Prokuratura w Szczecinie będzie wyjaśniać wszystkie okoliczności tego dramatycznego zdarzenia. Wiadomo, że pacjent szpitala w Zdunowie rzucił się w nocy z nożem na lekarza. Wiadomo, że zmarł po akcji obezwładniającej - reanimacja się nie powiodła.
To był zgon naturalny, nikt nie przyczynił się do śmierci oskarżonego o pedofilię ks. Andrzeja Dymera - do takiej opinii z sekcji zwłok kilka dni temu dotarła "Rzeczpospolita". Prokuratura Okręgowa w Szczecinie przyznaje, że ekspertyza jest, ale jej treści nie ujawnia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.