz. 19, Słowianin, bilety 35-40 zł

Duży Jack, Siła i Xenony
Ostatnia w tym roku odsłona cyklu koncertowego Tego Słucham. Duży Jack to zespół, który w 2015 r. wydał swoją debiutancką płytę ''Uczucia''. Album ukazał się w sierpniu i z marszu zdobył sympatię fanów bezkompromisowego grania spod znaku posthardcore oraz przychylność recenzentów. Gorzowska Siła to potężnie brzmiąca sekcja rytmiczna, wściekły wokal, połamane rytmy i walczący z hałasem saksofon. Zespół Xenony wykorzystuje muzykę ze starych gier komputerowych, eksploruje pionierskie i fantazyjne obszary elektroniki wczesnych lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Sobota, godz. 20, Domek Grabarza (Klub Storrady), wstęp 15 zł

Anti Dread
Koncert legendarnej szczecińskiej kapeli punkrockowej. Jako support zagrają The Zwyrols.
Niedziela, godz. 21, Kolumna 4 Szczeciński Loft Kultury, wstęp 10 zł.

W co ubierali się ludzie 300 lat temu? Skąd się wzięła moda na peruki? Dlaczego powszechnie noszono białe pończochy? Co to był szustokor? Jak doszło do wynalezienia krynoliny? Na te i inne pytania odpowie specjalistka w zakresie mody dworskiej XVII-XVIII w. Mirosława Mazur. Spotkaniu towarzyszyć będzie muzyka kompozytorów francuskich epoki baroku w wykonaniu Agnieszki Roguskiej.
Niedziela, godz. 16, Zamek, sala Anny Jagiellonki, wstęp 2 zł

Podczas pokazu odbędą się prezentacje poszczególnych ras, a publiczność wybierze swojego kociego ulubieńca. Będzie też stoisko z karmą i akcesoriami dla zwierząt oraz loteria fantowa. Przeprowadzona zostanie także zbiórka karmy dla psów i kotów, podopiecznych Fundacji Przyjaciele Czterech Łap.
Niedziela, godz. 11-16, Dom Kultury Słowianin, wstęp 5 zł (dzieci do lat 6 wchodzą za darmo)

Koncert rodzinny. Pełna magii baśń Hansa Christiana Andersena stała się inspiracją do stworzenia prawdziwego muzycznego spektaklu, w którym choreografia przeplata się z muzyką graną przez orkiestrę i słowami narratora. Zagra Orkiestra Symfoniczna Filharmonii w Szczecinie pod dyrekcją Jana Walczyńskiego, wystąpią uczniowie Szkoły Baletowej przy Operetce Dolnośląskiej.
Niedziela, godz. 17, Filharmonia, bilety 15-25 zł

Zespół Retro Gitary zagra świąteczne utwory Seweryna Krajewskiego i zespołu Czerwone Gitary.
Niedziela, godz. 18, Zamek, sala Bogusława, bilety 3 i 5 zł.

Marcin Dominik Głuchn pianista (solista, kameralista, pianista baletowy i korepetytor operowy), dyrygent, antropolog kultury i kompozytor zaprezentuje utwory Roberta Schumanna, Fryderyka Chopina i Mikołaja Rimskiego-Korsakowa.
Niedziela, godz. 12, Zamek, sala Bogusława, bilety 3 i 5 zł.