Cała piątka trafiła na oddział zakaźny szpitala przy ul. Arkońskiej z podejrzeniem koronawirusa. Testy, których wyniki dotarły dziś późnym popołudniem do Szczecina, wykluczyły jednak zarażenie tych osób groźnym wirusem.
O koronawirusie bez sensacji i paniki. Codzienny newsletter zawierający najważniejsze informacje oraz porady dotyczące profilaktyki i higieny
Teraz szpital czeka na wyniki kolejnych trzech osób, które znalazły się w szpitalu. To matka z trójką dzieci. Wszyscy byli niedawno w Niemczech i mają niepokojące objawy. Na razie sprawdzani są testami pod kątem grypy. Jeśli będą negatywne, rodzina trafi na oddział zakaźny i rozpoczną się testy pod kątem koronawirusa. Już jednak samo podejrzenie, że dzieci mogą być zarażone, spowodowało, że dziś zamknięto na dwa dni szkołę podstawową nr 45 oraz filię przedszkola 58 na osiedlu Zawadzkiego. W obu placówkach przeprowadzona zostanie dezynfekcja.
Na oddziale zakaźnym są obecnie dwie osoby, u których jednoznacznie stwierdzono koronawirusa. To starsze małżeństwo, które wróciło z Włoch. Ich stan był początkowo stabilny. W poniedziałek okazało się, że kobieta trafiła na oddział intensywnej opieki medycznej .
Z informacji wojewódzkiej stacji sanitarno-epidemiologicznej wynika, że w poniedziałek w całym województwie kwarantannie poddanych było 155 osób, a 269 podlegało nadzorowi epidemiologicznemu.
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze