Ile kosztuje utrzymanie UM? Ponad 95 mln zł

Mówiąc w skrócie, chodzi o zapewnienie sprawnego funkcjonowania UM i USC. Wlicza się tu zarówno utrzymanie budynków, pensje pracowników, szkolenia, wyposażenie biur, usługi pocztowe, jak i analizy ekonomiczne, prawne czy koszty związane z obsługą klienta, w tym wykonanie wszelkich dowodów tożsamości, tablic rejestracyjnych, hologramów itp. Do tego dochodzi jeszcze nadzór nad spółkami miasta (jak np. Szczecińska Energetyka Cieplna Sp. z o. o., Zakład Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o. o., Tramwaje Szczecińskie Sp. z o. o. czy Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania Sp. z o. o.). Środki na tę cześć budżetu, na przestrzeni lat, nie ulegają drastycznym zmianom. W 2011 r. wyniosły ponad 99 mln zł. W tym ma to być 95 mln zł. Kwota zmniejszyła się głównie dzięki zakończeniu lub przełożeniu na rok 2014 niektórych etapów termomodernizacji budynków użyteczności publicznej.

Najwięcej pieniędzy, bo aż ponad 66 mln zł, trafi na tzw. utrzymanie stanowisk pracy. To praktycznie tyle samo, co w zeszłym roku. Na same wynagrodzenia pracowników urzędu pójdą 63 mln zł.

-Utrzymanie stanowisk pracy obejmuje 1030 etatów oraz 50 osób zatrudnionych w ramach prac interwencyjnych i robót publicznych- informuje Tomasz Klek, rzecznik magistratu.

Średnie pensje pracowników (brutto) kształtują się następująco: dyrektorzy wydziałów 7 780 zł, główny specjalista 4 106 zł, inspektor 3 231 zł, podinspektor 2 536 zł, referent 1 967 zł, młodszy referent 1 745 zł, radcy prawni 4 728 zł.

W tym samym punkcie zawarte jest również wynagrodzenie dla prezydenta. Piotr Krzystek zarabia 12 365 zł (brutto). Jeszcze w grudniu 2010 r. prezydent cieszył się z podwyżki ? miał otrzymywać 12 785 zł. Jednak bardzo szybko, bo w marcu 2011 r., jego pensja spadła właśnie do 12 365 zł. A dlaczego? Według przepisów prezydent nie może zarabiać więcej niż siedmiokrotność tzw. kwoty bazowej, ustalanej co roku w budżecie państwa. A więc po jej obniżeniu do 1 766,46 zł, musiały obniżyć się również jego zarobki. Jednak, jak łatwo policzyć, siedem razy 1 766,46 zł daje 12 365,22 zł, tak więc Piotr Krzystek otrzymuje niemalże maksymalne dopuszczalne wynagrodzenie. To więcej niż prezydent Lublina (o 45 zł), Bydgoszczy (o 6 zł), Katowic (o 1 zł). Za to tyle samo co głowa Krakowa, Poznania i Gdańska. Kwota bazowa najprawdopodobniej nie zmieni się w 2012 r., dlatego prezydent nie może liczyć nawet na 1-proc. podwyżkę, związaną z tzw. dodatkiem z tytułu wysługi lat.

Jak co roku, spora pula przewidziana jest na szkolenia dla pracowników. Oprócz 933 tys. zł, przeznaczonych na dokształcenie, warsztaty, kursy i konferencje, mamy też całkiem osobny punkt o nazwie ?Program Operacyjny Kapitał Ludzki. Sprawny Urząd Miasta Szczecin szansą na lepszą administrację?. Program działa od lipca 2010 r. do końca lutego br. Nakłady na realizację mają wynieść 1 502 500 zł. W tegorocznym budżecie będzie to 533 tys. zł. Do grudnia 2011 r. przeprowadzono 27 szkoleń, m.in. o prawie budowlanym, specustawie o drogach, budżecie zadaniowym. Idee przyświecające pomysłowi to poprawa komunikacji na linii urzędnik-petent, wzrost poprawności wydawanych decyzji, podniesienie jakości pracy, umożliwienie rozwoju indywidualnego pracownikom.

Rzecznik szczecińskiego magistratu zapewnia, że szkolenia związane z programem są dobrowolne i cieszą się dużym zainteresowaniem, szczególnie te dotyczące wszelkich zmian w prawie.

-Tematyka do tej pory była ustalana przez dyrektorów wydziałów. Od tego roku jest ustalana zarówno przez dyrektorów, jak i pracowników, za pomocą badania e-learningowego- dodaje Klek.

Od 2009 r. trwały prace nad aktualizacją strategii rozwoju naszego miasta. Wreszcie w grudniu 2011 r. przyjęto Strategię Rozwoju Szczecina 2025. W specjalnym dokumencie czytamy, że od teraz misją jest: ''Szczecin miastem otwartym i tolerancyjnym, atrakcyjnym miejscem do życia i pracy- wspólnotą mieszkańców wykorzystującą do trwałego rozwoju dziedzictwo kulturowe, walory środowiska przyrodniczego oraz nadbałtyckie i nadodrzańskie położenie.''

Według dalszych założeń, mamy stać się metropolią o wysokiej jakości życia i o wysokim kapitale intelektualnym. Powinniśmy wspierać biznes lokalny, pobudzać aktywność społeczną, popracować nad infrastrukturą, dynamizować rozwój turystyki i uczynić Szczecin jednym z krajowych centrów kultury. Wizja piękna, cele wzniosłe, jednak trzeba poczekać, by zobaczyć, jak będzie z realizacją. Zwłaszcza że ten sam dokument wskazuje przeszkody, które trzeba pokonać. Są to m.in.: opinie samych mieszkańców, którzy uważają Szczecin za miasto niedające perspektyw, brak centrum śródmiejskiego, niestabilna sytuacja na rynku pracy, niewykorzystywanie położenia nadwodnego, niski poziom innowacyjności lokalnej gospodarki, emigracja specjalistów, peryferyzacja Szczecina.

Na monitoring strategii miasto chce przeznaczyć ponad 366 tys. zł. Jakie podejmie działania? -Efektem aktualizacji Strategii jest m.in. zmiana systemu zarządzania realizacją Strategii (monitorowanie, ewaluacja, aktualizacja). W chwili obecnej przygotowywana jest zmiana struktury organizacyjnej UM, której celem jest dostosowanie do wymogów nowej Strategii- odpowiada enigmatycznie magistrat

W tym roku ruszą również prace związane z przywróceniem budynkowi Urzędu Miasta historycznego, szpinakowego wyglądu. Kiedyś, w związku ze swoją ciemnozieloną barwą, magistrat nazywany był wręcz ''Pałacem Szpinakowym''. Do tego dojdzie specjalne oświetlenie i portal, mieniący się kolorami floating garden. Na modernizację gmachu miasto przeznaczy w 2012 r. 3 mln zł.

-W pierwszym etapie, który ma się zakończyć w 2013 r., wyremontowane będą elewacje ścian otaczających pl. Armii Krajowej 1, czyli elewacje filharmonii, wejścia głównego do urzędu, biura obsługi interesantów- wyjaśnia Klek.

Także prawie 3 mln zł pochłonie modernizacja zasobów informatycznych i budowa zintegrowanych systemów informatycznych. Kwota niemała, co więc kryje się pod tą skomplikowaną nazwą?

-Działanie miasta opiera się w znacznej części na wykorzystaniu systemów informatycznych. Obszary takich działań są znane każdemu mieszkańcowi przychodzącemu do biura obsługi interesantów. Ale to jest tylko wierzchołek góry lodowej- odpowiada Klek.

Wszelkie systemy finansowe, księgowe, mapowe czy strony internetowe miasta muszą współdziałać i uzupełniać się.

-Tak, aby możliwie największa ilość informacji była wprowadzana jednorazowo, dostępna dla wszystkich zainteresowanych, wiarygodna i powtarzalna- dodaje rzecznik UM. Jest też szansa, że szybciej i sprawniej będziemy mogli załatwiać niektóre sprawy w urzędzie. Za 75 tys. zł mają m.in. powstać dwa nowe stanowiska i cztery wyświetlacze w dziale wydawania dowodów osobistych oraz dwie tablice informacyjne w holu.

NA CO SZCZECIN WYDA W TYM ROKU PIENIĄDZE? ZAPRASZAMY DO LEKTURY RAPORTU O FINANSACH MIASTA.