Odbywa się w Starej Rzeźni i potrwa jeszcze do niedzieli. W piątek "Cudowny chłopak" (reż. Stephen Chbosky, godz. 12); "Lubow - miłość po rosyjsku" (reż. Staffan Julen, godz. 18); "Obcy na mojej kanapie" (reż. Grzegorz Brzozowski, godz. 20, po projekcji spotkanie z reżyserem). W sobotę o godz. 16 - "Lato 1993" (reż. Carla Simon), o godz. 19 - "Młodzi przebojowi" (reż. John Carney). W niedzielę od godz. 11 - Szczeciński spacer filmowy z Przemkiem Głową, o godz. 16 - Młodość Astrid" (reż. Pernille Fischer Christensen), a o godz. 19 "Dzisiejsze czasy" Charliego Chaplina z akompaniamentem Krzysztofa Baranowskiego.
Bilety 11-20 zł
Będzie to spotkanie "O szubienicach, kamieniach pokutnych, płonących stosach i... muszli, czyli o winie i karze". W trakcie wirtualnej podróży po dawnym Szczecinie Małgorzata Duda opowie, gdzie niegdyś płonęły stosy i w jakich miejscach stały szubienice. Uczestnicy odwiedzą również tajemniczą Czarną Jolkę i posłuchają, jak niegdyś karano nieposłuszne dzieci.
Piątek, godz. 17, Zamek, sala literacka 202, bilety 5 zł
Spektakl gościnny. Historia Harriet, rozwódki mieszkającej w eleganckim mieszkaniu w Brighton, która rozwiązuje problemy finansowe dzięki wsparciu dwóch żonatych dżentelmenów. Pewnego dnia jeden z nich łamie nogę, a w progu mieszkania Harriet pojawia się dawno niewidziana przyjaciółka oraz niczego nieświadome zdradzane małżonki.
Piątek, godz. 17.30 i 20.30, Opera na Zamku, bilety 95-120 zł
CZYTAJ TAKŻE: Biblia diabła. Leszek Herman o pomorskich czarownicach
Wydawnictwo Muza/Cezary Aszkiełowicz
Spotkanie z Romanem Czejarkiem, który był uczestnikiem i rzecznikiem prasowym dwóch międzynarodowych wypraw badawczych do znajdującego się w Peru Colca Condor. Opowie, jak wyglądają mumie Inków, czy kondory są groźne, jak przetrwać w rwącej rzece na dnie kanionu w miejscach, gdzie nigdy nie dociera światło?
Piątek, godz. 18, DK 13 Muz, wstęp wolny
Urodzony w 1885 roku w Tallinie Artur Lemba był jednym z pierwszych wykształconych estońskich twórców, a zarazem pierwszym koncertującym pianistą z tego kraju. Pozostawił po sobie spory dorobek: 5 oper, wiele kompozycji symfonicznych, w tym 2 symfonie, 5 koncertów fortepianowych, liczne utwory kameralne i solowe. I Koncert fortepianowy G-dur op. 2, który będzie można usłyszeć w piątek w Szczecinie, pochodzi z młodzieńczego okresu twórczości Lemby, z 1910 roku. Zbudowany z trzech części o tradycyjnym układzie, utrzymany jest w estetyce romantycznej, wyraźnie nawiązując do stylu mistrzów, m.in. Głazunowa. Koncert zabrzmi w wykonaniu rodaka Lemby, pianisty Mihkela Polla, a orkiestrę poprowadzi rosyjski dyrygent Mikhail Agrest.
Ponadto w repertuarze napisana w tym samym czasie co koncert Lemby (1909-1911) II Symfonia B-dur op. 19 Karola Szymanowskiego.
Piątek, godz. 19, Filharmonia w Szczecinie, bilety 25-55 zł
Wystawa w Trafostacji Sztuki analizuje związki z Indiami, począwszy od wizyty pierwszego premiera tego kraju Jawaharlala Nehru w Polsce w 1955 roku i podpisania umowy o współpracy ekonomiczno-kulturalnej, aż do początku lat 90., kiedy obydwa kraje zliberalizowały swe gospodarki.
Oprowadzanie kuratorskie w piątek o godz. 18 i w sobotę o godz. 12. Ekspozycja czynna do 2 grudnia.
"Najpopularniejszy polski wykonawca bluesa - Sławek Wierzcholski i stworzona przez niego Nocna Zmiana Bluesa w ciągu 34 lat nieprzerwanej działalności osiągnęli sukcesy, którymi można by obdzielić znacznie większe grono artystów" - podkreślają organizatorzy i przypominają 28 wydanych płyt, nagrania z amerykańskimi gwiazdami bluesa jak m.in. Charlie Musselwhite czy Louisiana Red, koncerty poprzedzające występy bluesowych legend: B.B.Kinga (Warszawa 1996) czy Blues Brothers (Norymberga 1989).
Choć zaczynali jako ortodoksyjni bluesmani, w trakcie ponad trzech dekad działalności wykreowali z zespołem niepowtarzalny styl bazujący na akustycznym instrumentarium, a będący fuzją bluesa, folku, jazzu i piosenki autorskiej. Wierzcholski jest autorem wielu bluesowych przebojów, jak "Szósta zero dwie", "John Lee Hooker" czy "Chory na bluesa"
Piątek, godz. 21, Free Blues Club, bilety 40-50 zł
Taki właśnie tytuł nosi nowa wystawa w Muzeum Narodowym na Wałach Chrobrego, prezentująca malarstwo na Bornholmie w XIX i XX wieku.
Zebrano na niej prawie 100 prac duńskich artystów ze zbiorów Bornholms Kunstmuseum - wśród nich dzieła takich twórców jak: Kristian Zahrtmann (1843-1917); Richard Mortensen (1910-1993; zwany czasem duńskim Wassilym Kandinskym); Edvard Weie (1879-1943); Olaf Rude (1886-1957); Oluf Host (1884-1966) czy Niels Lergaard (1893-1982).
Ekspozycji będzie towarzyszył bogato ilustrowany katalog polsko-duńsko-angielski "Sztuka szczęśliwych ludzi. Malarstwo na Bornholmie w XIX i XX wieku" z esejami kuratorów i opisami wszystkich obiektów z ekspozycji.
Otwarcie wystawy 6 października o godz. 18, ekspozycja pozostanie w Szczecinie do 17 marca 2019.
Otwarcie wystawy malarstwa Tomka "Janczy" Janczewskiego. Ekspozycję można oglądać do 18 października.
Sobota, godz. 16, Dom Kultury Klub Skolwin, wstęp wolny
Formację tworzą szczecińscy artyści: Edyta Wolańska (skrzypce) oraz Oleg Wolański (akordeon). Podczas koncertu będzie można usłyszeć utwory takich kompozytorów jak m.in.: Astor Piazzolla, Johannes Brahms czy Vittorio Monti.
Sobota, godz. 19, DK 13 Muz, bilety 15-25 zł
Będzie można zapoznać się z premierami tego sezonu, przetestować bestsellery i niszowe tytuły.
Sobota i niedziela, godz. 12-18, Empik Kaskada, wstęp wolny
32. Targi Nieruchomości, Budownictwa i Wyposażenia Wnętrz. Impreza przede wszystkim do osób poszukujących mieszkań i domów, ale także inspiracji budowlanych, nowych technologii, materiałów i produktów związanych z budową oraz wyposażeniem wnętrz. W targach udział wezmą deweloperzy, spółdzielnie mieszkaniowe i pośrednicy nieruchomości z ofertą nowych, gotowych i planowanych inwestycji oraz nieruchomości z rynku wtórnego, a także firmy oferujące budowę domów jednorodzinnych. Nie zabraknie propozycji kredytów oraz ofert urządzenia wnętrz i wyposażenia kuchni czy usług projektowania. W programie warsztaty, spotkania i zabawy dla najmłodszych.
Sobota i niedziela, godz. 10-17, Netto Arena, wstęp wolny
W programie pokazy: makiet i kolejek elektrycznych, jazdy modelami samochodów sterowanych radiem, grup rekonstrukcyjnych, gier strategicznych, sprzętu wojskowego oraz legendarnej amerykańskiej ciężarówki Peterbilt. Nowością będą warsztaty modelarskie dla najmłodszych. Na giełdzie można będzie kupić modele, narzędzia, kleje i inne akcesoria.
W sobotę impreza rozpoczyna się godz. 13 i potrwa do 18, w niedzielę - od 10 do 13.
Muzeum Techniki i Komunikacji, wstęp wolny
Wieczór kabaretowy. Sobota, godz. 20. Willa Sorrento, bilety 60 zł
Koncert metalowy. Jako support wystąpi szczecińska formacja Bläkken
Sobota, godz. 18, Rocker Club, bilety 30 zł
Trzy muzyczne ikony lat 80. na jednej, klubowej scenie. "Przywrócimy klimat tamtych lat i jarocińskiego festiwalu. Tych kapel nikomu nie trzeba przedstawiać, a ich hity śpiewane są do dziś. Niezorientowanym musimy napisać, że wtedy nie było internetu, YouTube i telefonów komórkowych. Twórczość zespołów niosła się za sprawą przegrywanych kaset na Grundigach i śpiewanych piosenkach przy ognisku. W telewizji były dwa kanały, w których było 20 minut Wideoteki, a przy życiu trzymał nas nieśmiertelny Marek Niedźwiecki z radiową Trójką i Rozgłośnia Harcerska (ktoś to jeszcze pamięta?!). Czas na powrót do przeszłości!" piszą organizatorzy koncertu.
Sobota, godz. 20, Peron 5, bilety 60-70 zł, otwarcie bram o godz. 19
Koncert pod hasłem Viva Viola! będzie taką okazją do spotkania się z możliwościami altówki. Jako solista wystąpi pochodzący z RPA Gareth Lubbe - i to w potrójnej roli, jako altowiolista, śpiewak i kompozytor. W programie koncertu - klasyka współczesności, czyli Verklärte Nacht, pełna tkliwości, ale i namiętności muzyka o wyrafinowanej harmonii, stylistycznie przynależąca do późnego romantyzmu oraz utwór jednego z patriarchów muzyki łotewskiej, Peterisa Vasksa, niestroniącego nie tylko od neoromantyzmu, ale i od... muzyki do filmów animowanych. Artyście towarzyszyć będzie Baltic Neopolis Orchestra.
Sobota, godz. 19, Kościół pw. Jana Ewangelisty, ul. św. Ducha 9, bilety 25-45 zł
Album "When You Are Here" wyniknął ze spotkania amerykańskiego trębacza Keyon Harrolda i polskiego saksofonisty Sylwestra Ostrowskiego. Od wtorku muzycy są w trasie promującej płytę, w sobotę zawitają do Szczecina.
Tu poznali się w 2004 roku podczas konkursu Zmagania Jazzowe, dla młodych dęciaków, którego Sylwester Ostrowski był pomysłodawcą i dyrektorem. Keyon Harrold wtedy go wygrał. Od tamtego czasu stał się jednym z najbardziej cenionych muzyków młodego pokolenia w Nowym Jorku, zdobywcą dwóch nagród Grammy, współpracował m.in. z Beyonce, Maxwellem czy Jay-Z.
Sylwester Ostrowski jest teraz dyrektorem artystycznym Szczecin Jazz, nagrał płyty m.in. z Deborah Brown, Bobby Watsonem, Kevinem Mahogany, współpracował z Billym Harperem i Wynthonem Marsalisem.
Kiedy narodził się pomysł wspólnej płyty Harrolda i Ostrowskiego, poszerzyli skład o legendarnego hiphopowca Pharoahe Moncha (niestety, nie będzie go na koncercie w Szczecinie), Jeramaine Holmesa, polskiego rapera Abla oraz wokalistki Paulinę Przybysz i Agę Czyż.
Płyta (wydawnictwa Agora) trafiła już jest w sprzedaży. Opatrzona nagłówkiem - Culture Revolution Project. - Nasza płyta jest oparta na międzykulturowym dialogu. "When You Are Here" to brzmienie czarnej muzyki okraszone polską, słowiańską duszą - uśmiecha się saksofonista Sylwester Ostrowski, pomysłodawca albumu. - Gdzie rapujemy na groovującym kawałku opartym na etiudzie rewolucyjnej Chopina czy improwizujemy na pieśni "My Pierwsza Brygada". Soulowe piosenki przeplatają się z hip-hopem i jazzowymi improwizacjami. A wszystko oparte na wspólnym szacunku i prowadzonym dialogu stylistycznym, kulturowym i pokoleniowym.
W utworze "Lirick" Paulina Przybysz śpiewa z Monchem. - Dostałam kawałek, na którym nagrany był już Pharaohe Monch i z wypiekami czytałam tego maila, bo pamiętam jak w kółko słuchałam wspólnych piosenek Pharaohe i Eryki Badu "Hold On", czy jego nagrań z Jill Scott - wspomina. - Z Sylwestrem miałam okazję pracować przy ciekawym koncercie z okazji Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie, a o Keyonie usłyszałam z kolei w 2015 podczas przedpremierowego pokazu filmu "Miles Ahead", gdzie za trąbkę w soundtracku, poza oryginalnymi nagraniami Milesa, odpowiedzialny był właśnie Harrold, będący wtedy nowym objawieniem amerykańskiego jazzu. Wysyłałam swoje frazy przez ocean, a Keyon swoje do mnie, za co kocham internet i nowe technologie, bo pewnie bez nich do wielu kolaboracji by nie doszło.
Klub Słody (w Czerwonym Ratuszu) przy pl. Batorego 4, sobota, godz. 20. Bilety w cenie 49 zł kupić można w punkcie Bilety.fm w CIKiT na Zamku.
Pchli targ nad Jeziorkiem Słonecznym (w pobliżu boiska, od strony ul. Derdowskiego). Można sprzedać lub wymienić niepotrzebne rzeczy a także kupić coś ciekawego.
Niedziela, godz. 11-15, Wstęp wolny.
Będzie to interaktywna przestrzeń filmowa dla dzieci i młodzieży, zachęcająca do poznawania tej dziedziny sztuki poprzez nagrywanie własnych filmików na specjalnie przygotowanym planie filmowym, przy użyciu profesjonalnego sprzętu. Obok planu filmowego zaaranżowana zostanie pracownia animacji oraz minilaboratorium dźwięku. Dla dzieci 6+
Niedziela, godz. 13, Galeria Tworzę Się w DK 13 Muz, wstęp wolny. W kolejne niedziele października - bez zapisów dla osób indywidualnych w godz. 11-16
Komedia z udziałem m.in. Dariusza Gnatowskiego, Macieja Damięckiego, Agaty Załęckiej, Michała Pietrzaka.
Niedziela, godz. 16, Teatr Lalek Pleciuga, bilety 90 zł
Krzysztof Materna przygotował spektakl o tym, dlaczego Polacy nie mogą się porozumieć, chociaż mówią tym samym językiem. Akcja "Ptaszków" rozgrywa się podczas terapii, którą poprowadzi jako psychoterapeutka Iwona Bielska, do której zgłaszają się celebryci i "zwykli" ludzie.
Wystąpią m.in.: Olga Bołądź, Janusz Chabior, Agnieszka Suchora oraz Dorota Rabczewska, czyli Doda w brawurowym 20-minutowym monologu Andżeliki, która została zaatakowana w lesie przez "dresa".
Niedziela, godz. 17, Teatr Polski - Scena na Łasztowni, bilety 85-95 zł
Podczas koncertu zabrzmią utwory z płyty "Jestem przestrzeń" do tekstów poetki Anny Świrszczyńskiej z muzyką Mariusza Obijalskiego.
Anna Świrszczyńska (1909-1984) debiutowała w latach trzydziestych. Była sanitariuszką w Powstaniu Warszawskim. Swoje dramatyczne doświadczenia z tego okresu zamieściła w tomie "Budowałam barykadę" z 1974 roku, z którego pochodzą teksty wykorzystane na płycie wydanej przez Muzeum Powstania Warszawskiego.
Niedziela, godz. 19, Filharmonia w Szczecinie, bilety 20-40 zł
Formacja nazywana "jednym z najważniejszych polskich zespołów elektronicznych" przyjeżdża z materiałem z trzeciego, studyjnego albumu zatytułowanego "Dare". Jarek Szubrycht pisał na łamach "Wyborczej": Płyta nie uwodzi już entuzjazmem debiutantów, za to dojrzałym, zróżnicowanym, wciągającym materiałem potwierdza, że nadzieje związane z zespołem były dobrze ulokowane. Jeśli to nie jest sukces, to co nim jest?
Niedziela, godz. 20, Kolumba 4 - szczeciński loft kultury, bilety 35-45 zł
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze