Kortez, Zakopower z orkiestrą, pożegnanie z Indios Bravos. No i WOŚP. Dzieje się!

Ten koncert idealnie wpisuje się w atmosferę trwającego w Szczecinie Akustycznia. W piątek zagrają dla nas Adam Nowak i Akustyk Amigos. Projekt tworzą lider zespołu Raz Dwa Trzy, jego kolega z zespołu, gitarzysta Jarosław Treliński oraz kontrabasista Karim Martusewicz grający na co dzień w Voo Voo.

Pomysł na wspólne muzykowanie powstał pod koniec roku 2013. Najzwyczajniej w świecie lubimy się towarzysko, dobrze się ze sobą czujemy, również artystycznie. W związku z tym postanowiliśmy przenieść te miłe doznania na scenę, a w niedalekiej przyszłości na płytę - mówią muzycy.

Zespół na koncertach gra głównie nowy repertuar, który jest tworzony przez Adama Nowaka. W niedalekiej przyszłości, gdy się wykrystalizuje, trafi na jego solowy album. Na razie jest testowany na żywym organizmie, czyli na publice. Koncertową setlistę trudno więc przewidzieć, bo jest pełna niespodzianek i prapremierowych wykonań, które, jeżeli na album trafią, mogą na nim zabrzmieć zupełnie inaczej.

Nowe kompozycje są uzupełniane piosenkami do tekstów Marka Grechuty, Wojciecha Młynarskiego czy Zbigniewa Herberta. Nie zabraknie też utworów Raz Dwa Trzy w akustycznych aranżacjach.

Cafe Hormon, piątek, godz. 19. Bilety 60 zł.

Zespół Indios Bravos zawiesza działalność. Na pożegnalnej trasie nie mogło zabraknąć Szczecina.

Dla muzyki takie bezpieczne ciepełko, które nas ogarnęło, jest na dłuższą metę zabójcze. Artysta niestawiający sobie nowych wyzwań przestaje być artystą, a staje się rzemieślnikiem - tłumaczą w oświadczeniu na FB, ale nie wykluczają okazjonalnych reaktywacji zespołu na czas letnich festiwali.

Historia Indios Bravos zaczęła się w 1997 r. Założycielem i liderem zespołu był szczeciński gitarzysta Piotr Banach, lider Hey?a, który odszedł z zespołu i postanowił skupić się na innych klimatach. Z młodym wokalistą hiphopowym Gutkiem w Indios Bravos ich głównym nurtem stało się kołyszące reggae, które łączyli z rockiem i bluesem. To był wtedy powiew świeżości w muzyce gitarowej.

Debiutancki album Part One w 1999 r. wydali dzięki pomocy Kuby Wojewódzkiego, wtedy dziennikarza muzycznego, który w tym celu założył wydawnictwo Pałac Kultury.

Teraz po 18 latach wspólnego muzykowania i kilku płytach piszą: Jak długo potrwa ta przerwa - czas pokaże, może rok, może pięć lat, jedno jest pewne - jesteśmy kumplami, którzy chcą ze sobą grać, i grać będą, bo wierzymy w Indios Bravos, ale by wiarę tę umocnić, musimy wystawić ją na próbę.

Gutek przygotowuje się do swojej działalności solowej, a Banach, pracuje nad piosenkami z nową wokalistką Kafi (projekt BAiKA).

Indios Bravos - koncert pożegnalny w piątek w Słowianinie o godz. 20. Bilety 45 zł.

Ten festiwal charakteryzuje kino niebanalne i odważne, które operuje odkrywczym językiem, opowiada o problemach współczesności, prowokuje do rozmowy o kondycji dzisiejszego człowieka.

Od piątku w szczecińskim Pionierze 1907 (a także w Gryficach i w Kołobrzegu) 15. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty - Tournée, czyli przegląd najciekawszych i nagradzanych filmów na festiwalu Nowe Horyzonty, który w lipcu 2015 odbywał się we Wrocławiu. Co zobaczymy?

Lucyfer. Laureatem grand prix był Lucyfer Gusta Van den Berghe. Film, który dosłownie wytycza nowe horyzonty kina, na jego potrzeby twórcy skonstruowali zbliżony do ?rybiego oka? tondoskop. Dzięki niemu reżyser kadry zamyka w kole i komponuje jak obrazy, inspirowane m.in. malarstwem Hieronima Boscha. Fabuła to opowieść o upadłym aniele, budzącym pogrążonych w duchowym letargu mieszkańców pewnej meksykańskiej wioski. Lucyfer w kinie Pionier 1707 w piątek o godz. 18 i poniedziałek o godz. 20.30.

Epokowy projekt. Wyróżniony na wrocławskim festiwalu, nagrodzony na MFF w Rotterdamie Epokowy projekt Carlosa M. Quinteli to na wpół fabularny, na wpół dokumentalny portret mieszkańców kubańskiej betonowej prowincji (przy pierwszej na Kubie elektrowni atomowej, niedokończonej wskutek upadku ZSRR), którym do przetrwania zdaje się wystarczać absurdalny humor i tęsknota za minioną świetnością komunistycznego raju. Epokowy projekt w poniedziałek o godz. 18 i w czwartek o godz. 20.30.

Tysiąc i jedna noc. Co by było, gdyby Szeherezada opowiadała sułtanowi Szachrijowi baśnie o współczesnym kryzysie gospodarczym w Portugalii, współczesnych politykach i ludziach, których dotykają ich decyzje? Portugalski reżyser Miguel Gomes sprawdził to w sześciogodzinnej trylogii Tysiąc i jedna noc - to produkcja doceniona nagrodą Fipresci na 15. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty.

Tysiąc i jedna noc - cz. 1, niespokojny - we wtorek o godz. 18

Tysiąc i jedna noc - cz. 2, opuszczony - w sobotę o godz. 20.10, w środę o godz. 18

Tysiąc i jedna noc - cz. 3, oczarowany - w niedzielę o godz. 20.10 w czwartek o godz. 18.

Widzę, widzę. Brawurowe połączenie surrealistycznego horroru z thrillerem psychologicznym. Dziesięcioletni bliźniacy, Lucas i Elias, spędzają wakacje w letnim domu. Ich matka wraca ze szpitala z twarzą owiniętą bandażami. Rozdrażniona, agresywna i obolała nie przypomina dawnej mamy, a chłopcy nabierają podejrzeń, że nie jest tą, za którą się podaje. Film Severina Fiala oraz scenarzystki Veroniki Franz ma na koncie wiele nagród, m.in. Fipresci na Thessaloniki IFF 2014 oraz Nagrodę Publiczności 15. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty. Widzę, widzę w sobotę o godz. 18 i we wtorek o godz. 20.10.

Pasolini. Film Abla Ferrary to hołd dla mistrza włoskiego kina, będący rekonstrukcją ostatnich godzin życia twórcy Dekameronu. Bohatera poznajemy w momencie, gdy skończył realizację skandalizującego Salo, czyli 120 dni Sodomy. Pasolini spotyka młodego chłopaka, którego zabiera na plażę w Ostii. Podróż kończy się tragiczną śmiercią reżysera. W ?Pasolinim? pojawia się grono prawdziwych współpracowników niepokornego twórcy, z gwiazdą jego filmów Ninneto Davolim na czele. Pasolini w niedzielę o godz. 18 i w środę o godz. 20.30.

Szczecińskie pokazy filmów w ramach 15. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty - Tournée będą się odbywać w Kiniarni Pioniera 1907, bilety kosztują 17 i 14 zł.

Kortez, największe objawienie polskiej sceny muzycznej z ostatnich miesięcy, okazał się być też najbardziej pożądanym wykonawcą Akustycznia. Zainteresowanie było duże, więc domówiono u artysty drugi koncert, oba już prawie wyprzedane.

Jego muzyka jest kameralna, minimalistyczna, konfesyjna, melancholijna, szczera. Taki też wydaje się sam Kortez, małomówny, spokojny. Ale też piszą o nim poeta w dresie, introwertyk o aparycji chuligana. Za wygląd - bluzę z kapturem i ogoloną na łyso głowę, które ?nie pasują? do wrażliwca. Kortez jednak powtarza: - Stereotypy trzeba łamać.

26-letni kompozytor i wokalista z Iwonicza, z wioski na Podkarpaciu to wyedukowany klasycznie pianista oraz puzonista. Uczył rytmiki w przedszkolu, a kiedy trzy lata temu urodził mu się syn, żeby utrzymać rodzinę, pracował w lesie, na budowie.

Kilka lat temu zaczął pisać i śpiewać piosenki. Z jedną z nich przyszedł na casting do Must Be The Music, ale nie został zauważony. Za to spodobał się Pawłowi Jóźwickiemu, szefowi wytwórni i studia nagraniowego Jazzboy.

Podpisali kontrakt, a w ubiegłym roku wydali album Bumerang. Porcja emocji ukryta w tych pozornie stonowanych numerach jest ogromna - pisał Robert Sankowski w Wyborczej.

Kortez w sobotę w Trafostacji Sztuki w sobotę o godz. 19 i 22, bilety kosztują 50 i 35 zł.

Jeszcze na Akustyczniu:

Piątek 8 stycznia

- godz. 19: Paulina Lenda & Kruki oraz Cheap Tobacco. Teatr Kana, wstęp wolny.

- godz. 23: Akustydżem Vol. 2: Chango. Piwnica Kany, wstęp wolny.

Sobota 9 stycznia

- godz. 23: SMKKPM i Pod Pretekstem. Piwnica Kany, wstęp wolny.

Zespół Zakopower wystąpi w sobotę z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii w Szczecinie podczas tegorocznego Koncertu Prezydenckiego w szczecińskiej filharmonii.

Formacja, na czele której stoi Sebastian Karpiel-Bułecka, tradycyjną podhalańską muzykę i góralską gwarę łączy ze współczesnymi brzmieniami. Debiutancki album wydali w 2005 roku, ale prawdziwy sukces przyszedł w 2011 roku za sprawą trzeciego studyjnego albumu Boso i singla o tym samym tytule. Ten dotarł do pierwszego miejsca na wszystkich najpopularniejszych listach przebojów, a zespół za album w 2012 roku otrzymał trzy Fryderyki oraz dwie Superjedynki.

Tu już było więcej rockowych niż klubowych brzmień, ale jeszcze bardziej zespół zaskoczył na ostatnim, wydanym w 2015 roku albumie Drugie pół, gdzie zdarzyło im się nawet odejść od gwary. Już w pierwszym na płycie Tak ma być zwraca uwagę folkowo-popowe brzmienie. Ta miła, dobra piosenka prędzej kojarzy się z Mumford & Sons niż z Zakopanem. Skrzypce bez smyczka, tekst bez gwary - czytamy w recenzji Jacka Świądera na Wyborcza.pl.

Filharmonia, sobota, godz. 19. Bilety 65-120 zł.

Wybór tego tytułu na pierwszą premierę w wyremontowanej Operze na Zamku był związany ze szczecińskim akcentem wpisanym w jego historię. Niewiele brakowało, by morderstwo króla na maskaradzie Giuseppe Verdi umieścił jak najdalej, czyli w? Szczecinie.

Reżyserujący przedstawienie Waldemar Zawodziński to uznany scenograf, więc opowiada Bal maskowy wystudiowanymi, pięknymi obrazami, kolorami. Od pierwszego aktu, w którym na tle szarości poddanych król wyróżnia się pomarańczowo-czerwonym płaszczem, aż po finał, który wybucha pysznymi, ostentacyjnie czerwonymi kostiumami u wszystkich postaci, by w tej krwi uczestników balu niejako utopić władcę.

Bal maskowy w tym sezonie jeszcze tylko cztery razy. Dwa z nich ? w sobotę o godz. 18 i niedzielę o godz. 18. Bilety 45-75 zł.

W tym roku w Szczecinie najwięcej będzie się działo przy budynku TVP Szczecin. Ale orkiestra zagra na także w innych miejscach.

O WOŚP w szczecinie czytaj TUTAJ.

Za zbiór esejów Książka twarzy z 2011 r. otrzymał Nagrodę Literacką NIKE. Kolejną książkę - Jabłko Olgi, stopy Dawida wydał w 2015. - O zaczarowaniach, którym ulegamy i o grozie, od której uciekamy - zachęca do lektury tych esejów (cytat z obwoluty książki). Książka okazała się jeszcze lepsza niż poprzednia - zgodnie uznają krytycy. Marek Bieńczyk (rocznik 1956) to eseista, prozaik, historyk literatury, tłumacz, współautor przewodnika po winach.

Spotkanie z pisarzem w poniedziałek w Teatrze Polskim poprowadzi prof. US Andrzej Skrendo. Początek o godz. 19. Wstęp wolny, bezpłatne wejściówki trzeba odebrać w kasie Teatru Polskiego.

Literownia. Piątek, godz. 17. Kto żyje pod podłogą? to temat warsztatów dla dzieci, które poprowadzi animatorka kultury Magdalena Gardas-Wasilewska. W programie zabawy, gry i zadania przenoszące uczestników w świat rodu Pożyczalskich z cyklu powieści Mary Horton. Zamek, sala ks. Anny Jagiellonki, wstęp wolny.

Bitwa o Szczecin dzień po dniu. Piątek, godz. 17. Spotkanie z autorami książki Bitwa o Szczecin dzień po dniu Michałem Rembasem oraz Grzegorzem Ciechanowskim. Muzeum Historyczne Skarb, Police, wstęp wolny.

Jak mówić atrakcyjnie. Piątek, godz. 17.30. Maria Bartniczak, emisjonistka, trener wokalny, nauczy jak mówić wyraźnie i naturalnie podczas warsztatów Gimnastyka dla języka. Warsztaty atrakcyjnie brzmiącej mowy. Zajęcia są przeznaczone dla młodzieży i dorosłych. Centrum Edukacji i Rozwoju Bim Bam Bom, cena 45 zł.

Książka. Sobota, godz. 12. Alicja Makowska, studentka V roku polonistyki na Uniwersytecie Szczecińskim przedstawi swoją książkę fantasy ?Aremil Iluzjonistów. Wschodnie rubieże?. W trakcie spotkania odbędzie się pokaz iluzji. Kluboksięgarnia Badet, wstęp wolny.

Holenderskie imperium kolonialne. Niedziela, godz. 12. Wykład pod takim tytułem wygłosi Krystyna Milewska, w ramach programu towarzyszącego wystawie Nie tylko tulipany. Państwowe Muzeum w Schwerinie gościnnie w Muzeum Narodowym w Szczecinie. Gmach Muzeum Narodowego na Wałach Chrobrego, wstęp wolny.