Pasażer pójdzie na skróty
To, że tramwaj w rejonie pętli nie jest jakimś straszliwym zagrożeniem widać przy przystankach dla wsiadających. Tu żeby dostać się na perony nie trzeba schodzić pod ziemię. Przejście z peronu pierwszego (zewnętrznego) na perony drugi i trzeci prowadzi na powierzchni, przez tory. Przejście jest na obu krańcach peronów.
Andrzej Kraśnicki jr
Skoro uznano, że tramwaj wjeżdżający na pętlę i ruszający z niej w kierunku centrum może poruszać się na tym samym poziomie co pieszy to dlaczego takiego rozwiązania nie zastosować na przystanku dla wysiadających?
Piesi szukają zwykle krótkiej, najmniej uciążliwej drogi. Nie trzeba wielkiej wyobraźni, by już dziś pokazać miejsce, gdzie będzie biegła droga na skróty, po powierzchni, Wystarczy z końca peronu dla wysiadających zejść na tory, przejść dwa metry do końca płotka, by po chwili znaleźć się na peronie dla tramwajów jadących stronę centrum.
Andrzej Kraśnicki jr
A stamtąd jest już prosta, legalna i najkrótsza trasa do miejsca, gdzie powstanie pętla autobusowa.
Andrzej Kraśnicki jr
Zamiast legalnego, zabezpieczonego przejścia przez tory będziemy więc mieli przejście dzikie, nie oznakowane, takie gdzie motorniczy widokiem pieszego będzie zaskoczony.
Wszystkie komentarze