Czekało 50 tys. Litwinów
Darius i Girenas poznali się w roku 1927, a w 1932 podjęli decyzję o wspólnym locie przez Atlantyk z Nowego Jorku do Kowna.
Zakupili wyeksploatowany samolot typu Bellanca. Wsparcia finansowego na przelot udzieliło społeczeństwo Litwy. Po wymianie silnika samolot ważył 1209 kg, a w pełni obciążony 3668 kg. Mógł osiągnąć prędkość 200 km na godz. Nadali mu nazwę ''Lituanica''. Zamierzali nim powrócić do Stanów Zjednoczonych, o ile władze Litwy sfinansowałyby ten lot. Wobec braku deklaracji rządu podjęli się lotu w jedną stronę o długości ok. 7100 km. Byłby on drugim na świecie co do długości przelotu. Sporządzili odezwę-testament ''Do młodej Litwy'', której tekst w języku litewskim i polskim prezentowany jest w muzeum- chacie żmudzkiej w Pszczelniku.
Wczesnym rankiem 15 lipca 1933 r. o godz. 5.24 do rajdu dookoła świata na najnowocześniejszym w owym czasie samolocie wystartował Amerykanin Willi Post. Dokładnie w godzinę później z lotniska Bennetta (obecnie Międzynarodowy Port Lotniczy im. J. E. Kennedy'ego) wystartowali Litwini. Przelecieli nad Atlantykiem, Szkocją i Kilonią.
Po 35 godzinach lotu i pokonaniu ok. 6400 km trasy 16 lipca ok. godz. 23 ''Lituanica'' widziana była nad Stargardem. Nad Pomorzem (leżało wówczas w granicach III Rzeszy) szalała w tym czasie burza. Piloci przypuszczalnie próbowali ominąć ją od strony południowej, o czym świadczy fakt dostrzeżenia ''Lituaniki'' nad Barlinkiem.
17 lipca 1933 r. o godz. 0.36 w okolicy Myśliborza samolot runął na korony drzew w pobliżu wsi Pszczelnik. Około piątej nad ranem znalazła go zbierająca grzyby dziewczyna z Pszczelnika.
Na próżno na lotnisku w Kownie, gdzie około trzeciej w nocy miała wylądować ''Lituanica'', na triumfalny przylot dzielnych rodaków oczekiwał tłum blisko 50 tys. Litwinów.
Na zdjęciu - ''Lituanica'' w Nowym Jorku.
Wszystkie komentarze