Łona, jazz ze Skandynawii, Kontrapunkt. 25 pomysłów na popołudnia w tygodniu

Oryginał Konstytucji 3 maja z 1791 r. będzie wystawiony w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim przy ul. Wały Chrobrego 4 w Szczecinie. Dokument, wyróżniony Znakiem Dziedzictwa Europejskiego, będzie wyeksponowany w Sali Rycerskiej ZUW codziennie, od poniedziałku, 24 kwietnia do czwartku, 4 maja, od godz. 10 do 18, również podczas długiego weekendu majowego. Wstęp na wystawę jest bezpłatny i nie wymaga wcześniejszego umówienia.

Gościem specjalnym wieczoru będzie Britta Wuttke, z wykształcenia lekarz, autorka powieści 'Homunculus z tryptyku', bohaterka dwóch dokumentów Michała i Pawła Kulików: 'Złodroże - Britta Wuttke' (zrealizowany w 1998) i 'Sploty jednego warkocza' (z roku 2012). Projekcja obu filmów będzie miała miejsce podczas spotkania.
Poniedziałek, godz. 18, ProMedia, wstęp wolny

To niezwykłe trio w ciągu kilku lat mocno już odcisnęło swoje dłonie na polskim podwórku muzycznym. Kroczą swoimi ścieżkami, unikają medialnego szumi i marketingowych trików, zdobywając wierną grupę słuchaczy, którzy zapełniają kolejne sale koncertowe. Autorka muzyki i tekstów Justyna 'Jucho' Chowaniak razem ze Staszkiem Czyżewskim i Kubą Dykiertem stali się bohaterami kolorowej i pięknej bajki, zrodzonej z potrzeby serca w domowym zaciszu - czytamy w zapowiedzi wydarzenia.
Poniedziałek, godz. 20, Filharmonia w Szczecinie, bilety 55-65 zł.

Wydarzenie w ramach cyklu 'Zamkowe Spotkania z Psychologią i Sztuką'. Gościem Michała Józefa Kaweckiego, psychologa terapeuty, będzie Łona, czyli Adam Zieliński, polski raper i producent muzyczny. Na fortepianie zagra Krzysztof Baranowski.

Wtorek, godz. 17.30, Zamek, sala Anny Jagiellonki, wstęp 8 zł

Jego muzyka jest refleksyjna i melancholijna, ale też bardzo melodyjna. Tord Gustavsen ze swoim trio zagra w szczecińskiej filharmonii.
Piszą o nim, że jest jednym z najbardziej kontemplacyjnych ze skandynawskich pianistów, który umiejętnie łączy nordyckie nastroje z jazzem.
Zapytany, jak się wybić na świecie, na którym jest przecież tysiące triów fortepianowych mówił 'Wyborczej': - Oryginalność jest ważna, ale nie sama dla siebie i nie za wszelką cenę. Bardzo łatwo jest po prostu grać coś dziwnego. Wolę grać muzykę, przy której dobrze się czuję, niż być na siłę oryginalnym. - I dodał: - Staram się grać muzykę, której sam chciałbym słuchać. Są muzycy, którzy cały czas pokazują wszystko, co potrafią. Ja staram się wsłuchiwać w to, co jest prawdziwym fundamentem. Połączyć własny rozwój i umiejętności z poszukiwaniem muzyki, którą mam głęboko w sobie.
Pianista należy też do muzyków niezwykle aktywnych. Koncertuje nie tylko z własnym trio, ale też kwartetem i formacją Tord Gustavsen Ensemble, współpracuje z norweskimi wokalistkami, m.in. Silje Nergaard czy Kristin Asbjoernsen. Zagrał także na krążku 'ID' (2007) polskiej wokalistki Anny Marii Jopek.
W 2003 r. zaczął nagrywać albumy dla prestiżowej monachijskiej wytwórni ECM, nakładem której ukazały się tytuły - 'Changing Places' (2003), 'The Ground' (2005), 'Being There' (2007) i ostatni 'Restorted, Returned' (2009/2010). - Nagrywanie dla ECM to marzenie każdego europejskiego jazzmana - podkreślał.
Pianiście towarzyszyć będą Simin Tander (kontrabas) i perkusista Jarle Vespestad.
Koncert Tria Gustavsena odbywa się w ramach Szczecin Music Fest.
Początek we wtorek w Filharmonii o godz. 19. Bilety kosztują 95 i 75 zł. Kupić je można przez Bilety.fm (punkt sprzedaży w CIKiT na Zamku).

52. Przegląd Teatrów Małych Form Kontrapunkt potrwa do 28 kwietnia. Co jeszcze w programie?

W nurcie konkursowym z repertuaru lubelskiego Teatru Provisorium zobaczymy 'Punkt zero: Łaskawe' w reż. Janusza Opryńskiego. Scenariusz powstał w oparciu o kontrowersyjną powieść Jonathana Littella. Główny bohater, SS-man, jest człowiekiem wykształconym, eleganckim, chodzi do muzeów, zwiedza kościoły, a wieczorem wykonuje egzekucje. Czy kultura, religia zabezpiecza przed byciem złym? Wtorek, godz. 18 w Operze na Zamku (są jeszcze bilety).
Bohaterem 'Drugiego spektaklu' poznańskiego Teatru Polskiego (reżyseria Anna Karasińska) jest teatralna widownia. Aktorzy grający widzów zajmują miejsca, ktoś się spóźnia, komuś dzwoni komórka, ktoś marzy o randce z aktorką. We wtorek w Teatrze Polskim o godz. 16.15. i 21. Bilety 40 zł.
Są też bilety (40 zł) na 'Zapolska Superstar' Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu w reż. Anety Groszyńskiej. To spektakl o niespełnionej karierze pisarki, która postanowiła mieć własne zdanie w męskim świecie. W Pleciudze we wtorek o godz. 16.15 i 21.
Najszybciej wyprzedały się na Kontrapunkcie bilety na przedstawienie Piotra Ratajczaka 'Biała siła, czarna pamięć' białostockiego Teatru Dramatycznego, które powstało na podstawie zbioru reportaży 'Białystok' Marcina Kąckiego, pokazujących miasto nasycone nienawiścią, nietolerancją, nacjonalizmem, antysemityzmem. Szczecińska publiczność zobaczy je w środę w TW o godz. 16.30 i 20.30.
Z Teatru Powszechnego w Warszawie przyjedzie spektakl 'Każdy dostanie to, w co wierzy' oparty na motywach 'Mistrza i Małgorzaty' Bułhakowa, które wyreżyserował duet dramaturgiczno-reżyserski Jolanta Janiczak i Wiktor Rubin. Widzowie zasiądą wokół okrągłego stołu i przy pomocy pilotów, będą mogli wpłynąć na przebieg spektaklu. W środę o godz.16.30 i 20.30 w Trafo. Bilety wyprzedane.

- Poza konkursem zaprosiliśmy przedstawienia, które podejmują nurt wykluczonych - mówi Marek Sztark.
'Po sznurku' w reż. Joanny Gerigk z Wrocławskiego Teatru Lalek inspirowany jest twórczością Piotra Gęglawy, 'któremu Pan B. dał zespół Downa', podopiecznego Fundacji pod Sukniami w Szczecinie. W życiu samotnego starszego pisarza pojawia się pięćdziesięcioletni chłopiec, dorosły z duszą dziecka. Do zobaczenia w poniedziałek w Pleciudze o godz. 17 i 19.30. Są bilety, po 30 zł.
'Nie mów nikomu' to spektakl, który Adam Ziajski zrobił z niesłyszącymi, a publiczność też będzie musiała założyć słuchawki, żeby zrozumieć, co czują. W Trafo w poniedziałek o godz. 17 i 19.30. Wstęp 30 zł.

W czwartek o godz. 11 szczecińska publiczność pojedzie spod Teatru Lalek Pleciuga do Niemiec.

O godz. 11 w Schloss Broellin widzowie zobaczą spektakl 'Rewolucji 17, wspomnienia Aurelii'. Projekt został zainspirowany autobiograficzną książką Aurelii Scheffel 'Łódź - historia(e) - Wspomnienia - epizody z mojego życia'. Autorka opisuje w niej swoje wspomnienia z dzieciństwa z lat 1936-1945: na początku pełne pokoju i życzliwości współistnienie z okresu przed II wojną światową polskich, żydowskich i niemieckich sąsiadów z jednego podwórka, głównie pracowników łódzkich fabryk włókienniczych, a następnie ich dotkliwe doświadczenia z czasów wojny

O godz. 20 w Deutsches Theater Berlin - 'Uległość' według powieści Michela Houellebecqa. Jest rok 2022. Francja przeżywa przełom. Pierwszy raz w europejskim kraju w wyborach na prezydenta zwyciężył kandydat Bractwa Muzułmańskiego. Czterdziestokilkuletni literaturoznawca François zmaga się z depresją i samotnością. Życie upływa mu na prowadzeniu zajęć na Sorbonie i przelotnych romansach, a jedynym punktem odniesienia w monotonnej rzeczywistości jest francuska scena polityczna. Bractwo Muzułmańskie nadaje ton życiu politycznemu. Muzułmanie zdobyli władzę w spokojny, prawny i demokratyczny sposób. A kraj pod kierunkiem prezydenta Bena Abbesa, który jest inteligentny, charyzmatyczny, bezpośredni, aktywny i rozpromieniony, realizuje zapowiadane reformy. Ale co to znaczy, kiedy islam dochodzi do władzy? Dla Francji, dla Europy, dla François?

), by zobaczyć jedno przedstawienie w Deutsches Theater Berlin. Będzie to inscenizacja powieści 'Uległość' Michaela Houellebecqa. W Paryżu wybory wygrywa Bractwo Muzułmańskie. Partię szczególnie interesuje edukacja.
Na wyjazd obowiązują specjalne bilety (bilety.fm, przez stronę internetową albo w punkcie obsługi klienta w CIKIT na Zamku - wejście przy małym dziedzińcu).

W nurcie offowym przygotowywanym przez Zachodniopomorską Offensywę Teatralną zobaczyć będzie można osiem przedstawień. W poniedziałek o godz. 15.30 w Teatrze Kana 'Triodram' (Hubert Kożuchowski, Dominik Smaruj, Davit Baroyan). A w czwartek - 'To Face' Teatru Krzyk, który niedawno zdobył Grand Prix Festiwalu Garderoba w Warszawie (godz. 17 w Teatrze Kana).

Bilety na poszczególne off-spektakle kosztują 15 zł.

Część pierwsza wystawy, obejmująca okres od 1720 do 1815 roku, skupia uwagę przede wszystkim na miedziorytniczych widokach i planach dwóch twierdz: Szczecina i Stralsundu oraz fantazyjnych ujęciach Szczecina wykonanych przez grafików francuskich. Tę część wystawy uzupełniają portrety znanych postaci historycznych: księcia Christiana Augusta, ojca carycy Katarzyny, oraz Marii Fiodorownej, późniejszej żony cara Pawła I. Część druga wystawy obejmuje wizerunki miast leżących dziś po polskiej i niemieckiej stronie Pomorza, powstałe w latach 1815 - 1860, ukazując ich rozwój urbanistyczny i przemysłowy.
Zamek, Galeria Gotycka, na otwarcie wystawy we wtorek o godz. 17 wstęp wolny.  Ekspozycja będzie czynna do 28 maja

Wiosenna wymiana ubrań i akcesoriów. Zapisy: swap.szczecin@gmail.com
Środa, godz. 18-20, Kooperatywa Łaźnia, Koński Kierat 14/15, wstęp wolny

Sylwetkę pisarza-marynisty, marynarza i globtrotera, związanego ze Szczecinem od 1946 roku, postaci barwnej i wyjątkowej na firmamencie literatury przedstawi Joanna Popławska, doktorantka w Instytucie Polonistyki i Kulturoznawstwa na Uniwersytecie Szczecińskim.
Środa, godz. 18, ProMedia, wstęp wolny

W repertuarze utwory na skrzypce i fortepian autorstwa Grażyny Bacewicz, a także Claude'a Debussy'ego oraz Franza Schuberta.
Środa, godz. 19, Filharmonia w Szczecinie, bilety 20-30 zł

"Dziedzictwo mentalne PRL jest tak wielkie, że podjąłem kiedyś nawet rozważania na temat tego, czy w ciągu tych czterdziestu pięciu lat powstał, lub przynajmniej zaczął powstawać, naród peerelowski?" - pisze prof. Jerzy Eisler w swojej najnowszej książce pt. "Co nam zostało z tamtych lat". Promocja książki odbędzie się w środę, 26 kwietnia, o godz. 17 w Sali konferencyjnej MNS CDP. Wstęp wolny.

Promocja jest tylko pretekstem do publicznej debaty, w której weźmie udział trzech znakomitych historyków: autor książki, prof. Jerzy Eisler, a także prof. Antoni Dudek i prof. Jan Skórzyński. Historycy będą dyskutować m. in. o tym, czym była Polska Rzeczpospolita Ludowa i co po niej pozostało w III Rzeczpospolitej, czy nadal funkcjonują peerelowskie mity i stereotypy, czy zachował się w nas homo sovieticus.

'Kwiaty polskie' Juliana Tuwima czyta Joanna Trzepiecińska, aktorka teatralna i filmowa, wokalistka. Spotkanie poprowadzi Michał Józef Kawecki. Spotkaniu towarzyszyć będzie minirecital akordeonowy Olega Wolańskiego.
Czwartek, godz. 17.30, Zamek, sala Bogusława X, wstęp wolny

Jeden z najciekawszych europejskich muzyków. Jego album 'E2-E4' nazywany jest perłą współczesnej elektroniki. Minimalistyczna, hipnotyzująca, syntetyczna, ale pełna emocji płyta swój tytuł zaczerpnęła od popularnego ruchu szachowego. Wydana w 1984 roku uznana była za przełomową, nowatorską, dziś, wciąż brzmi świeżo, intrygująco.
Podczas koncertu w Szczecinie w sali symfonicznej zabrzmią utwory z płyty 'Inventions for Electric Guitar' z 1975 r., która była dla artysty pierwszym solowym albumem z muzyką elektroniczną. Manuel Göttsching zagra w towarzystwie duńskiego sekstetu gitarzystów z zespołu Cirklen.
Czwartek, godz. 19, Filharmonia w Szczecinie, bilety 30-70 zł