Więcej
    Komentarze
    Byłam wczoraj na tym spektaklu w Szczecinie. Rozczarowanie to najdelikatniejszy komentarz. "Spektakl" zaczął się z około piętnastominutowym opóźnieniem i zakończył po 50 minutach. Odczuwało się chaos, mimo iż na scenie było tylko dwóch aktorów. Trudno mówić o kunszcie aktorskim, skoro tekst sztuki wypowiadany był w mocnym pośpiechu. Ogólne wrażenie było takie, jakby Panowie spieszyli się na pociąg. Pan Jan Peszek kilkakrotnie pomylił tekst, co było by wybaczalne, gdyby nie potraktowanie nas jak odbiorców chałtury, którzy przyszli do teatru aby zobaczyć znane twarze. Ten sam spektakl w Teatrze Polonia w Warszawie trwał półtorej godziny. Gosia
    już oceniałe(a)ś
    0
    0