Odwołana z rady nadzorczej stoczni remontowej Gryfia Małgorzata Jacyna-Witt oczekuje podziękowań "za właściwy nadzór nad działalnością stoczni". Wyniki finansowe i raporty NIK wskazują, że prędzej może usłyszeć zarzuty.
Zmiany w Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia". W sobotę ze stanowiska prezesa odwołany został były poseł PiS Krzysztof Zaremba, a dzień wcześniej z rady nadzorczej Małgorzata Jacyna-Witt. To koniec historii tzw. politycznych fachowców w tej firmie.
Kolejny przykład szczucia na zwykłych ludzi w wykonaniu Dariusza Mateckiego. Tym razem jednak "dość" powiedziała nawet jego koleżanka, która popierała go w ostatnich wyborach parlamentarnych.
- Tak, złożyłam rezygnację z bycia członkiem PiS - potwierdziła na portalu X (Twitter) Małgorzata Jacyna-Witt, znana działaczka ze Szczecina. Zrezygnowała też z członkostwa w klubie tej partii w zachodniopomorskim sejmiku.
Podjechała autem, opuściła szybę i zaczęła krzyczeć do nadającej na żywo ekipy TVN24, że "nasza stocznia ma się świetnie". Tak działaczka PiS - Małgorzata Jacyna-Witt - próbowała przekonać, że pod rządami jej partii Stocznia Szczecińska "Wulkan" doskonale sobie radzi. Fakty temu przeczą.
- Ja, Małgorzata Jacyna-Witt, przepraszam Stanisława Gawłowskiego za naruszenie jego dobrego imienia i godności - tak zaczyna się zamieszczony wczoraj o godzinie 21 wpis radnej klubu PiS w zachodniopomorskim sejmiku.
Dorota Pundyk, anglistka i miłośniczka historii Szczecina, która w tym roku przybliżała mieszkańcom działania rodziny Quistorpów do statuetki Szczupaka za wyjątkową działalność w 2022 roku nominuje: dwie osoby, dwa stowarzyszenia i muzeum.
"Nie udało mu się przekonać mnie do interwencji w jego sprawie u polityków prawicy" - tak radna PiS Małgorzata Jacyna-Witt ze Szczecina odnosi się do słów adwokata Szymona L., oskarżonego o serię przestępstw.
Pozbawiony prawa wykonywania zawodu adwokat Szymon L. ze Szczecina dostał ochronę policji. I zwrócił się do sądu o przesłuchanie radnej wojewódzkiej PiS Małgorzaty Jacyny-Witt, która - jak uznał - miała grozić mu śmiercią.
"Zginiesz, zabiją cię. (...) Musisz zrobić z siebie wariata, musisz mieć dwubiegunówkę" - tak, według Szymona L., miała mu radzić działaczka PiS Małgorzata Jacyna-Witt. Protokół tej rozmowy ma już prokuratura w Szczecinie.
Radna sejmiku ze Szczecina z klubu PiS Małgorzata Jacyna-Witt zabrała się za pisanie książki. - Niektórzy trochę się tej książki u nas boją - powiedział "Wyborczej" zachodniopomorski działacz PiS.
Na przesłuchanie jako osoba pokrzywdzona został wezwany senator Jan Filip Libicki, polityk PSL. Prokuratura będzie też wyjaśniać, czy znieważający go tweet zamieściła radna PiS Małgorzata Jacyna-Witt ze Szczecina.
Małgorzata Jacyna-Witt ze Szczecina, radna sejmiku z klubu PiS, przeprasza senatora Stanisława Gawłowskiego za porównanie go do złodziei, morderców i gwałcicieli. - Radna zamieściła przeprosiny na Twitterze, bo przed sądem wszczęliśmy postępowanie egzekucyjne - mówi Rafał Wiechecki, pełnomocnik senatora.
Radna ze Szczecina z klubu PiS w sejmiku Małgorzata Jacyna-Witt nazwała jednego ze szczecińskich lekarzy "wyjącym doktorkiem pediatrą". Ostrzegała, że lepiej nie prowadzić do niego dzieci, bo może zrobić im krzywdę.
Pełen emocji przebieg konferencji prasowej posłanek Koalicji Obywatelskiej. Razem z nimi o podwyższenie głodowej renty socjalnej dla niepełnosprawnych walczyła babcia 27-letniego Przemka.
Rafał Niburski najpierw pracował w biurze poselskim PiS w Szczecinie. W ubiegłym roku dostał dużo bardziej intratną posadę: wszedł do zarządu spółki Enea Oświetlenie. Teraz ma awansować politycznie.
Zawieszona w prawach członka PiS Małgorzata Jacyna-Witt ze Szczecina w mediach społecznościowych wyraża skruchę. Deklaruje, że nie będzie już gwiazdorzyć.
Wystarczył jeden tweet, którym Małgorzata Jacyna-Witt przestrzeliła i zachwiała pożądanym przez PiS przekazem, by partia ją zawiesiła i od niej się odcięła. A przecież wypowiedzi, za które radna sejmiku ze Szczecina powinna zniknąć z życia politycznego, było przez lata o wiele więcej.
Radna PiS ze Szczecina Małgorzata Jacyna-Witt decyzją prezesa Jarosława Kaczyńskiego czasowo pozbawiona została w środę praw członka tej partii. Czeka ją postępowanie dyscyplinarne.
Wniosek o zawieszenie radnej sejmiku ze Szczecina Małgorzaty Jacyny-Witt w prawach członka PiS wpłynął we wtorek do centrali partii. W środę rozpatrzy go Jarosław Kaczyński. Pewne jest, że prezes PiS pismo zaakceptuje.
Małgorzata Jacyna-Witt, słynna już w całej Polsce radna PiS ze Szczecina, która - w przeciwieństwie do tych, co kopią pospolitą piłkę - zaliczyła się do elity, bo gra w golfa, poniżyła miliony Polaków. Ta wyniosłość to jeszcze jeden przykład degrengolady obozu władzy.
Znana nie tylko w Szczecinie z aroganckich wystąpień w mediach społecznościowych radna sejmiku zachodniopomorskiego Małgorzata Jacyna-Witt wywołała na Twitterze burzę swoim wpisem na temat gry w golfa. Podczas dyskusji stwierdziła m.in.: "Bo ja jestem elitą".
Oskarżenia radnych PiS i prokuratorskie śledztwa to zasłona dymna na ukrycie własnej nieudolnej i szkodliwej działalności - tak konferencję prasową Małgorzaty Jacyny-Witt z PiS komentuje Olgierd Geblewicz, marszałek Pomorza Zachodniego i polityk PO.
Małgorzata Jacyna-Witt nie jest już przewodniczącą rady nadzorczej państwowego Funduszu Rozwoju Spółek, który jest właścicielem Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" i Stoczni Szczecińskiej "Wulkan". Działaczka PiS została w pewnym sensie zdegradowana, ale twierdzi, że "doceniono moją pracę".
W piśmie przedprocesowym pełnomocnik poruszającego się na wózku inwalidzkim senatora Jana Filipa Libickiego dał radnej sejmiku ze Szczecina Małgorzacie Jacynie-Witt z PiS trzy dni na publiczne przeprosiny na Twitterze.
- Nie może być takich chamskich odniesień w przestrzeni publicznej - uważają Młodzi Demokraci i chcą, by Małgorzata Jacyna-Witt poniosła konsekwencje za swój chamski język używany w przestrzeni publicznej. Nie chodzi tylko o atak na senatora Jana Filipa Libickiego. W prymitywny sposób odnosiła się także do jednego z radnych w Szczecinie i jego rodziny.
Takimi słowami skomentowała na Twitterze wpis senatora Jana Filipa Libickiego z Poznania Małgorzata Jacyna-Witt, radna PiS w sejmiku zachodniopomorskim.
Rekordowa strata spółki nadzorowanej przez "politycznego fachowca od gospodarki morskiej" z ramienia PiS. Stocznia Szczecińska "Wulkan" zakończyła rok 2021 ze stratą sięgającą 20 mln zł, niemal sześć razy większą niż rok wcześniej. Źle zapowiadają się także wyniki sąsiedniej stoczni Gryfia.
Po 50 tys. zł wsparcia na realizację swoich programów in vitro otrzymają Kołobrzeg i Koszalin. W kolejce są następne miasta Pomorza Zachodniego, które mają zatwierdzone programy in vitro dla swoich mieszkańców.
Joachim Brudziński, wzywany do włożenia tureckiego swetra, od dwóch dni milczy. Marek Gróbarczyk przeciwnie: sypie propagandowymi wpisami jak z rękawa. A Małgorzata Jacyna-Witt wyrusza na nową krucjatę i wzywa do "aresztów zapobiegawczych". W mediach społecznościowych działaczy PiS zajmujących się gospodarką morską chaos i wyraźny brak przekazu dnia w sprawie stępki.
Przeprosiny Małgorzaty Jacyny-Witt ze Szczecina, szefowej klubu PiS w zachodniopomorskim sejmiku, wobec senatora z Koszalina Stanisława Gawłowskiego to skutek przegranej przez nią sprawy sądowej o naruszenie dóbr osobistych, dobrego imienia i godności Gawłowskiego.
Jest przyzwyczajona do zachwyconego chóru wiernych potakiwaczy i żadnych sprzeciwów pod swoimi wpisami nie znosi. A pisze aż za często.
Szefowa klubu partii Jarosława Kaczyńskiego w sejmiku wojewódzkim, wbrew prawomocnemu wyrokowi, nie przekazała pieniędzy zasądzonych senatorowi Stanisławowi Gawłowskiemu i szczecińskiemu hospicjum.
Umieszczenie przeprosin na nieznanej kopii profilu radnej Małgorzaty Jacyny-Witt na Facebooku to, według prawnika, nie jest wykonanie wyroku sądowego. Poszkodowany, czyli ZARR, zapowiada, że będzie "egzekwować wykonanie wyroku w należyty sposób". Sama radna uważa, że nie ma się czego wstydzić.
Radna PiS Małgorzata Jacyna-Witt prawomocnie przegrała proces w sprawie jej wypowiedzi oczerniających marszałkowską agencję ZARR. Nakazane przez sąd przeprosiny są jednak opublikowane nie na jej profilu facebookowym, który obserwuje ponad 1,7 tys. użytkowników i na którym radna naruszała dobra ZARR, ale na jego powstałej 9 grudnia kopii, którą śledzą tylko cztery osoby.
Zawiadomienia do Wojewódzkiego Inspektora Budowlanego i Centralnego Biura Antykorupcyjnego złożyła Małgorzata Jacyna-Witt, przewodnicząca klubu Prawa i Sprawiedliwości w sejmiku województwa.
"To przedstawiciele nie kultury, a kuwety" - napisała na swom profilu na Facebooku Małgorzata Jacyna-Witt, radna sejmiku ze Szczecina. Dołączyła do grona oburzonych koszulką Marcina Wójcika z kabaretu Ani Mru. I układa repertuar szczecińskim teatrom.
Na zamieszczony w mediach społecznościowych wpis dotyczący nowej siedziby urzędu marszałkowskiego w Szczecinie oficjalnie odpowiedział zarząd województwa: "To skandaliczny wpis i nieprawdziwe informacje kreujące atmosferę zagrożenia". Będzie kolejny proces?
Kolejny popis ignorancji Małgorzaty Jacyny-Witt. Po "s*ał kot tę stępkę" radna PiS ogłasza: "Nie będę płakać po SKM". Budowę Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej właśnie topi państwowa spółka PKP Polskie Linie Kolejowe.
Katastrofa Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej to typowy przykład schematu, według jakiego działa PiS (nie tylko) w Szczecinie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.