Cztery instalacje Gilada Ratmana
Zakopał deathmetalowe brzmienie pod ziemią. Ustawił na pręgierzu w klatce dla małp. Zanurzył w błocie, by stworzyć sztukę. Pierwsza tak rozbudowana europejska wystawa izraelskiego artysty z Nowego Jorku od soboty w szczecińskiej Trafo. O Giladzie Ratmanie głośno było za sprawą instalacji wideo ''The Workshop'', której bohaterowie podjęli podróż z jaskiń Izraela do Wenecji oraz wzięli udział w warsztatach rzeźby swoich popiersi. W ubiegłym roku przygotował taką pracę do pawilonu izraelskiego 55. Biennale Sztuki w Wenecji. Kuratorem był Sergio Edelsztein, który przygotował też wystawę Ratmana w szczecińskiej Trafostacji Sztuki.
Tu na ekspozycję zatytułowaną ''Four Works'' wybrał cztery inne instalacje wideo, zamontowane na czterech poziomach Trafostacji.
Fetyszyści w błocie, w dybach wśród małp
Bohaterowie instalacji wideo ''588 Project'' (z 2009 r.) są zanurzeni w bagnistym błocie. To fetyszyści, dla których takie zachowanie jest erotyczną imprezą. Zakryte błotem głowy oddychają jedynie przez plastikowe rurki. Rurki zostały zawieszone na drzewach, do ich końców doczepiono drewniane flety, które poprzez oddechy zatopionych postaci wytwarzają dźwięki; muzykę. ''Dzieło odwołuje się do ekstremalnego fetyszyzmu, z którego wywodzi się idea i koncepcja artysty'' -interpretują materiały o wystawie Trafostacji.
''Multipillory'' (2010) przywołują skojarzenie z pamiątkowymi planszami, w które wkłada się głowy, żeby zrobić sobie zdjęcie, ale też ze średniowiecznymi narzędziami tortur jak dyby czy pręgierz. Ludzie stoją w napięciu, wyczekując końca, okazuje się, że są nadzy. Tłem ''ścianki'' jest wybieg dla małp w ZOO. ''Dzieło łączy okrucieństwo i poniżenie z humorem i absurdem'' -zapowiadają organizatorzy.
Zakopane wzmacniacze i rój dronów
Instalacja dźwiękowo-filmowa ''Five Bands from Romania'' (2011-2015), pokazuje projekt, który w 2011 r. Gilad Ratman stworzył z pięcioma rumuńskimi zespołami deathmetalowymi. Dla krajów zza żelaznej kurtyny taka muzyka była symbolem wolności, przynależności do niezależnej grupy. Artysta zaprosił metalowców do grania na polanie, gdzie muzycy w głębokim dole zakopali pod ziemią wzmacniacze. Następnie grali przez kilka godzin do środka ziemi. Dzięki instalacji widz zostaje zaproszony na pustą polanę, słyszy wiatr i odgłosy ptaków, ale gdy wkroczy do specjalnie wybudowanego soundroomu, usłyszy też mocne deathmetalowe brzmienie pochodzące spod ziemi.
Rumuńskie zespoły biorące udział w tym projekcie też przyjadą do Szczecina, by piątek zagrać tu na deptaku Bogusława i przy Bramie Portowej. Głośniki skierują w stronę Trafo. Start o godz. 16.
Swoją światową premierę będzie miała w Szczecinie wielokanałowa instalacja ''Swarm'' (2015), najnowsze dzieło Gilada Ratmana.
W styropianowej strukturze widz otoczony zostanie syczącymi dronami. Każdy dron, jest pojedynczo zaprogramowany, ale tworzą też całość, rój. Z jednej strony rój wydaje się być groźny, osaczający, ale z drugiej upadek pojedynczego drona wzbudza w nas troskę. Jaka jest kondycji współczesnego człowieka wobec zmieniającej się rzeczywistości technologicznej?
Przyjedzie artysta i kurator
Gilad Ratman mieszka w Nowym Jorku, pochodzi z Hajfy (rocznik 1975). Studiował w Akademii Sztuk Pięknych i Rzemiosł Artystycznych Besaleel (BFA) w Jerozolimie oraz na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku. Wystawiał m.in. w Muzeum Sztuki Współczesnej w Chicago, w Muzeum Sztuki Bass w Miami, w Instytucie Sztuki Współczesnej w Filadelfii, Centrum Sztuki Współczesnej ''Garage'' w Moskwie, w Centrum Sztuki Współczesnej w Dallas.
Sergio Edelsztein (rocznik 1956, urodził się w Buenos Aires) jest dyrektorem Centrum Sztuki Współczesnej w Tel Awiwie. Odpowiadał za ekspozycję Izraela na 24. Biennale Sztuki w Sao Paulo w 1998 r. oraz za pawilon tego kraju na 51. (2005) i 55. (2013) Biennale Sztuki w Wenecji.
Wernisaż w sobotę o godz. 18 w Trafostacji Sztuki przy ul. Sw. Ducha. Dzień później ''artist talk'' z udziałem artysty, kuratora oraz krytyków sztuki (godz. 14). Ekspozycję oglądać będzie można w Trafo do 28 sierpnia. Na finisaż planowane jest wydanie katalogu.
Wszystkie komentarze