Zakładam, że ostatnia medialna aktywność zarządcy komisarycznego PŻM i promowanie własnych niewątpliwych „sukcesów” ma na celu udowodnienie resortowi, że tak właśnie powinno się stać, że zarządca komisaryczny jest niezbędny.
***
Aby zrozumieć dzisiejszą sytuację PŻM, należy zacząć od definicji pojęcia „Przedsiębiorstwo Państwowe” – bo właśnie czymś takim jest Polska Żegluga Morska. Tego typu „twór” działa na podstawie dwóch ustaw jeszcze z 1981 roku: o przedsiębiorstwach państwowych oraz o samorządzie przedsiębiorstwa państwowego. To przepisy zupełnie inne od Kodeksu spółek handlowych z roku 2000, regulującego działalność praktycznie wszystkich spółek zarówno prywatnych jak i tych z udziałem skarbu państwa.
Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
Biurko premiera ma pomóc ? Premiera Morawieckiego ?.
Chrystianizacja Europy to cel nadrzędny. Gość Konstytucję ma w dudzie.
Myślałem , że na Wyborczej i w zachodniopomorskiem różaniec , aż takiego znaczenia nie ma :(
Jak zawsze.
Marzę żeby Szczecin miał jak najwięcej takich urzędników - z takim doświadczeniem zawodowym.
jak nie mozna merytorycznie to polityczna pala goscia potrakowac, a zawsze cos sie roprysnie i przyklei