Dwóch bandytów jest już pod kluczem, a trzeciego poszukuje CBŚP. Razem porwali, wywieźli do lasu i dręczyli znanego szczecińskiego grafficiarza. Poszło o tysiące skradzionych tabletek ecstasy.
Kierowca przyznał, że pił alkohol wieczorem poprzedniego dnia, a potem w czasie jazdy, "bo chciało mu się pić".
Dwóch młodych mężczyzn napadło na placówkę kurierską InPost przy ul. Struga na prawobrzeżu Szczecina. Zrabowali pieniądze - na razie nie wiadomo, ile.
Coś zaczepiło się o haczyk zarzuconej wędki. Okazało się, że to zwłoki mężczyzny. Służby odnalazły je w piątek po południu na wysokości dworca Szczecin Główny.
W ręce prawdziwej policji wpadła grupa oszukująca "na policjanta". W chwili zatrzymania oszuści właśnie okradali swoją ofiarę z kilkudziesięciu tysięcy złotych
Marcin W., wielokrotny recydywista jest zdemoralizowany i agresywny. Ale tym razem sam nie wie, dlaczego to zrobił.
- Na ul. Duńskiej na pasach potrącony został pieszy - informuje nasz czytelnik.
Śmierć na miejscu poniosła 25-letnia kobieta. Do szpitala przewiezione zostało jej niespełna roczne dziecko.
Kim są ludzie, którzy przed kilkoma dniami zostali zatrzymani przez CBŚP pod zarzutem dokonania nie wyjaśnionych do tej pory zbrodni sprzed 20 lat? Jeden z nich odsiaduje dożywocie za zabójstwo z 2001 r., a kolejny jest handlarzem narkotyków ze Świnoujścia - dowiedziała się "Wyborcza".
Usiłowania zabójstw z użyciem broni palnej i noży, brutalne napady, ciężkie uszkodzenia ciała - to zarzuty stawiane sześciu mężczyznom, których zatrzymano po blisko 20 latach od popełnionych przestępstw.
Rabusie weszli do magazynu posługując się dorobionym kluczem. Wyłączyli alarm. Skradli papierosy i alkohol, ale także prezerwatywy, zapalniczki i baterie. Już są pod kluczem. Wśród nich jest "ktoś ze środka".
W piątek ofiarą oszustów padł nasz czytelnik. W mailu do redakcji opisał całą sytuację. Okazuje się, że w ten sam sposób naciągacze działają w całej Polsce.
W piątek po południu policja w Myśliborzu otrzymała informację, że nad jeziorem Lipowo w Dębnie znajduje się mężczyzna, który zamierza utopić szczeniaki.
Do dwóch tragicznych wypadków doszło w odstępie dwóch dni na tej samej drodze w okresie wyjazdów związanych z dniem Wszystkich Świętych.
Nie jestem w stanie utrzymać w prawej ręce długopisu ani szczoteczki do zębów. Nawet operacja nie daje gwarancji, że kciuk będzie sprawny. Przez to moja zawodowa aktywność jest poważnie ograniczona - mówi Danuta Sobczak-Domańska, działaczka KOD i komitetu Ratujmy Kobiety, która we wrześniu zarzuciła szczecińskiej policji, że ją brutalne zatrzymała i pobiła.
Zakaz zbliżania się do jednego z pokrzywdzonych zastosowała prokuratura wobec funkcjonariusza goleniowskiej policji podejrzanego o udział w "kryciu" złodziejstwa. Trzej inni policjanci zostali tymczasowo aresztowani.
Marek K. zaczaił się na swoją ofiarę na klatce schodowej w kamienicy w centrum Szczecina. Znokautował mężczyznę ciosem w twarz i zrabował 70 zł. Wcześniej robił to już wielokrotnie.
19- i 17-latek z Gumieniec odpowiedzą przed sądem za fałszywe zawiadomienie o podłożeniu ładunku wybuchowego w hotelu. Policja złapała ich nieco ponad trzy godziny po fałszywym zgłoszeniu
Młoda kobieta jadąca motocyklem honda uderzyła w bok zmieniającego pas ruchu opla, zahaczyła o krawężnik i - przewracając się z motocyklem - uderzyła głową w drzewo rosnące przy alei fontnann. Mimo reanimacji zmarła na miejscu
Już w czwartek szczeciński sąd opanują uzbrojeni po zęby antyterroryści. Temida zacznie ważyć sprawę zabójstwa byłego boksera Krzysztofa S. "Skorupy", który zginął od ciosu maczetą w lutym 2016 r.
Narkotyki o wartości 50 tys. zł znaleźli u trzech mieszkańców Koszalina policjanci. Mężczyznom grozi do 10 lat więzienia.
42-letni mieszkaniec szczecińskiego Niebuszewa prawdopodobnie wzniecił pożar w swoim mieszkaniu, czym spowodował zagrożenie dla życia lub zdrowia wielu osób i dla mienia. We wtorek sad zdecydował, że pozostanie w areszcie
"Przykład idioty za kierownicą. Popełnił wiele wykroczeń, część powtarzając na dwóch sąsiadujących przejściach" - tak zaczyna swojego e-maila do redakcji pan Leszek. I przesyła nagranie z wideorejestratora.
1. Znieważenie funkcjonariuszy. 2. Zmuszanie przemocą do zaniechania czynności prawnej. 3. Naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. To - jak informuje policja - podstawy postępowania przygotowawczego, które jest prowadzone przeciwko Danucie Sobczak-Domańskiej, szczecińskiej działaczce KOD i ruchu Ratujmy Kobiety.
Paweł S., który - będąc kompletnie pijany - rozpędził się na ul. Zawrotnej w Wielgowie i spowodował groźny wypadek, został aresztowany i wkrótce stanie przed sądem.
Pół kilograma amfetaminy i sześć gramów marihuany, takie ilości substancji odurzających policjanci znaleźli w mieszkaniu 31-letniego szczecinianina. Mężczyzna był już karany za podobne przestępstwa.
- Gdy zobaczył znak komitetu Ratujmy Kobiety, krzyknął: "Ty lewacka szmato!". Później bił kajdankami po głowie - twierdzi Danuta Sobczak-Domańska. Złożyła skargę na brutalność policji.
Szczeciński sąd aresztował tymczasowo dwóch mężczyzn, którym zarzuca się wymuszenia rozbójnicze na szkodę ajentów sklepów sieci "Żabka" i "Małpka".
Na niezwykły skład holowanych pojazdów policjanci natknęli się we wtorek rano na drodze krajowej nr 10 niedaleko Stargardu. Mało tego, ten swoisty "pociąg" zdołał przejechać kawał Europy zanim został zatrzymany.
Szczecińska policja zatrzymała 31-letniego mężczyznę, który oferował mieszkania na wynajem, a po pobraniu zaliczki lokali nie udostepniał.
Wysadzili drzwi banku, potem dostali się do środka, zdjęli tylną klapę bankomatu i ukradli pieniądze. Nieznani sprawcy okradli bankomat banku spółdzielczego w Bielicach.
Oskarżony właśnie przez prokuraturę o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego śmiercią Rafał G. w przeszłości był karany za znęcanie się i groźby wobec członków rodziny.
Policja szuka świadków wypadku, do którego doszło w marcu na pl. Rodła w Szczecinie. Na przejściu dla pieszych samochód potrącił 35-letnią kobietę
Z ustaleń prokuratury i policji wynika, że co najmniej 3800 osób kupiło od szczecińskiej szajki niebezpieczne dla życia i zdrowia środki. W śledztwie podejrzanych jest już 14 osób.
Sąd rejonowy zdecydował, że aresztowany tymczasowo rowerzysta, który zaatakował idącego chodnikiem przechodnia przyczyniając się do jego śmierci, może wyjść na wolność po 14 dniach. Jeśli wpłaci kaucję.
Zamaskowani kominiarkami bandyci grożąc nożem i pozbawianiem życia okradli dwóch dostawców pizzy z pieniędzy oraz telefonów komórkowych.
Sąd aresztował na wniosek prokuratury mężczyznę podejrzewanego o hurtowy handel narkotykami. W jego mieszkaniu znaleziono 902 gramy amfetaminy i 27 gramów jeszcze groźniejszego narkotyku MDAM.
Czworo mieszkańców Szczecina przekonanych, że bierze udział w operacji przeciwko przestępcom, przekazało w sumie ponad 180 tys. zł oszustom, którzy podawali się za policjantów z CBŚP.
21-letni mężczyzna odpowie za uszkodzenie ciała oraz groźby pozbawienia życia kierowane do innego młodego mężczyzny. Grozi mu do 7,5 roku więzienia.
Żeby uratować wygłodniałego pieska policjant i strażacy weszli przez uchylone okno do mieszkania w kamienicy na szczecińskim Golęcinie. W środku zastali straszny widok.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.