Lilie, dzikie i nie
Aż z Wrocławia specjalnie na kiermasz przyjechał Ryszard Sobolewski, miłośnik lilii.
- Poszukuję liliowych pereł, unikatów - mówił. - Na każdej imprezie można taką wypatrzyć. Ze Szczecina już kilka razy przywoziłem ciekawe okazy.
Pan Ryszard wyjaśniał, że najlepiej szukać tzw. dzikich lilii.
- Mają piękne, mięsiste kwiaty. Niesamowita skala barw - mówił.
Na stoisku Ben-garden wypatrzył lilię Cernuum o różowo-fioletowych kwiatach.
Wszystkie komentarze