Fot. Sonia Szóstak
Calineczka jest ze Szczecina a Czerwony Kapturek z Goleniowa. Rossmann wydał właśnie firmowy kalendarz na 2018 r., w którym modelkami są pracownice drogerii tej sieci z różnych miast. To już ósmy taki kalendarz Rossmanna, a jednocześnie wyjątkowy, bo przypadający na 25-lecie firmy. Tym razem panie pozowały w kreacjach i scenografii stylizowanych na postaci z bajek, baśni, mitów i filmów. - Do zrobienia kalendarza zachęcały nas same dziewczyny. Już od wakacji dopytywały, czy w tym roku też będzie - mówi Agata Nowakowska, rzeczniczka Rossmanna. Do tegorocznej edycji zgłosiło się kilkaset kandydatek. Finałowa sesja zdjęciowa odbyła się w Warszawie. Wśród zaproszonych pracownic - modelek były Aleksandra Strzała ze Szczecina (marzec, Calineczka) i Magdalena Rynka z Goleniowa (październik, Czerwony Kapturek). Inne panie są m.in. Śpiącą Królewną, Małą Syrenką, Kopciuszkiem, Alicją w Krainie Czarów, Anią z Zielonego Wzgórza. Autorką zdjęć jest robiąca międzynarodową karierę młoda fotografka ze Szczecina Sonia Szóstak. Kalendarz to projekt niekomercyjny, wydany w nakładzie 2 tys. sztuk. Trafił do pracowników i partnerów biznesowych Rossmanna.
Na zdjęciu - styczeń, Królowa Śniegu z Łodzi.
Wszystkie komentarze