Które budowle i miejsca zasługują na miano współczesnych ikon Szczecina? A jak jest w województwie? Co zbudowanego po 1989 r. od razu kojarzy się z Pomorzem Zachodnim? Na te pytania spróbujemy odpowiedzieć w tegorocznej, czwartej edycji plebiscytu Supermiasta i Superregiony.
Jeszcze niedawno wśród mieszkańców Szczecina pokutowało stwierdzenie, że „wszystko, co najlepsze, zbudowali w mieście Niemcy". To był skutek wieloletnich urbanistycznych zaniedbań, tego, że powojenni mieszkańcy nie do końca czuli się tu gospodarzami, także chronicznego niedoinwestowania i bylejakości z lat PRL-u. Nowych budynków publicznej użyteczności powstawało niewiele i relatywnie rzadko była to wybitna architektura.
CZYTAJ TEŻ: Leszek Herman wybiera współczesne ikony Szczecina. "Powinny prowokować spory". Jak filharmonia. Albo Fryga
Wszystkie komentarze
toby było to !!
Aż się prosi o dorzucenie aleja zardzewiałych skrzynek kiedyś zwana Kwiatową.
Pseudostarówka na ruinach Podzamcza zasługuje na pierwsze miejsce w nagrodzie za długotrwałe niszczenie przestrzeni miejskiej. Betonozę można skuć choćby jutro, nowoczesne badziewie będzie stać dziesięciolecia.
Aleś mu dołożył! Od razu z grubej rury, dając znany na całą Polskę przykład!
Oczywiście nie wiesz, że nie ma chętnych do wyremontowania tego?
To gó... powstało za Sochańskiego.
Tak, wiem. W 1997. Ale później to już doskonały przykład wzorowej opieki nad dziełem :)
Ileż nowych urzędniczych stołków by wtedy w Urzędzie Wojewódzkim powstało! Ile nowych służbowych limuzyn dla wojewody i wicewojewodów, ile sekretarek i rzeczników prasowych...
Ale nie było by ochłapów ze Szczecina... i sami byśmy decydowali o sobie...
już dzisiaj, wzorem lubuskiego i kujawsko-pomorskiego, możecie zabrać sobie wojewodę. Ale tylko tego z PiS.
W sumie racja - skoro mogło powstać świętokrzyskie, lubuskie, opolskie i podkarpackie, to dlaczego nie środkowopomorskie??
Teraz to chyba wszyscy wojewodowie są z PiS...
takie województwo by zmargnializowało i was, i nas. a warszawa by się śmiała z durnego pomorza co jeszcze bardziej się podzieliło by jej nie podskakiwać.