Mieszkał i tworzył w Szczecinie przez 46 lat (od 1820 do 1866 r.). Był kompozytorem, organistą i kantorem kościoła św. Jakuba, nauczycielem muzyki, dyrektorem muzycznym miasta. Uważa się go za najwybitniejszego, obok Schuberta, kompozytora liryki wokalnej i dzieł oratoryjnych XIX w., pisał muzykę do wierszy poetów romantycznych (także Adama Mickiewicza), dając początek solowej balladzie romantycznej.
Rok po premierze 9. Symfonii Ludwiga van Beethovena wykonał już ten utwór w Szczecinie, sam poprowadził światowe prawykonanie dzieła Felixa Mendelssohna-Bartholdy'ego" uwertury koncertowej do ''Snu nocy letniej'' Williama Szekspira.
Dzięki niemu miasto muzycznie rozkwitło. To jego chciał odwiedzić w Szczecinie, kiedy wędrował po Europie Hans Chrystian Andersen.
W czerwcu Teatr Polski w Szczecinie wystawił sztukę ''Podwieczorek u Łazarza'' Artura Daniela Liskowackiego o ostatnich dniach Carla Loewego w Szczecinie (w tej roli Jacek Polaczek). Pokazuje jak, kiedy zapadł na zdrowiu, odsuwają się od niego władze miasta, kościoła, przyjaciele z loży masońskiej, uczniowie.
CEZARY ASZKIEŁOWICZ
Jak wiemy z jego biografii, wyjedzie ze Szczecina do Kilonii, gdzie trzy lata później (20 kwietnia 1869 r.) odejdzie ze świata. Tam też został pochowany. Ale na jego prośbę w filarze przylegającym do ukochanych organów wmurowane zostało jego serce (w 2012 r. przy okazji remontu urnę odnaleziono).
Fot. Wojciech Królak / Agencja G
Do 1945 r. przed szczecińskim kościołem św. Jakuba stał pomnik Loewego, do dziś przetrwał cokół, na którym stoi obecnie Matka Boska.
Fot. sedina.pl
W ostatnich latach pojawiło się wiele koncertów i wydawnictw z utworami Carla Loewego, to chyba najlepsze życie po życiu, które my możemy ofiarować artyście.
Wszystkie komentarze