Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Osoba, która wydała zgodę na wybudowanie tych zielono-szarych, szkaradnych wojskowych bloków (AMW) na ulicy Kusocińskiego, powinna stracić pracę. Jak można było tak zmarnować piękny teren pod zabudowę mieszkaniową? Te bloki są koszmarami, które mogą straszyć po nocach architektów, ale niestety zostaną w tym miejscu na długie lata. Jak widać wschodnia mentalność wielu mieszkańców tego pięknego miasta, ciągle niszczy piękną architekturę którą zostawili po sobie przedwojenni mieszkańcy Szczecina.
    @a_propos Nie przesadzajmy. Jeszcze kilka lat temu to było dzikie pole, a bloczki o dyskusyjnej urodzie nie psują odbioru całej okolicy. Większym problemem jest jazda na opinii jednego lokalnego dewelopera, który niewiele urodziwszej budynki stawia na Mariackiej i co gorsza planuje na Świętego Ducha
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @vonmak Zielona elewacja zdecydowanie psuje otoczenie.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @carrera369 Może kiedyś przemalują. Ja tam marzę o rekonstrukcji pięknego hakenowskiego śródmieścia i starówki, pozostałym osiedlom wystarczy podstawowa estetyka. Ale to kwestia 25-30 lat
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Nie widze tutaj powodu do radosci. Tworzy sie kolejna odizolowana sypialnia po prostu, tylko blizej zlokalizowana. Poza blokami nie powstaje tam nic dla czego warto ten teren odwiedzic i spedzic tam czas. Za 20 lat sie zdegraduje.
    @zed.1 Nie sądzę jednak, weź pod uwagę, że to zbliża mieszkańców do śródmieścia, powoli ale, skutecznie. Liczę na rekonstrukcje w śródmieściu.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @vonmak zauwaz, ze nawet ludzie mieszkajacy w kamienicach w srodmiesciu sa od niego odizolowani w swoich podwrokach. to, ze mieszkaja blisko nie znaczy, ze biora w tym udzial. a nawet jesli oni byliby zblizeni do srodmiescia to srodmiescie nie bedzie zblizone do nich bo takie osiedle blokowe izoluje ludzi z zewnatrz a nie rozszerza centrum miasta. zamknieta enklawa przyszyta do centrum.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @zed.1 Myślę jednak, że nasze społeczeństwo powoli wyrasta z postkomunistycznych kompleksów osiedli zamkniętych. A trend powrotu do miast warto by wykorzystać w dobrym kierunku. Przede wszystkim, należy wyróżniać pojęcie "śródmieścia" (obszar historyczny) od pojęcia "centrum" (tu decydują funkcje centralne)
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @vonmak srodmiescie oznacza srodek miasta. teren ten z srodkiem miasta jednak nie mial wiele wspolnego bo przeciez jako fort byl poza nim. i to nie chodzi o izolacje celowa, przez plotki i mury, a izolacje funkcjonalna, gdzie wykluczylo sie jakiekolwiek inne funkcje poza funkcjami blokowiska. dla miejsc w normalnym centrum to nienaturalne bo tam jest podzial na wielofunkcyjnosc i przez to masz naplyw ludzi tam nie mieszkajacych. tutaj tego nie bedzie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    @vonmak W większości miast europejskich centrum jest mniej więcej skupione wokół historycznego centrum. Szczecin jest tu pewnym wyjątkiem: decyzją poznańskich burzymurków został tegoż pozbawiony, ale mniejsza z tym. Nie wiem, czemu miałyby służyć jakiekolwiek "rekonstrukcje w śródmieściu"? Zwarty układ śródmiejskich kamienic jest wartością samą w sobie, ale nie ma się oszukiwać: pojedyncze, typowe kamienice nie przedstawiają
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @alt-stettin ...większej wartości architektonicznej.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @alt-stettin Większość kamienic hakenowskich powstała w ciągu 20 lat (1885-1905), niektóre kwartały powstawały jeszcze do 1910, albo od 1880. Pojedyncze kamienice, zgoda nie wpłyną na wygląd śródmieścia, bo tych w nim brakuje około 500 (sam liczyłem na podstawie starych planów) Jednak weź pod uwagę, jedna rekonstrukcja się spodoba, mieszkania zejdą na pniu i w być może za klika lat nastąpi odtwarzanie całych kwartałów włącznie. Fakt, problemem są stojące tu i ówdzie komunistyczne bloki, ale przy odzyskaniu masy terenów pod zabudowę, można by zapewniać ich mieszkańcom nowe mieszkania przy relatywnie niskim koszcie. Na przykład kwartał Rayskiego-Śląska-Mazurska. 1 (słownie jeden) blok z lat 60 na jakieś 80 mieszkań + szkoła (ale szkoły to można przenosić). Ile tam stało kamienic? - 19. Teraz przemnóżmy to przez 20 (mieszkania włącznie z oficynami) i wychodzi nam już 380 mieszkań, a nawet więcej, jeśli by zastosowano nieco inny podział. Nie opłacalne? Wystarczyłoby, żeby miasto zbywało grunty w starym śródmieściu za symboliczną złotówkę pod warunkiem rekonstrukcji kamienic, ewentualnie zapewnienia partycypacji w kosztach mieszkań zastępczych przez inwestora.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @vonmak A i bym zapomniał. W wielu przypadkach zachowały się (przynajmniej częściowo), co już znacznie obniża koszta rekonstrukcji.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @vonmak Wyglad nie jest priorytetem a ekonomia.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @zed.1 Dopóki wśród naszych deweloperów będą dominować kompleksy komunistyczne niewątpliwie tak będzie - bo nikt nie pomyśli, że w tradycyjnym kapitalizmie to estetyka podnosiła ceny nieruchomości
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @vonmak o jakiej ty cenie mowisz? i skad zalozenie, ze wysoka cena to gwarancja sprzedazy? rozumiesz, ze nie ma tutaj kupcow na mieszkania za 10tys za metr? i nie ma sensu wyburzyc bloki z 4tys za metr, wlozyc nastepne 3-4tys by wybudowac nastepne i wystawic za 5tys? i estetyka tutaj nie zmienia prawie zupelnie nic.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Myślę, że przede wszystkim, że słowo "śródmieście" należy rozumować na dwa sposoby. 1. Historyczne, czyli obszary Starego i Nowego Miasta oraz obszarów hakenowskiego. 2 - pozostałe obszary ograniczone koleją + Łasztownia. W przypadku tych pierwszych obszarów powinniśmy dążyć do jaknajwierniejszego odtworzenia wyglądu historycznego - i tu nadzieja w Siemaszce, że na parceli 39 pokusi się o rekonstrukcję kamienicy o pierwotnej fasadzie. Te drugie, dla nowoczesnej i funkcyjnej architektury. Takie jest moje zdanie. Calbud no cóż, wiele zbudowali w tym mieście dobrego, no ale niestety to co powstaje przy Mariackiej i niedajbóg ma powstać na świętego ducha to ewidentne jechanie na opinii. Kult Calbudu w mieście jest niestety trochę przesadzony - do tego stopnia, że nawet na Skyscrapercity nie zauważyli, że kamienicę przy Chodkiewicza ocieplono styropianem.
    @vonmak Kamienica na Chodkiewicza nie jest inwestycją Calbudu, tylko STBS. Calbud był wykonawcą.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @alt-stettin No widzisz, ale na SSC jednak się nią zachwycają, mimo że styropian, a za nim tam raczej nie przepadają, podobnie zresztą jak ja ;)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Taka konkretna zabudowa nowomiejska zamykała się Potulicką, Narutowicza, Owocową i Nową. Dalej to tylko koszary i koszary. A teren, który jest obecnie gęsto zabudowywany ówcześnie zajmowały pojedyncze domki żołnierskie
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    gdy widzę, jak w tych wypocinach zniekształca się nazwisko sławnego hetmana, co to o nim nawet w polskim hymnie jest, to nóż mi się w kieszeni otwiera i kompetencje "pisarza" redukuję do zera. Czarn(i)ecki tumanie, a nie jakiś tam Czarnecki!
    już oceniałe(a)ś
    2
    4