Nuda? Jaka nuda! 18 pomysłów na weekend

Czyli czterech facetów i stolik. Ale nie byle jaki stolik. Nad jego konstrukcją pracowano ponad dwa miesiące. We wnętrzu drzewa klonowego kryją się naciągnięte struny i aparatura, która wychwytuje najlżejsze dotknięcia i przekształca je w dźwięki. Artyści więc stukają, pukają, uderzają w blat. Głaszczą go. Czasami potraktują go mikserem, przejadą nożyczkami, innym razem przesuną kieliszkiem czy rzucą monetą. A wszystkie te odgłosy składają się w niesamowite kompozycje. Czasami jest rockowo, czasami nowocześnie, czasami etnicznie. Teatr Kana, piątek, godz. 20. Bilety: 40 zł (normalny), 30 zł (ulgowy).

Zespół przyjezdża do Szczecina w ramach trasy koncertowej ''Phoenix Rising Tour''.
Behemoth od lat nagrywa, koncertuje i podbija metalowe sceny, zarówno polskie, jak i zagraniczne. Ich krążki ''The Apostasy'' i ''Evangelion'' znalazły się na amerykańskiej liście Billboardu.
-Moja muzyka jest zamachem na porządek w ich skostniałych betonowych głowach- mówił na łamach ''Gazety Wyborczej'' lider grupy Adam Darski. Siebie samego nazywa ''estradowym barbarzyńcą''.
Podczas koncertu można liczyć na kilka niegranych dotąd kawałków, no i na wyjątkową oprawę. Ich występy to zawsze rodzaj spektaklu muzycznego. Specjalnie kostiumy, perfekcyjny corpse painting, oryginalna scenografia, gra świateł i efekty specjalne. Organizatorzy mówią, że grupa do Szczecina przyjeżdża z własną ekipą pirotechników.
Na scenie pojawią się także ekipy Blindead, Morowe i Deus Mortem.
O godz. 16 członkowie Behemotha zapraszają na spotkanie do Empiku w Galerii Kaskada.
DK Słowianin, piątek, godz. 18.30. Bilety: 50 zł.

Muzeum Narodowe zaprasza na wystawę ''Struktura i architektura. Postindustrialne dziedzictwo Górnego Śląska''. Wystawa to około 60 fotografii wielkoformatowych, prezentujących współczesne oblicze i funkcje dziedzictwa postindustrialnego na Górnym Śląsku. Ich autorzy skupili swą uwagę głównie na architekturze przemysłowej ukazującej zarówno wnętrza zakładów, jak i bryły ich budynków oraz towarzyszące fragmenty przemysłowego i naturalnego krajobrazu.
Otwarcie wystawy w piątek w Muzeum Sztuki Współczesnej, Oddział Muzeum Narodowego, godz. 14. Wstęp wolny.

Nie ma w Polsce drugiego takiego zespołu łączącego brzmienie dwóch fortepianów z instrumentami perkusyjnymi oraz klasykę z folkiem. W składzie ze szczecinianką. Zespół Kwadrofonik zagra w piątek w Filharmonii Szczecińskiej klasykę XX wieku.Będzie ''Święto wiosny'' Igora Strawińskiego, które w 1913 r. stanowiło przełom w sztuce awangardowej i wciąż pozostaje źródłem inspiracji, America Fantasy (na motywach ''West Side Story'') Kim Helweg i Wariacje na temat Paganiniego Witolda Lutosławskiego.

Kwadrofonik w Filharmonii Szczecińskiej zagra w piątek o godz. 19. Bilety w cenie 20 i 15 zł. Dostępne są w kasie otwartej na dwie godziny przed koncertem

Swoje miejsce znajdują tu zarówno artyści profesjonalni, jak i amatorzy. Zrzeszając twórców różnych dziedzin sztuki, malarzy, grafików, rzeźbiarzy, fotografików, muzyków, nie tylko z Polski, ale i spoza jej granic. SAIE organizuje corocznie Międzynarodowe Warsztaty Artystyczne w Morzyczynie oraz plenery malarskie - letnie i zimowe - w różnych miejscach Polski. Dysponuje pracownią plastyczną oraz prowadzi Galerię przy ul. Wawrzyniaka 5.
Otwarcie wystawy na 10-lecie pt. ''Barwy czasu'' w Sali pod Piramidą Książnicy Pomorskiej, w piątek o godz. 18. Wstęp wolny.

Wystawa ''Mandżuria: ostatnie chwile ludów północy'' to zbiór 37 wielkoformatowych fotografii przedstawiających szamanistyczne plemiona żyjące w Mandżurii oraz zimową aurę tego niezwykłego miejsca. Wystawa jest ostatnim etapem trwającego od dwóch lat projektu ''Chiny Kultura- Sztuka- Filozofia Życia'', w ramach którego Paweł Chara eksploruje najróżniejsze zakątki Chin, odkrywając i poznając żyjące tam społeczności.
Piękne zdjęcia ukazują nie tylko zachwycające krajobrazy, ale przede wszystkim uwieczniają kultury odchodzące w zapomnienie. Na wystawie można będzie zobaczyć fotografie przedstawiające ostatnich chińskich Ewenków wypasających renifery, ostatnią żyjącą oroczeńską szamankę, Nanajców łowiących ryby w Amurze i ludzi śpiewających tradycyjne pieśni.
Wystawa miała premierę podczas 3. Podkarpackiego Kalejdoskopu Podróżniczego, a teraz podróżuje po Polsce. Wernisaż w Galerii Kapitańskiej przy ul. Kapitańskiej 2 w piątek o godz. 18.

Jeden z założycieli zespołu zwany Macio Moretti w dzieciństwie, jeszcze jako Maciej Moruś, na cymbałkach wygrywał melodie z ''Gwiezdnych wojen''. Później byli Królowie Życia, czyli pastiszowe podejście do twórczości Kombi. W ramach projektu ''Baaba Kulka'' nadali utworom Iron Maiden synthpopowy charakter. Na płycie ''Luv Yer Country'' było humorystycznie o country. Zaś na drugim swoim krążku ''12 Catchy Tunes (We Wish We Had Composed)'' autorstwo utworów przypisali wymyślonym kompozytorom (czego nie wychwycili nawet niektórzy recenzenci). Już tak krótki opis pokazuje jak szalona, nieprzewidywalna i zakręcona to grupa ludzi. Jednak w tym szaleństwie jest metoda. Bo jak mówi w wywiadzie dla ''Lampy'' Moretti, oprócz samej muzyki liczą się ''konteksty, podteksty oraz drugie, trzecie, czwarte i piąte dno''. Nic dziwnego, skoro muzyk fascynował się twórczością Franka Zappy. Szczególnie lubił go za ''skłonności do absurdu, groteski, ale też za muzykę- dziwną, skomplikowaną'' - przyznaje na łamach ''Polityki''.
W czasie koncertu będzie pozytywnie, energetycznie, odprężająco i bez cienia powagi. Lata 50. i 60., mambo, jazzrock, japoński blues i melodyjka z westernu.

Free Blues Club, piątek, godz. 22. Bilety: 30 zł (normalny), 20 zł (ulgowy).

Wykonają m.in. piosenki do musicalu ''Polskie gówno'', który powstaje na podstawie scenariusza Tymona. ''Będzie w nim komornik, który jest naszym menedżerem i bardziej niż na rock and rolla stawia na disco polo, bo je rozumie, i namawia, byśmy właśnie tak grali. Będzie były hipis, któremu nie wyszła kariera muzyczna w USA, więc dla idei robi za kierowcę i akustyka'' -opisuje na łamach ''Dużego Formatu'' Tymon. Do tego jakiś pastisz Feela czy Kombii, trochę Bollywoodu i nagi tors Tymańskiego. Dużo polskiego szołbiznesiku i otaczającej tandety. Ale będzie też szersze spojrzenie, czyli opowieść o narodowym nieudacznictwie, ''tumiwisizmie'' i kibolach. Premierę zaplanowano na okolice maja 2012. Na razie Tymański zapewnia na portalu Dlastudenta.pl, że jest ''Polakiem-patriotą, dlatego boli mnie polskie gówno, a nie gówno ruskie, amerykańskie czy marsjańskie''. W czasie koncertu będą kręcone zdjęcia do filmu, a na scenie pojawią się pracujący przy projekcie- Grzegorz Halama i Robert Brylewski.
Rocker, sobota, godz. 18. Bilety: 30 zł (normalny), 20 zł (ulgowy).

Interaktywny spektakl muzyczny poświęcony Andrzejowi Zausze. Aranżacje muzyczne opracował Szymon Orłowski. Ma być nowocześniej, ale bez wywracania do góry nogami. Wizualizacjami zajęła się i Bartosz Szadurski. Zobaczymy na nich m.in. rzeczy ważne i kojarzące się z osobą Zauchy. Będzie saksofon, perkusja czy sukienka ślubna jego żony Elżbiety. -Będą one opowiadać jego historię, będą wspomagać przekaz muzyczny- mówi autor spektaklu Piotr Huegel.
Loft Art, piątek i sobota, godz. 20. Bilety: 30 zł.

Trio polsko-ukraińskie po debiutanckiej płycie ''Maleńka'' przez rok podróżowało, poznawało inne kultury i szukało nowych brzmień. W efekcie na kolejnym krążku ''Dlaczego nie'' znajdziemy połączenie ludowości, folku, jazzu, poezji śpiewanej, muzyki klasycznej, a nawet dźwięki z pustynnych terenów Maroka. Zespół chce, by dzięki ich muzyce zniknęła granica pomiędzy tym, co polskie, a tym, co ukraińskie. Chce jednym głosem opowiadać o miłościach, smutkach i radościach. Chce odzwierciedlać olbrzymią, zjednoczoną słowiańską duszę. Poza tym znajdziemy tu dużą dawkę dobrej zabawy i humoru. W końcu nie każdy zespół do gry wykorzystuje dziecięce instrumenty, telefon komórkowy, gumową kaczuszkę czy piłę.
Teatr Kana, sobota, godz. 21. Bilety: 30 zł (normalny), 20 zł (ulgowy).

Na zakończenie Akustycznia wystąpi Trio M3 + 2, grupa muzyków, którzy stawiają na poszukiwania dźwięków z całego świata. Rocker, poniedziałek, godz. 20. Bilety: 10 zł.

Zespół wokalny działa od września 2009 r. i pracuje pod dyrekcją Jolanty Szybalskiej-Matczak z wrocławskiej Akademii Muzycznej. Ostatnio najczęściej prezentuje twórczość Fryderyka Chopina, wykonując jego wybrane utwory w formie a cappella w unikatowych aranżacjach Waldemara Parzyńskiego, wokalisty i kierownika legendarnego zespołu Novi Singers.
Sobota, godz. 18, Zamek Książąt Pomorskich, sala Ks. Bogusława X, bilety 20 zł.

A w niedzielę na Zamku: Koncert Południowy. Wystąpią: Zespół Wokalistów i Instrumentalistów Camerata Nova, Agnieszka Kuźma (fortepian), Eugeniusz Kus (dyrygent). Program koncertu: Charles Gounod - Messe breve C-dur nr 4, Gioachino Rossini - Petite Messe Solennelle (Mała Msza Uroczysta) fragmenty chóralne: Kyrie, Cum sancto, Et resurexis, W.A. Mozart- Ave verum corpus. Sala Ks. Bogusława X, godz. 12. Wstęp wolny, bezpłatne wejściówki trzeba odebrać w kasie Zamku.

Zespół zalicza swoją muzykę do okolic post grungeu połączonego z nowoczesną hardcorową alternatywą. W ich utworach powinniśmy usłyszeć echa mocnego uderzenia z lat 90. i wpływy Seattle. Grupę supportować będzie Empty Space.
Free Blues Club, sobota, godz. 21. Bilety: 15 zł, 10 zł (studenci).

Uznawana za prekursorkę gatunku happy hardcore, propagatorkę klimatów raveowych, a także jedną z najlepszych DJ-ek świata. Swoją rękę przyłożyła też do organizacji słynnych Love Parade. Boom Bar, sobota, godz. 21. Bilety: 35 zł (przedsprzedaż), 50 zł (w dniu koncertu).

Podczas koncertu można liczyć na znane i lubiane przeboje z repertuaru grupy, ale Ryszard Leoszewski zapewnia, że będzie też kilka perełek. -Będą zarówno premierowe utwory, jak i takie, których nie wykonywaliśmy od ponad 30 lat -mówi Leoszewski. Trzeba też dodać, że cały występ zostanie nagrany, a następnie wydany w formie płyty. Dlatego członkowie zespołu szczególnie liczą na wsparcie publiczności i wspólną zabawę, i śpiewanie. W Studiu Koncertowym S1 PR Szczecin, niedziela, godz. 18. Bilety 20 zł.

Regularnie goszczą w Szczecinie, znów przyjeżdżają z programem ''Co jest śmieszne'', który porusza temat tego, co śmieszy ludzi, co trzeba zrobić na scenie, żeby rozśmieszyć publiczność i przede wszystkim, jak to zrobić? Kabaret Hrabi, to w dużej części dawny legendarny kabaret Potem. Tworzą go Joanna Kołaczkowska, Tomasz Majer, Łukasz Pietsch i Dariusz Kamys. I bawią publiczność już od 2002 r. Gościnnie na scenie Pleciugi w niedzielę o godz. 18, w poniedziałek o godz. 17.30 i 20.30. Bilety 70 zł.

Z recenzji Pawła Mossakowskiego: Trochę nietypowa sytuacja, bo film niby dla dzieci, a bardziej może trafić do dorosłych. I to tych już nie najmłodszych, którzy, jak niżej podpisany, ''Mupety'' oglądali i wielbili - a teraz będą mieli okazję zaspokoić swoją nostalgię. Co nie znaczy, broń Boże, że dzieci (wnuki?) mają zostać w domu. Nie, dla nich z kolei będzie to okazja do poznania ulubieńców swoich rodziców (dziadków?) i nie mam wątpliwości, że z zawarcia tej znajomości będą zadowolone.

DO OBEJRZENIA W MULTIKINIE