Cztery lata temu Platforma Obywatelska zgarnęła w okręgu szczecińskim aż siedem na 12 mandatów i miała wysokie, bo prawie 47-procentowe poparcie. Przy obecnych notowaniach sondażowych, które PO dają drugie miejsce, zachowanie mandatowego status quo jest raczej niemożliwe.
Jedynką listy PO jest były senator i były marszałek województwa Norbert Obrycki. Miał ponownie kandydować do Senatu, jednak w ostatniej chwili jego kandydaturę zgłosił szef zachodniopomorskiej PO Stanisław Gawłowski. Cel: zablokowanie pomysłu Ewy Kopacz, by jedynką był skonfliktowany z zachodniopomorską PO Sławomir Nitras, doradca pani premier.
Obrycki jest wiceszefem szczecińskiej PO, był marszałkiem województwa. Tłumacz przysięgły języka niemieckiego. Działał w Unii Wolności. Od 2006 roku jest w PO.
''Szczecin potrzebuje dobrych posłów i solidnego spojrzenia na sprawy regionu'' -tak w Szczecinie Obryckiego zachwalał Grzegorz Schetyna.
Numer dwa na liście ma były europoseł i były szef szczecińskiej PO Sławomir Nitras. Niegdyś wpływowy polityk w Szczecinie. Znany ze spektakularnych wpadek: rozbił służbowe auto urzędu marszałkowskiego, niezgodnie z przepisami cofał na autostradzie w Niemczech. Zasłynął skandalicznym wyznaniem, że z premedytacją pomówił o korupcję polityczną kandydatkę PiS na prezydenta Szczecina prof. Teresę Lubińską tylko po to, by zmniejszyć jej szanse w wyborach. W zachodniopomorskiej PO nadal jest na aucie, pozycję odzyskuje u boku premier Ewy Kopacz, która mówi o nim, że jest ambasadorem Pomorza Zachodniego, to ona wywalczyła dla niego dwójkę. Ujęcie obwodnicy zachodniej Szczecina w rządowym rozporządzeniu o zmianie przebiegu dróg krajowych to m.in. jego zasługa.
Na trzecim miejscu jest zajmująca się sprawami społecznymi, wiceszefowa zachodniopomorskiej PO i poseł Magdalena Kochan. To też drużyna Ewy Kopacz. ''Madzia jest dumna z Polski, my jesteśmy dumni z Madzi Kochan'' -tak o niej na regionalnej konwencji w Stargardzie mówiła szefowa PO.
Arkadiusz Litwiński cztery lata temu miał trzeci wynik w PO, ale też trzecie miejsce na liście. Teraz partyjne szefostwo ''zrzuciło'' go na miejsce szóste. Nie jest pupilem ani szefa regionu, ani szefostwa krajowego. Stał na czele zachodniopomorskiego zespołu parlamentarnego i u przedstawicieli ''własnego'' rządu uporczywie upominał się o pogłębianie toru wodnego czy budowę S3.
W poprzednich wyborach parlamentarnych najlepszy wynik w okręgu i jeden z lepszych w kraju miał Bartosz Arłukowicz, wtedy lokomotywa PO i transfer sezonu Donalda Tuska (pozyskany z klubu parlamentarnego SLD). Zdobył prawie 27 proc. wszystkich głosów oddanych w naszym okręgu na kandydatów na posłów. W drugim rządzie Donalda Tuska lekarz pediatra został ministrem zdrowia. Zdymisjonowany przez Kopacz w związku z aferą taśmową (nagrania z jego udziałem nie zostały upublicznione) i ''zrzucony'' na ostatnie miejsce na liście.
WSZYSCY KANDYDACI PLATFORMY OBYWATELSKIEJ
Wszystkie komentarze