- Bałem się o dziewczyny. Gdy wprowadzono nas do szatni, policzyliśmy się, czy wszyscy są. Wtedy trochę odetchnąłem - opowiada Adrian Struzik, trener piłkarek ręcznych Pogoni Baltica Szczecin. Po meczu polskiej drużyny w tureckim Ardesen doszło do sytuacji mrożących krew w żyłach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.